• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Zrób to sam - autobusy SD

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.477 2 0
#1
Ostatnimi czasy zgłębiałem temat makiety kolejowej w skali H0, która osadzona byłaby w realiach przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych odwzorowując stację kolejową w niewielkim mieście oraz przyległe do stacji ulice z parkingiem i przystankami, a może niewielkim dworcem PKS. Myśląc o tych ostatnich obiektach uświadomiłem sobie, jaka posucha jest na rynku modeli samochodowych typowych dla tego okresu i jak trudno odtworzyć typową polską ulicę tamtych czasów w skali H0. Najłatwiej jest z ciężarówkami – można zwaloryzować Stara, Skodę, Ifę, upolować gdzieś ładnego Jelcza. Z samochodami osobowymi jest trudniej - ciężko o Warszawę, Syrenę czy Fiata 125p, ale dostępne są maluchy, Wołgi, Skody 1000 MB, Trabanty, Łady, Moskwicze - mogą one zapełnić przydworcowy parking.

Z autobusami dalekobieżnymi i turystycznymi natomiast jest kiepsko, jeśli nie liczyć „plastelinowo” wyglądających modeli Skody 706 RTO firmy RA i Karosy SD11 oraz kilku prób wypuszczenia na rynek w ostatnich latach Autosanów czy Sanów domowej roboty. Ponieważ autobusy były już dawno moim obiektem zainteresowań obok kolei, a może nawet wcześniej niż kolej, zrobiłem taką małą listę autobusów, które spotykało się wówczas często na ulicach. Najpopularniejsze w tamtych czasach autobusy dalekobieżne eksploatowane przez PKS to oczywiście Jelcze 043 i Sany H100, Autosany H9, Sanosy S14, TAMy AS3500 i pojawiające się pierwsze egzemplarze Jelczy PR110 IL. Biura turystyczne dysponowały jeszcze Mercedesami Irannational O302 (Orbis), Ikarusami 250/255/256, TAMami 170 A11, Berlietami Crusair 3. Modeli tych autobusów nie produkuje seryjnie żadna firma, oprócz Mercedesa O302 (Schuco), który po niewielkich przeróbkach (drzwi) i przemalowaniu może spokojnie udawać autokar Orbisu. Tak więc skoro nie ma na rynku – trzeba zrobić samemu. Ale od którego zacząć?

Tu nie wahałem się długo – kolejność na liście podyktowana jest czystym sentymentem, a listę otwiera Sanos S14, który wchodząc na trasy PKSu w połowie lat 70-tych istotnie podniósł komfort podróży międzymiastowych. Oczywiście najbardziej klasyczna wersja – ta pierwsza, z grubym dachem, taka jak na zdjęciu. Jak sobie poradzę z Sanosem, zmierzę się z którymś z TAMów.

909[1].jpg


Zdecydowałem się zbudować Sanosa w H0 w takich technologiach, jakie lubię i w jakich do tej pory robiłem modele lokomotyw i wagonów – głównie polistyren, plexi, gdzieniegdzie cienka sklejka i metal. Zacząłem od stworzenia własnej dokumentacji – zebrałem wszystkie dostępne w internecie zdjęcia i rysunki (autobusy te występowały w dużych ilościach praktycznie tylko w Jugosławii i w Polsce), bazując na nich i podstawowych danych wymiarowych przygotowałem sobie szkice w H0 na papierze milimetrowym. Kolejnym etapem było narysowanie ścian bocznych i kształtu dachu 3D w CADzie – ściany dałem do wycięcia laserem z HIPS 0,5 mm, a półfabrykat dachu do wyfrezowania w plexi 5 mm. Dalej już tylko ręczna robota – a podstawowe narzędzia to ostre nożyki, pilniczki i papiery ścierne o różnej gradacji oraz kleje o różnym czasie schnięcia, bo w sumie cały prawie model to rzeźbienie w polistyrenie i plexi. Sama przyjemność.

Sanos 1.jpg
 

jestrabh

Znany użytkownik
Reakcje
2.815 40 1
#3
Pełny szacun za podjęcie tematu(y) Będę Ci kibicował w oczekiwaniu na efekt finalny.Choć PRL to moja epoka, sam jednak Sanosa nie posiadam, a szkoda:( i nic mi nie wiadomo czy kiedyś ktoś coś podobnego zrobił w tej skali.:)
 
OP
OP
SD

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.477 2 0
#4
Dwa uzupełnienia do mojego nieco przydługiego wstępu - jest to relacja nieco retrospektywna, ponieważ postanowiłem zacząć ją pisać na Forum, gdy już będę widział, że coś mi wychodzi - żeby nie robić nikomu i sobie apetytu w sytuacji, gdybym jednak musiał się poddać. Drugie uzupełnienie - wklejone powyżej zdjęcie oryginału pochodzi ze strony https://myntransportblog.com/2013/12/17/buses-trucks-army-fap-serbia/.

A teraz ciąg dalszy. Wygładzanie dachu pilnikami i papierem ściernym, żeby pozbyć się śladów frezowania - zdjęcia przed i po tej operacji poniżej.

Sanos 2.jpg


Sanos 3.jpg


Sanos 4.JPG


Ściany boczne po zeszlifowaniu śladów nadtopień od lasera na wszystkich krawędziach, wygładzeniu, lekkim wyobleniu dolnej części i przycięciu na dokładny wymiar podkleiłem od wewnątrz sklejką 0,6 mm w celu usztywnienia i utrzymania właściwej krzywizny ścian.

Sanos 5.JPG
 
Reakcje
3 0 0
#5
Z uwagą będę śledził postępy. Sanos - ulubiony autobus z okresu mojego dzieciństwa:) . Jestem bardzo ciekaw efektu finalnego, choć zdaję sobie doskonale sprawę z ogromu pracy, który jeszcze przed Tobą. Zawsze miło pooglądać prawdziwe modelarstwo. Trzymam kciuki(y)
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
25.419 387 20
#6
Jest moc w tych pierwszych Twoich pracach. Trzymam mocno kciuki za powodzenie, bo zrobić od zera model to jest naprawdę wielka sztuka. Będę tu często kibicował. (y)(y)(y)
 

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
4.240 30 1
#7
Sławek siadam kibicuję i wrzucam temat do obserwowanych (y)
Model zapowiada się że ho,ho znając Twoje taborowe prace jestem pewny pełnego sukcesu :)
Pozdrawiam
Zbigniew
 
OP
OP
SD

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.477 2 0
#9
Kolejnymi elementami była ściana przednia i tylna - obie wyprofilowałem ręcznie pilnikiem i papierem ściernym w polistyrenie HIPS i dodałem wystające "pióra" do przyklejenia ścian bocznych. Nie mam zbyt dobrych zdjęć z tego etapu prac, przepraszam za jakość.

Sanos 10.JPG


Następnie okleiłem przednią ścianę jeszcze jedną warstwą HIPS o grubości 0,5 mm w celu przygotowania zagłębień na obudowy reflektorów i ozdobny wlot powietrza, natomiast w tylnej ścianie wywierciłem otwory na tylne światła, które będę osadzał pojedynczo. Obudowy reflektorów przednich wykonałem również ręcznie z polistyrenowego pręta, natomiast tzw. grill to dokładnie 11 odcinków pręcika polistyrenowego 0,4 mm naklejonych obok siebie na arkusik tworzywa o grubości 0,1 mm i przyciętych na kształt konturu zagłębienia. Grill ma w efekcie grubość 0,5 mm, czyli dokładnie tyle ile głębokość wnęki. To też taki mały dowód na to, że nie wszystko trzeba od razu projektować w Corelu i oddawać do trawienia - są inne sposoby :)

Sanos 11.JPG


Sanos 14.JPG


W dalszej kolejności wykonałem ramki odsuwanych części okien - poziome odcinki tym razem z drutu stalowego 0,25 mm, który wpuściłem w niewielkie zagłębienia wypiłowane delikatnie końcem okrągłego pilnika iglaka w słupkach okiennych od wewnątrz, a pionowe z polistyrenowego pręcika o tej samej średnicy. Ta zabawa ze względu na delikatność materiału kosztowała mnie niestety kilka słupków, a w efekcie cała jedna ściana poszła do kosza. Na szczęście na wczesnym etapie budowy, więc niewielka strata.

Teraz przymiarka na sucho:

Sanos 15.JPG


No i przymiarka z dachem. Prawda, że zaczyna wyglądać jak autobus? ;)

Sanos 15a.JPG
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
25.419 387 20
#13
Szczęka opada jak się patrzy na Twoją pracę. Rewealacja to za mało powiedziane. Jestem pod wrażeniem. :eek::eek::eek:
 

jestrabh

Znany użytkownik
Reakcje
2.815 40 1
#17
No jestem zaskoczony i pełen podziwu:eek::eek:.To co robisz jest genialne(y)(y)(y) Prawdziwe Modelarstwo przez duże M połączone ze sztuką zegarmistrzowską (y)Nie pozostaje mi nic innego jak odszczekać trochę sarkastyczny mój ton na temat Twojej wypowiedzi w moim wątku odnośnie pokazanego przeze mnie ogórka:(.Teraz wiem, a nawet jestem pewien, że potrafiłbyś go zrobić zdecydowanie lepiej;) Jeśli byś podjął wyzwanie to już ustawiam się po niego w kolejce, o Sanosie już nawet boję się wspominać:);):D
 
OP
OP
SD

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.477 2 0
#20
Dziękuję za tyle pozytywnych komentarzy i słów zachęty. Nie przeczę, że model nie jest łatwy i wymaga więcej niż standardowej modelarskiej cierpliwości i ostrożności. Kilku małych kompromisów również, głównie z powodu takiej a nie innej kolejności i techniki budowy i montażu elementów, którą zaplanowałem na samym początku nie mając pełnej świadomości, co mi wyjdzie w trakcie pracy nad modelem.

...odnośnie pokazanego przeze mnie ogórka:(.
Ogórka też analizowałem, ale musi poczekać - i też nie jest łatwy. A największym problemem jest niestety chroniczny brak czasu na taką zabawę (może się zdarzyć, że zanim dotrę do Ogórka, zaoferuje go któryś z dużych producentów), ale to zupełnie inny temat. Pozdrawiam wszystkich!
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
W robocie 31
W robocie 56
W robocie 25
W robocie 7
W robocie 10

Podobne wątki