Wiem, subiektywna opinia... dla jednego to niewielka, dla innego OLBRZYMIA praca... Ale modelarstwo to właśnie zabawa w pewnym sensie... Jak się chce, żeby wszystko było idealne zaraz po wyciągnięciu z pudelka, to często będzie rozczarowany... No chyba, ze jest milionerem i może zlecić na zamówienie zrobienie ideału jakiejś manufakturze 
Dla mnie to nie było problemu, chciałem mieć Ty2 ze Szczecina, to popracowałem nad rocowskim dawcą
Dla mnie to nie było problemu, chciałem mieć Ty2 ze Szczecina, to popracowałem nad rocowskim dawcą