No, Piotr uważaj, bo z zazdrości niejeden gotów telepatycznie wywrócić ci tę bazę. Co do drzew, to przy takich kompleksach raczej pamiętam topole. To cholerstwo sadzono wszędzie, gdzie trzeba było "zazielenić" miejsce, a topole rosły szybko i zawsze się przyjmowały. Dziś traktowane są jako chwasty, ale w latach 80-tych było przekonanie, że izolują akustycznie i zatrzymują spaliny.