Poniższe opinie o torach są wyłącznie moje i zdecydowanie subiektywne Ponadto są aktualne jedynie w momencie wyrażenia, tzn. napisania
Nie piszę też tu o pieniądzach, tory na makiecie to w zasadzie wydatek jednorazowy choć czasem bywa spory ale warto wydać więcej na początku i mieć później spokój, to tak z mojej wizji szczęścia
A wybór, czyli odpowiedź na często zadawane pytanie: Które tory wybrać? i tak zostanie zawsze w gestii pytającego, niezależnie od ilości odpowiedzi za i przeciw
Krótki i zwięzły przegląd produkowanych torów H0.
Fleischmann "Profi-Gleis".
-> https://www.fleischmann.de/de/productsearch/0-0-0-1-1-0-0-005/products.html?ssp=4
Tory w wykonaniu zdecydowanie zabawkowym, z tramwajową geometrią. Na plus trzeba zapisać firmie
szeroki asortyment produkowanych akcesoriów i dodatków oraz prosty montaż układów torowych.
W sumie to nie wiem, skąd w nazwie to "profi"
Peco.
Katalog ->http://blaetterkatalog.weinert-modellbau.de//index.html?startpage=277
Wykonanie bardzo solidne i staranne, choć detale np. zamknięcie nastawcze czy krzyżownice w rozjazdach są dość uproszczone. Podobnie z podrozdjazdnicami, ich układ w ogóle jakoś nie przypomina tego, co spotykamy w PL, ale może w Anglii tak mają
Produkowane w kilku standardach, różniących się wysokością zastosowanego profilu szyny: code 100 (2,5mm) i code 83 (2,1mm). Za minus uważałbym także profil szyny, wydaje się dość toporny, za to tabor jeździ po nich bezproblemowo.
Piko "A-Gleis".
->http://www.piko-shop.de/index.php?vw_type=1&vw_name=download&vw_id=3125
Najpopularniejsze szyny na tortach w PL, choć czasem spotykane i na modułach. Sądzę, że chętnie stosowane głownie ze względu na cenę i ich szeroką dostępność. Szyny code 100, wykonane z dość kiepskiego materiału.
Ogólnie wykonanie zabawkowe, no i ta tramwajowa geometria Choć na plus trzeba Piko napisać, że asortyment dostępnych elementów jest wystarczający, poz "anglikiem", ktoś niedawno napisał, że lepiej się go wystrzegać
Roco "Geoline".
Następne pokolenie produkowanych kiedyś "gumisiów", czyli Roco-Line'ów na gumowej podsypce
Wyraźnie Roco poszło w uproszczenia i widać wpływy cięć kosztów w firmie Tramwajowa geometria, choć samo wykonanie dość staranne, szyny code 83, plastykowa podsypka, dość szeroki asortyment akcesoriów i dodatków. Wygodnie składa się z nich układy torowe, tabor też w zasadzie jeździ bezproblemowo. Dobre do zabawy na dywanie, choć "gumisie" są lepsze
Roco "Roco-Line".
Dość porządnie wykonany system torów, choć gdzieniegdzie uproszczony, np. odlewane krzyżownice czy zamknięcie nastawcze w postaci podkładu
Chętnie stosowane na modułach ze względu na w miarę przyzwoity wygląd i akceptowalne skosy rozjazdów.
Szyny code 83. Tabor jeździ bezproblemowo, czasem na rozjazdach są problemy z kołami RP25.
Tillig "Elite".
-> https://www.tillig.com/Elite_Gleissysteme.html
Bardzo ładnie i jak się to mówi... realistycznie wykonany system torów, nie nadający się raczej na torty, raczej przeznaczony do zastosowania na makietach modułowych.
Podczas układania wymaga sporo uwagi i staranności, często również poprawek typu tu podpiłować, tam uciąć, coś przesunąć, coś przylutować, itp. Zdarza się, że wajcha dopiero co wyjęta z opakowania nadaje się wyłącznie do reklamacji, piszę o gotowcach, tzn. złożonych fabrycznie.
"Elite" nie mają dodatków typu odlewane krzyżownice, co zdecydowanie poprawia ich wygląd.
Jednak po uporaniu się z montażem na makiecie wyglądają baaardzo porządnie, tabor jeździ bezproblemowo.
Wystrzegać należy się jedynie "anglika", tzn. rozjazdu krzyżowego podwójnego z iglicami wewnątrz czworoboku, promień łuku 484mm to jest zwyczajna pomyłka ze strony Tilliga...
No i na wielki plus zaliczyć trzeba dostępność rozjazdów o skosie 1:9.
Weinert "Meine Gleise".
->http://www.mein-gleis.de/
Jakość Peco bo to Peco No a Weinert Modellbau dopilnował szczegółów i jeszcze wyprodukował kilka ciekawych dodatków, np. ładniutkie zamknięcia nastawcze
Bardzo ładne podrozdjazdnice, charakterystyczne podwójne podkłady. Jak dla mnie efekt psują dwa szczegóły: złoty kolorek szyn, mogli od razu przybrązowić i blaszane iglice
Nie piszę też tu o pieniądzach, tory na makiecie to w zasadzie wydatek jednorazowy choć czasem bywa spory ale warto wydać więcej na początku i mieć później spokój, to tak z mojej wizji szczęścia
A wybór, czyli odpowiedź na często zadawane pytanie: Które tory wybrać? i tak zostanie zawsze w gestii pytającego, niezależnie od ilości odpowiedzi za i przeciw
Krótki i zwięzły przegląd produkowanych torów H0.
Fleischmann "Profi-Gleis".
-> https://www.fleischmann.de/de/productsearch/0-0-0-1-1-0-0-005/products.html?ssp=4
Tory w wykonaniu zdecydowanie zabawkowym, z tramwajową geometrią. Na plus trzeba zapisać firmie
szeroki asortyment produkowanych akcesoriów i dodatków oraz prosty montaż układów torowych.
W sumie to nie wiem, skąd w nazwie to "profi"
Peco.
Katalog ->http://blaetterkatalog.weinert-modellbau.de//index.html?startpage=277
Wykonanie bardzo solidne i staranne, choć detale np. zamknięcie nastawcze czy krzyżownice w rozjazdach są dość uproszczone. Podobnie z podrozdjazdnicami, ich układ w ogóle jakoś nie przypomina tego, co spotykamy w PL, ale może w Anglii tak mają
Produkowane w kilku standardach, różniących się wysokością zastosowanego profilu szyny: code 100 (2,5mm) i code 83 (2,1mm). Za minus uważałbym także profil szyny, wydaje się dość toporny, za to tabor jeździ po nich bezproblemowo.
Piko "A-Gleis".
->http://www.piko-shop.de/index.php?vw_type=1&vw_name=download&vw_id=3125
Najpopularniejsze szyny na tortach w PL, choć czasem spotykane i na modułach. Sądzę, że chętnie stosowane głownie ze względu na cenę i ich szeroką dostępność. Szyny code 100, wykonane z dość kiepskiego materiału.
Ogólnie wykonanie zabawkowe, no i ta tramwajowa geometria Choć na plus trzeba Piko napisać, że asortyment dostępnych elementów jest wystarczający, poz "anglikiem", ktoś niedawno napisał, że lepiej się go wystrzegać
Roco "Geoline".
Następne pokolenie produkowanych kiedyś "gumisiów", czyli Roco-Line'ów na gumowej podsypce
Wyraźnie Roco poszło w uproszczenia i widać wpływy cięć kosztów w firmie Tramwajowa geometria, choć samo wykonanie dość staranne, szyny code 83, plastykowa podsypka, dość szeroki asortyment akcesoriów i dodatków. Wygodnie składa się z nich układy torowe, tabor też w zasadzie jeździ bezproblemowo. Dobre do zabawy na dywanie, choć "gumisie" są lepsze
Roco "Roco-Line".
Dość porządnie wykonany system torów, choć gdzieniegdzie uproszczony, np. odlewane krzyżownice czy zamknięcie nastawcze w postaci podkładu
Chętnie stosowane na modułach ze względu na w miarę przyzwoity wygląd i akceptowalne skosy rozjazdów.
Szyny code 83. Tabor jeździ bezproblemowo, czasem na rozjazdach są problemy z kołami RP25.
Tillig "Elite".
-> https://www.tillig.com/Elite_Gleissysteme.html
Bardzo ładnie i jak się to mówi... realistycznie wykonany system torów, nie nadający się raczej na torty, raczej przeznaczony do zastosowania na makietach modułowych.
Podczas układania wymaga sporo uwagi i staranności, często również poprawek typu tu podpiłować, tam uciąć, coś przesunąć, coś przylutować, itp. Zdarza się, że wajcha dopiero co wyjęta z opakowania nadaje się wyłącznie do reklamacji, piszę o gotowcach, tzn. złożonych fabrycznie.
"Elite" nie mają dodatków typu odlewane krzyżownice, co zdecydowanie poprawia ich wygląd.
Jednak po uporaniu się z montażem na makiecie wyglądają baaardzo porządnie, tabor jeździ bezproblemowo.
Wystrzegać należy się jedynie "anglika", tzn. rozjazdu krzyżowego podwójnego z iglicami wewnątrz czworoboku, promień łuku 484mm to jest zwyczajna pomyłka ze strony Tilliga...
No i na wielki plus zaliczyć trzeba dostępność rozjazdów o skosie 1:9.
Weinert "Meine Gleise".
->http://www.mein-gleis.de/
Jakość Peco bo to Peco No a Weinert Modellbau dopilnował szczegółów i jeszcze wyprodukował kilka ciekawych dodatków, np. ładniutkie zamknięcia nastawcze
Bardzo ładne podrozdjazdnice, charakterystyczne podwójne podkłady. Jak dla mnie efekt psują dwa szczegóły: złoty kolorek szyn, mogli od razu przybrązowić i blaszane iglice
Ostatnio edytowane: