Sprawę opisu modeli z tego nowego nakładu potraktowalem lakonicznie ponieważ na temat zalet i wad tej konstrukcji modelu napisano już w tym wątku bardzo wiele. Skoro jednak ode mnie jest oczekiwana bardziej szczegółowa opinia to proszę bardzo.
Zalety tego modelu to bardzo duża ilość detali instalacji pneumatycznych i mechanizmów hamulcowych i opróżniania. Do tego wiele przestrzennych wzmocnień konstrukcji pod skosem ściany czołowej. Bardzo czytelne napisy na pudle ostoi oraz na mechanizmach sterowania dozatora. Widać to w zasadzie na powiekszeniach bo golym okiem tego już nie da się odczytać. Przy tym poprawiono malowanie dźwigni sterowania dozatora bo już nie ma rozlanej czerwonej farby.
Także mistrzostwo w kwestii nadruku instrukcji obsługi wagonu.
O wadach już w tym wątku także pisano. Producentowi udalo się usunąć problem z jazdą. Natomiast z racji już istniejącej konstrukcji modelu pozostały rzeczywiście za grube poręcze i uchwyty oraz trochę toporne tablice przestawcze hamulca zespolonego. Niemniej nadruk na nich jest ładny i czytelny.
Także słabszą stroną jest konstrukcja zbiornika sprężonego powietrza. Jest on złożony z dwóch połówek i niestety jest widoczne złożenie na dennicach. Trudno taką technologię wybrano. Lepszym rozwiązaniem by był podział zbiornika na 3 części w poprzek na wysokosci opasek mocujacych.
Co do zgodności z pierwowzorem to powiem szczerze nie mam zastrzeżeń. Po prostu producent wykonał bardzo dobrze ten model pod względem merytorycznym. Niedoskonałości są związane z przyjętą technologią produkcji.
Teraz kwestia ceny. Ja wyraziłem moją subiektywną ocenę biorąc pod uwagę złożoność konstrukcji modelu i pracochlonnosc jego montażu. To jest bardziej skomplikowany model od cysterny 406R. Dlatego uznałem że ten model jest warty wydanych pieniędzy. Oczywiście każdy ma prawo mieć inne zdanie a cena ok 200 zł za wagon towarowy może być dla kogoś innego nie do zaakceptowania.
W każdym razie pomimo niedoskonałości model bardzo dobrze i wiernie odtwarza w miniaturze swój pierwowzór i oczekuję na dalsze edycje w tym malowaniu i oznaczeniu.
Czy w tych modelach da się jeszcze coś poprawić. Myślę że od strony producenta było by to trudne do wykonania. Natomiast samodzielnie to już osobny temat. Ja jeszcze tej kwestii nie rozwazalem.