Lucjanek napisał(a):
reasumując nie marudziłęm nigdy ,przenigdy na trixa . ja tylko podałem troszkę faktów odnośnie bazowego modelu do przeróbki. weź na przykład słynny parowóz trixa bodajrze 03 sprzedawany niedawno po 1zł . jest to bardzo prosty model ,dokładnie tak jak mówisz odlany bez bawienia się w szczegóły. a napęd oczywiście ma rewelacyjny .hmm .i napewno jest nie do zdarcia. jest to jednak model przeznaczony głównie do zabawy. jeśłi chcę model bardziej wyrafinowany kupię parowóz także trixa i także 03 ale za dwa razy wyższą cenę conajmniej.
Tu się zgodzę
Lucjanek napisał(a):
... model do przeróbki został wybrany ze względu na właściwości jezdne i cenę ,żadna inna firma nie ma takiego modelu za 200zł. tylko zadaj sobie pytanie czy 600zł za taką przeróbkę to nie za drogo??
Nie jest drogo, bo sam za konwersję parowozów biorę od 350zł wzwyż (zależnie od modelu- czy to drogo? :roll: ), a tylko tyle bo pracuję sam, a tu pracowala więcej niż jedna osoba.
Model wybrano na wykonanie pierwszej partii, bo i tak nikt by się nie palił do wykonania i wrzucenia tego modelu na rynek modelarski - tego nikt nie doceni, lepiej jest krytykować, że nikt nie chce podejmować inicjatywy lub potępiać bajońskie sumy za modele niedostępne dla Kowalskiego.
Jak miałeś okazję przeczytać w modele poszło sporo pracy, bo mało komu chce się usuwać fabryczne malowanie do metalu, żeby nałożyć nowe kolory, a bez tego zabiegu model by wyszedł groteskowo.
Malowanie budy w kilku kolorach to też jest spory nakład pracy, a z tego co wiem, zastosowano od podstaw produkty Weinerta, a więc nie jest to kiszka na kołach.
Kolejna rzecz, to tampodruk, bo kalek na modelu nie uświadczysz no i nie bez znaczenia jest fakt, że model powstał tylko w ilości 10szt i z dekoderem na pokładzie oraz jest dostępny już, a nie za 2 lata w ofercie dużego producenta modeli - to też się liczy.
Na koniec zadam Ci pytanie, czy chciałoby Ci się robić konwersje biorąc 50zł za robociznę ? - bo mnie nie.
Materiały, czas i robocizna też mają swój koszt, nikt Ci nie zrobi modelu za free, no chyba że masz umiejętności, to sam sobie wykonasz, ale bez tampodruku, a kalki to już inna bajka.
Lucjanek napisał(a):
...,rozumiem gdyby był to model bazowy (nie wiem czy roco takie produkuje ) ale powiedzmy roco gdzie elektryka na dachu jest precyzyjna stosunkowo ,nie wspomnę o innych detalach (poręcze ,wycieraczki, wózki), cena modelu bazowego wyniosła by może z 450zł . no to za dobrą konwersję można by dać 799zł a może nawet więcej i mieć pełnowartościowy model .ale wszystko jest ok nikt nikogo do niczego nie zmusza a dyskutować można .pozdrawiam
Tylko weź pod uwagę, że Roco ma odpowiednią infrastrukture i puszczenie serii 500szt to jest dla nich jak machnięcie ręką, a tu masz 10szt i do czynienia z konwersją krajową w warunkach domowych, gdzie surowce do konwersji zakupiono w detalu, a nie w hurcie, co też ma znaczny wpływ na końcową cenę produktu.
Martwi mnie natomiast podejście coraz większej rzeszy ludzi, którym się wydaje, że robota za taki model to co najwyżej 200zł z materiałami max, a coś więcej to zdzierstwo - niech więc siadają i robią taniej lepsze
Rozumiem, że każdy ma inny gust i inne kryteria doboru modeli do swojej kolekcji, a te modele a tak bez problemu znajdą nabywców, sam zresztą będę posiadał jeden z nich, który sobie odpowiednio doposażę i poprawię, bo na tym polega modelarstwo, a nie zamierzam czekać, aż któraś z wielkich firm obudzi się i zaproponuje ten model za dwa lata.
Lucjanek napisał(a):
ps .piszesz o uproszczeniach ... weź do rąk pudełko z parowozem trixa (MINITRIXA skala N). co zobaczysz? hmm doznasz szoku ,jest wykonany o wiele precyzyjniej niż wspomniany "jednozłotówkowy". ale spójrz na cenę H0 -400zł , N- 1200zł.uproszczenia nie są wynikiem braku umiejętności lub warsztatu pracy czy technologii .są skutkiem obniżenia ceny ażeby model był dostępny także np dla dzieci.
Nie doznam szoku, bo znam w tej skali modele nie tylko tej firmy i nie od dziś, a uproszczenie konstrukcji w modelach nie jest tylko domeną modeli dla dzieci, wystarczy dobrze sie wpatrzyć w modele i to nie tylko te niemieckie, ale i japońskie też :grin:
Z całym szacunkiem pozdrawiam kolegę Modelarza
