Z tęsknoty za kolejkami i korzystając z okazji, że trzeba coś zrobić ukradłem Rodzinie i sobie godzinę na rzecz Polskich Kolei Podomowych (lub jak woli Hoart Prywatnych).
Dziś ważny dzień.
Decyzją naczelnika stacji została podpisana zgoda na zamknięcie Lokomotywowni Pozaklasowej w Popowowie Fabrycznym. Piszę to ze ściśniętym sercem. O likwidacji mówiło się u nas od dawna (a właściwie szeptało, bo jak Gawryluk usłyszał to łapał za fraki i kazał wypluwać "to" słowo). Decyzja przyszła po "kropelce, która przepełniła czarę". Kropelką był chętny na odebranie elektrycznej sieci trakcyjnej starego standardu (R-ura/0.56mm/wodociągoWA), którą to sieć na tę okoliczność rozebrano. I jest to jedyne pocieszenie, że będzie gdzieś, komuś służyć.
Z lokomotywowonią związane są liczne wspomnienia. Była moją pierwszą próbą budowy modułów, a projekt konsultował i umieścił RĘCZNE ZAPISKI PRZESŁANE LISTEM !! sam Szef Wszystkich Szefów
@Tomek K (oczywiście manuskrypt mam zabezpieczony w naszej Izbie Pamięci). Niestety nie posłuchałem modelarzy, którzy mieli już doświadczenie i mi mówili: "Nie rób dużych projektów na początku. Zrób coś mniejszego i poznaj technikę", "Zainwestuj w dobre materiały na samym początku" itd. Zbudowałem moduły na skrzynkach ze zbyt cienkiej sklejki - nie wytrzymała i odkształciła się. Dla oszczędności sam zmontowałem skrzynki - wybrzuszenia i odkształcenia do dziś piją moje zdrowie rozprzestrzeniając się po całej stacji. Puściły prawie wszystkie spoiny, którymi bez doświadczenia łączyłem szyny z przewodami zasilającymi, co boleśnie odczułem, gdy nie mogłem wyjechać lokomotywą na tory stacyjne. Gawryluk próbował to wszystko ratować ale to była praca Syzyfa. Co tu będzie dalej? Pewnie jak to bywa w obecnych czasach osiedle albo hipermarket. Czekamy na decyzję. Niech to będzie przestrogą dla początkujących. Dużo czasu i pieniędzy się zmarnowało.
Zdjęcia z rozbiórki
Gdzie będzie stacjonować tabor? Gdzie będziemy robić naprawy? No jeszcze nie wiadomo. EN57 ma być delegowany do Radzymina na czas wielkiej wystawy M-CITY (mam nadzieję że się nim dobrze zaopiekują - poproszę naczelnika). Reszta będzie chyba stacjonować gdzie się da....