Miałem na myśli to, że biorąc pod uwagę "niedoskonałość" oryginałów, wytykanie czegoś takiego jak wytyka kolega w tym wagonie 1Aw to takie trochę 'czepialstwo'. Ale oczywiście każdy ma prawo do swojego punktu widzenia.
Są to błędy druku, obróbki szlifowania, malowania. Występują nie na całych powierzchniach, lecz powiedzmy częściowo.
Miało to być poprawione jak mówił mi kolega producent, samemu to dostrzegając i stara się to robić.
Lecz tak jak napisałem wcześniej problemy występują nadal.
Nie tyle się czepiam, bo nie o to mi chodzi. Ten model w założeniu nie jest "modelowany na stare, krzywe blachy".
Ma być "igła, nówka, nierdzewka nie śmigana z fabryki".
Chodzi mi o ewidentne, widoczne błędy w druku, szlifie i malaturze, przebarwienia, kaszka "czy cóś".
Model ma kosztować chyba jakieś 700zł bez oświetlenia, więc powinien być na przyzwoitym poziomie. Wiem, że to manufaktura itd.
Już widzę co by się działo gdyby Piko wprowadziło do sprzedaży ten model w takim wykonaniu i kto by go kupił...?
Piszę to wszystko, bo chciałbym, żeby się producentowi udało zrobić dopracowany, fajny model tego wagonu.
Jak jeszcze do tego pojawi się w sprzedaży "seryjny" Px48, to w podzięce dam na mszę...
Ostatnio edytowane: