• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Dekodery dźwięku. Jakie są Wasze typy?

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#1
Tak jak już pisałem w powitaniu, będę chciał od Was zasięgnąć wiedzy z pewnością wynikającej z praktyki i wieloletniego stażu.
Chciałbym od Was się dowiedzieć czy i jakie są różnice w producentach dekoderów. Czy są firmy robiące to lepiej lub gorzej? Czy warto się skupić na jednym producencie (ESU/Zimo/Piko/inny) bo robi on najlepsze dekodery, ma największą bazę dźwięków, najlepsze oprogramowanie lub najtańszy osprzęt do ich programowania? Widziałem sporo porównań np. na YT i zastanawiam się czy te różnice są zależne od samych dekoderów, użytych głośniczków. Osobiście posiadam obecnie kilka różnych lokomotyw z różnymi dekoderami i widać różnice. Jednak nie wiem czy to tylko zaleta producenta czy też wersji i dopasowanych dzwięków.
Moje pytanie wynika z tego czy warto kupować tabor z dedykowanymi dekoderami, a jeśli tak to których producentów, czy też lepiej kupować je bez dekoderów i dokupić czyste dekodery danego producenta i wgrać odpowiednie dźwięki, co łączyłoby się z zakupem osprzętu do tego.
Za wszelkie podpowiedzi i wyjaśnienia z góry dziękuję.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.420 463 29
#3
czy warto kupować tabor z dedykowanymi dekoderami, a jeśli tak to których producentów, czy też lepiej kupować je bez dekoderów i dokupić czyste dekodery danego producenta i wgrać odpowiednie dźwięki, co łączyłoby się z zakupem osprzętu do tego.
Przy kupnie modelu lokomotywy z fabrycznym dekoderem nie ma praktycznie możliwości wyboru: jeżeli chce się model konkretnej lokomotywy, który jest oferowany przez jednego producenta, to można albo kupić model z dekoderem fabrycznym takim, jaki daje producent modelu, albo model w ogóle bez dekodera. Oczywiście, są modele tej samej lokomotywy różnych producentów, ale wtedy zwykle wybiera się model tego a nie innego producenta raczej nie ze względu na to, jaki w środku jest dekoder. Dekodery montowane fabrycznie czasem (często?) mają ograniczone funkcje i/lub są zablokowane tak, że nie można w nich niczego zmienić, poza adresem oczywiście. Z tego względu ja wolę zawsze dekoder założyć sam, bo mam szansę na ew. modyfikacje ustawień, a nawet dźwięku. Osobiście preferuję ESU.
 
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#4
dziękuje za wypowiedź.
Przy kupnie modelu lokomotywy z fabrycznym dekoderem nie ma praktycznie możliwości wyboru: jeżeli chce się model konkretnej lokomotywy, który jest oferowany przez jednego producenta, to można albo kupić model z dekoderem fabrycznym takim, jaki daje producent modelu, albo model w ogóle bez dekodera. Oczywiście, są modele tej samej lokomotywy różnych producentów, ale wtedy zwykle wybiera się model tego a nie innego producenta raczej nie ze względu na to, jaki w środku jest dekoder. Dekodery montowane fabrycznie czasem (często?) mają ograniczone funkcje i/lub są zablokowane tak, że nie można w nich niczego zmienić, poza adresem oczywiście. Z tego względu ja wolę zawsze dekoder założyć sam, bo mam szansę na ew. modyfikacje ustawień, a nawet dźwięku. Osobiście preferuję ESU.
Oglądając testy i różne inne materiały związane z dekoderami dźwięku odniosłem to samo wrażenie, że lepiej samemu zainstalować dekoder niż ten fabryczny. Moje dążenie jest do unifikacji w tym względzie dekoderów w taborze. Dodatkowo chce się nauczyć tego programowania. Mam nadzieję, że to nie jest trudne.
Na stronie jednego ze sklepów jest taki programator ESU 53451. Zgodnie z informacją programowanie przebiega na szynach bez potrzeby demontażu dekodera z lokomotywy. Może jednak coś jeszcze jest potrzebne? Jakieś dodatkowe urządzenie?

Może jednak ktoś ma inne zdanie? Może warto iść w innym kierunku? Cenie sobie Waszą wiedze i doświadczenie dlatego wolę zapytać zanim podejmę ostateczną decyzję.
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.079 20 1
#5
Jak kupisz sobie dekoder do wersji analogowej lokomotywy, to przeważnie dźwięki i ustawienia tego dekodera pod konkretny model
są lepsze niż w dekoderach sprzedawanych fabrycznie z tymi lokomotywami. (przeważnie:))
Dlaczego? Bo są to projekty niezależne od wydawcy modelu z dekoderem.
Dźwięki i ustawienia sterujące silnikiem i oświetleniem są lepiej dopasowane do konkretnego modelu konkretnego producenta.
Są np. lokomotywy danego typu produkowane przez dajmy na to ROCO i PIKO. Przykładem ST44 "Gagarin". Ustawienia deka będą różne.
Wgrywaniem tego wszystkiego do pustych dekoderów zajmują się fachowcy od tych rzeczy.
Twórcom bardziej zależy na wierności ustawień.
Dodatkowo (co ważne) są to pasjonaci i jednocześnie modelarze, koledzy tu z naszego forum. Autoryzowani przedstawiciele ZIMO i ESU.
Ja lubię i wolę akurat ZIMO, bo łatwo mi ustawić płynne ruszanie i zatrzymanie modelu. Zimo lepiej to teraz obsługuje i jest OK. (imho)
W nowych ESU brak jest tych prostych ustawień trzypunktowej regulacji krzywej prędkości. Tylko tabela prędkości - koszmar.
Trzypunktowa krzywa teoretyczna to ustawienie CV2,CV5,CV6. (w praktyce to ustawienie CV2,CV3,CV4,CV5 i CV6)
Krzywa tabeli prędkości wygląda tak:
zcs tabela.JPG (Zrzut z ZIMO ZCS)
Nie musisz kupować urządzeń do wgrywania. Zresztą skąd weźmiesz dźwięki i potrzebne ustawienia do wgrania?
"Wgrywarka" ZIMO (tylko do dek.ZIMO), czy ESU (tylko do dek. ESU) to jakieś 800zł. Ile musiałbyś wgrywać, żeby się zwróciła...?
U Elvisa (Leszka) i Karola kupisz dekoder ze wszystkimi potrzebnymi ustawieniami w cenie pustego dekodera. (wgrywają gratis)
Tylko plug & play. Drobne modyfikacje i eksperymenty możesz później sobie zrobić przy pomocy na przykład programu ZIMO ZCS.
Piko nie robi swoich dekoderów tylko zleca produkcję, a dodatkowo są najdroższe z powyżej przytoczonych.
Odnotuję, że są jeszcze inni producenci dekoderów, ale są różne zdania na ich temat. Przytoczę tu może tylko DigiTools DigiSound.
Nie są tak bardzo zaawansowane jak ZIMO, ESU czy PIKO, ale wg. mnie ok. Mam jednego. No i co ważne są tańsze.
Są jeszcze różne wersje dekoderów dźwiękowych. Na przykład ZIMO MX645 to bardzo dobry 16 bitowy dekoder, ale już nieco wysłużony.
Lepszy jakościowo dźwięk 32 bitowy (tzw. Hi-Fi) wgrać można do nowego ZIMO MS450. Ceny prawie bez różnicy między nimi.
Na stronie DCC24 zwróć uwagę na to, że do jednej lokomotywy jest kilka dekoderów dźwiękowych w różnych konfiguracjach i cenach.
Jest (np. strzelam) SU46 od PIKO z oryginalnym dekiem PIKO (albo 4.1, albo 5.1-hi-fi), jest SU46 analog (czyli bez oryg. dekodera), ale z dekoderem ZIMO MX645, oraz SU46 z dekoderem ZIMO MS450 (hi-fi), oraz SU46 z dek. ESU LokSound 5 (hi-fi).
Dodatkowo, każda z tych opcji może mieć jeszcze możliwość montażu tzw. UPS (podtrzymanie napięcia przy np. brudnych torach)
oraz polskich świateł.
Jeszcze ciekawiej to wygląda jak jest to wszystko, co powyżej powyliczałem, ale do np. ST44 od PIKO i ST44 od Roco... (inne ustawienia)
Trzeba uważnie czytać i szukać na stronie, lub osobiście rozmawiać na forumowym PW z Karolem, czy Elvisem.

Linki:
https://www.beathis.ch/zcs/ Program ZIMO ZCS
https://shop.dcc24.eu/pl/ ; Nick na forum: @karol_mar
http://www.elvis-model.pl/Produkty ; Nick na forum: @Elvis
https://kolejowemodelarstwo.pl/kate...dery-2/digitools-dekodery-dzwieku-dekodery-2/ DigiSound
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#6
Jeśli chodzi o opłacalność posiadania własnego sprzętu to wszystko zależy od kilku czynników. Od tego za ile da się kupić gotowe (wgrane) dekodery, za ile kupi się puste i ile kosztuje sprzęt no i od dostępności dźwięków. Do tego dochodzi jeszcze sama , jak sądzę, frajda z ustewienia wszystkiego pod siebie i samemu.

U Elvisa (Leszka) i Karola kupisz dekoder ze wszystkimi potrzebnymi ustawieniami w cenie pustego dekodera. (wgrywają gratis)
Czyli w jakiej cenie byłby np ESU do SU46 lub do Vectrona z Roco? U Karola widzę ceny u Elvisa nie. Czy można założyć że są takie same?

"Wgrywarka" ZIMO (tylko do dek.ZIMO), czy ESU (tylko do dek. ESU) to jakieś 800zł.
ESU mogę mieć nowe na gwarancji ze sklepu za około 600zł a dekodery ESU LokoSound 5 po około 420 zł.

Co do dźwięków to w wypadku ESU jest biblioteka na ich stronie. Z pewnością nie tek obszerna jak u wspomnianych przez Ciebie kolegów Karola czy Elvisa.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.420 463 29
#7
Na stronie jednego ze sklepów jest taki programator ESU 53451. Zgodnie z informacją programowanie przebiega na szynach bez potrzeby demontażu dekodera z lokomotywy.
Oczywiście, że nie trzeba wyjmować dekodera z modelu. Dekoder musi być podłączony do układu, w którym pracuje, może być albo w lokomotywie, a jeżeli chcemy programować dekoder jeszcze nie zamontowany w modelu, to można użyć testera dekoderów. Sam programator nie ma niczego do podłączenia dekodera (ani gniazd, ani zacisków do podłączenia luźnych przewodów), programator podłącza się zamiast normalnego systemu sterowania cyfrowego albo do toru, albo do zacisków testera.
ESU mogę mieć nowe na gwarancji ze sklepu za około 600zł a dekodery ESU LokoSound 5 po około 420 zł.
A gdzie tak tanio można kupić dekodery ESU?
Co do dźwięków to w wypadku ESU jest biblioteka na ich stronie. Z pewnością nie tek obszerna jak u wspomnianych przez Ciebie kolegów Karola czy Elvisa.
Czy u Karola na stronie jest gdzieś w ogóle biblioteka dźwięków do pobrania?
 
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#8
Czy u Karola na stronie jest gdzieś w ogóle biblioteka dźwięków do pobrania?
Raczej chodziło mi o jego zasoby, skoro zajmuje się tym i wgrywa dźwięki do każdego dekodera.
A gdzie tak tanio można kupić dekodery ESU?
Można je kupić za 142E czyli w przeliczeniu około 600zł.
W związku z Twoim pytaniem, poruszę zauważony przeze mnie problem. Otóż we wszelkich sklepach w Polsce ceny kształtują się na poziomie cen sugerowanych przez producenta. Rozmawiałem z dwoma sklepami i kiedy pokazałem im za ile te same rzeczy płaci przeciętny Niemiec czy Austriak to stwierdzono, że oni nie mają taki cen hurtowych (zakładam, ze mówili prawdę). Znając podobny proceder z mojego rynku zawodowego, domniemam że ceny hurtowe na rynek Polski są "mocno przeszacowane".
Dla przykładu:
Piko 52871 SU46 najniższa cena w Polsce 1399zł a po za Polską 1160zł (17%) drożej. Cena sugerowana przez producenta 1430 zł.
Roco 71800 EU46-520 najniższa cena w Polsce 1690 zł a po za Polską 1280 zł. cena sugerowana przez producenta 1620 zł.
Przykładów takich można mnożyć. dodam jeszcze, że koszty dostawy są żadne bo powyżej 100E dostawa kosztuje 3E, więc żadna lokomotywa się nie łapie na opłatę za dostawę 10E.
Dodam jeszcze, ze chętnie kupowałbym w Polsce ale różnica cen powala. Proszę nie traktować tego jako mój atak przeciwko sklepom w Polsce a jedynie może zwrócenie uwagi na problem jaki pojawia się w traktowaniu naszego rynku. O tym, że dla przeciętnego Niemca czy Austriaka cena 300 Euro to odpowiednik naszego 300-400zł patrząc przez pryzmat zarobków.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#12
Nie wiem czy mogę robić reklamę tego sklepu. Zakładam, że większość z Was zna ten sklep bo nawet wpisując w wujka google dany model wyskakuje jako jedna z podpowiedzi. Może hasło MLS, wam coś podpowie. Jeśli jednak nie jest to niezgodne z regulaminem to mogę Wam udostępnić linki do sklepu. Mają nawet opcję strony w jezyku polskim.
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.134 28 6
#14
ale podchody robisz...
Dekoder dekoderem, ale czy kupi się tam z dźwiękiem do polskich loków (nie wiem kto ma licencje)?
 
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#15
ale podchody robisz...
Dekoder dekoderem, ale czy kupi się tam z dźwiękiem do polskich loków (nie wiem kto ma liencje)?
Piszę o czystych dekoderach. Jednak z tego co wiem to na życzenie wgrywają (chyba nawet bezpłatnie) z dostępnych zasobów.
Dodam jeszcze, że jest tam system bonusowy. Kupujecie coś i dostajecie bonus do wykorzystania przy następnych zakupach. Z tego co wyczytałem to jest to 3%. Czyli wydając np 300 euro macie 9 euro na następne zakupy. czyli można uznać, że o tyle taniej zrobiliście zakupy.
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.079 20 1
#17
@Kristo To po co pytasz i dyskutujesz? Jeśli jesteś przekonany, że programator i dekodery ESU sobie tanio kupisz, to kup i programuj.
Nagraj dźwięki lokomotyw, skomponuj plany dźwiękowe, ustawienia silników i świateł,
lub pobierz je "skądś", lub kup i działaj. (piszę o dźwiękach do polskich lokomotyw)
Podziel się tutaj efektami swej pracy. Może i my skorzystamy. Satysfakcja i radocha gwarantowana.
 
OP
OP
K

Kristo

Nowy użytkownik
Reakcje
20 0 0
#18
@Kristo To po co pytasz i dyskutujesz? Jeśli jesteś przekonany, że programator i dekodery ESU sobie tanio kupisz, to kup i programuj.
Pytanie zadałem, licząc na doradztwo i Wasze doświadczenie w wyborze producenta. Tanio można kupić każdy programator i dekoder, nie tylko ESU.
Dyskutuje, żeby nie wyważać otwartych drzwi. Tak jak na wstępie napisałem:
Moje pytanie wynika z tego czy warto kupować tabor z dedykowanymi dekoderami, a jeśli tak to których producentów, czy też lepiej kupować je bez dekoderów i dokupić czyste dekodery danego producenta i wgrać odpowiednie dźwięki, co łączyłoby się z zakupem osprzętu do tego.
Wszyscy, którzy do tej pory się wypowiedzieli, orzekli że dedykowane dekodery dźwięku zakupione z taborem są gorsze niż dokupienie czystych i wgranie lub już z wgranymi dźwiękami.
Podziel się tutaj efektami swej pracy.
Masz to jak w banku.
Satysfakcja i radocha gwarantowana.
i o to chodzi, o to chodzi.
Pozdrawiam.

Twój post emanuje delikatną agresją. Jeśli dobrze odczytuje, to nie wiem co takiego doprowadziło Cię do tego stanu. W końcu to forum dyskusyjne na którym się dyskutuje. Tak czy inaczej przepraszam, że doprowadziłem Cię do takiej irytacji.
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.079 20 1
#20
Skąd wniosek o mej agresji. Nie mam takiej natury. Pytając tu zakładam, że nie orientujesz się w temacie, więc
wydaje mi się tylko, że nie zdajesz sobie sprawy jak trudne jest przygotowanie planów dźwiękowych i reszty ustawień.
Masz zapał i wydaje Ci się, że "myk,myk" i przechytrzysz wszystkich robiąc sobie plany dźwiękowe do tanio kupionych dekoderów.
Oczywiście każdy zaczynał od początku i uczył się na błędach, ale były to jednak inne możliwości techniczne i inne wymagania.
Kiedyś starczyło, że lokomotywa robiła "ciuch, ciuch i łuuuuu, łuuuuu". Teraz każdy chce dźwięków idealnych, to jest już jednak trudne.
Trzeba mieć nagrania do ułożenia planu i wiedzę jak to w dekoderze poustawiać.
Próbowałem Tobie wyjaśnić, że generalnie nie ma potrzeby kombinować, bo mamy gotowe rozwiązania, a prowizorka nikogo nie zadowoli.
Jeśli koniecznie chcesz poeksperymentować, to przecież nikt nie będzie Cię wstrzymywał, wręcz przeciwnie - działaj.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
DCC 55
DCC 9
DCC 2
DCC 4
DCC 46

Podobne wątki