Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Jak znajdę to wrzucę ci jak koleś maluje figurki preisera, to zmienisz zdanie. Kluczem jest zrobienie cieiowania kazdego koloru, w tym twarzy. Mam ambicję kiedyś spróbować ale brak mi czasu na wszystko..
Ale Wy dajecie się wpuszczać i wkręcać! Przecież to widać, że gość ma ukryte w podziemiu małe ryżowe rączki, które te małe ryżowe elementy kręcą i kleją swoimi małymi ryżowymi łapkami!!! To zwykła ściema i już! A Adaś się cieszy, chełpi wątkiem i łapki zaciera! No podłość ludzka nie zna granic! Nienawidzę gościa!!!
Ale że mi się podoba bardzo i jest wręcz piękne, to już inna sprawa....
Dziękuję Panowie za wszystkie komentarze. Nie będę ściemniał, bo naprawdę jest mi niezmiernie miło i to jest dla mnie największy motywator żeby zaczynać kolejny model. Czasami to jest mi też trochę głupio. Te modele nie są jeszcze idealne i zawsze oglądając powiększone zdjęcia gotowego już samochodu widzę sporo rzeczy które mogłem zrobić lepiej lub inaczej.
Robię i to często. Wszystko złośliwie wychodzi dopiero w świetle dziennym w dużym powiększeniu (np. drobinki kurzu po wewnętrznej stronie szyby, tego naprawdę nie widać przy sztucznym świetle)
A może po prostu trzeba wyłączyć tryb makro lub poczekać kilka lat i jak wzrok już będzie nie ten to nie będę się się tym przejmował
Racja, rób relacje, będziemy iść twoim śladem już kupiłem kity "sypaćkę" i jelczyki, a "polewaćkę" też sam zrobię. I niech ci nie będzie głupio. Kawał dobrej modelarskiej roboty robisz, to ochamy i achamy na jej widok.
Dobra Panowie, urywamy ten temat bo się zrobi ze 3 strony dyskusji o niczym. Ja po prostu czasami jak jestem zmęczony, to tak sobie lubię pomarudzić a później siadam do modeli i wszystko wraca do normy Jak to kolega @Astro kiedyś określił, muszę sobie "pogderać".
Kolejny bardzo dobrze zrobiony model wyszedł z Twoich rąk. Pomimo tych niewielkich mankamentów jest i tak świetny. Wszyscy wiemy jaka jest kabina adamowego Stara. A Ty potrafisz ukryć te mankamenty.
Udało mi się dorobić elementy które najbardziej drażniły mnie w tym samochodzie, czyli opony. Na zrobienie felg brakuje mi czasu i na razie zainstawiłem oryginalne.
Maćku, to bardzo sympatyczny gest .Na razie może jednak podziękuję za koła. Ja i tak potrzebuję przynajmniej z 5 kompletów i mam motywację żeby je samemu zaprojektować i zrobić. Zresztą marzy mi się Star 21 od zera a on miał chyba podobne (jeszcze nawet nie porównywałem)
Na dobrą sprawę to kiedyś kupiłem też piękne koła ale okazały się kopią APMu i nie chciałem ich zakładać. Wolałem zainstalować uproszczone niż spiracone.
O kurde! Kolejny piękny model nam pokazałeś. Nie dość, że świetnie przerobiony, to jeszcze z tłem historycznym. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu. Na uwagę zasługuje również sceneria prezentowanego modelu. Chylę czoła...