Kolekcja Wesołe przypadki MIKOTA 1

[MIKOT 1]

W ten oto sposób sprowokowaliście mnie do pokazania postępu prac nad Iłem.
Zalecane maski... nie pasują!

Skończyło się na wycinaniu własnych.

Na szczęście maski na boczne iluminatory mają właściwe wymiary. Co ciekawe w zestawie zabrakło masek na małe okrągłe okna w drzwiach i tylnej części samolotu.

Większe iluminatory zaślepiłem maskami, a wyżej wspomniane, małe okrągłe maskolem Mig.

Pierwsze malowanie podkładem i poprawki.

Na chwilę obecną uzyskałem taki efekt.

 

[hamulcowy]

Rozbiły się "Mikołaj Kopernik" i "Tadeusz Kościuszko", nie "Maria Skłodowska-Curie".

To było w 1978-mym, więc czas jakiś temu i cóś mi się mogło pomieszać.

 

[michal.guminiak]

Piękny Ił-62. Ten samolot miał wyjątkowo dopracowane linie i pewien majestat. Gorzej z silnikami i brakiem zdublowania układu sterowania. powierzchniami sterowymi (pewnie innymi urządzeniami również). Leciałem nim jako 5 latek z Warszawy do Sofii rejsem czarterowym. Na pokładzie oprócz dobrego jedzenia i bardzo pięknych stewardess (mogły z powodzeniem zagrać w klasycznych "Aniołkach Charliego") wydawano soki owocowe "Kaczor Donald".

 

[Bolutek]

Piękny Ił-62. Ten samolot miał wyjątkowo dopracowane linie i pewien majestat. Gorzej z silnikami i brakiem zdublowania układu sterowania. powierzchniami sterowymi (pewnie innymi urządzeniami również). Leciałem nim jako 5 latek z Warszawy do Sofii rejsem czarterowym. Na pokładzie oprócz dobrego jedzenia i bardzo pięknych stewardess (mogły z powodzeniem zagrać w klasycznych "Aniołkach Charliego") wydawano soki owocowe "Kaczor Donald".

Ił-62 - powiększona radziecka kopia brytyjskiego Vickers VC-10. Więc tutaj nie wynaleziono nic nowego pod względem "dizajnu". Ale doskonale pamiętam ten szał, gdy PLL LOT wprowadził go w 1972 roku do lotów przez Atlantyk jako "cud techniki"...

 

[michal.guminiak]

Vickers VC-10 jest bardzo ładny, choć trochę krępawy przy Ile-62, no i Ił-62 ma typowy nos, a Vickers VC-10 gładkie przejście z czoła do brody. Widać wyraźnie, że projektowanie Iła było wspomagane brytyjską myślą techniczną. Wszystkie kopie "Made in ZSRR" przebił chyba bombowiec Tu-4. Jakby nie patrzeć, Ił-62 po prostu podoba mi się.

 

[MIKOT 1]

Samolot pomalowany kolorem bazowym.

Zdjęte maski.

Malowanie metalicznych powierzchni. Użyłem farb Alclad II: Steel, Aluminium i Jet Exhaust.

Farby zapewniają genialny efekt.

Malowanie elementów podwozia.

Użyłem masek z zestawu i dodałem od siebie przewody hydrauliczne.

Samolot już stoi na własnym podwoziu.

 

[MIKOT 1]

Kupiłem sobie prezenty na Święta. Wśród nich były Pm2 Piko i wagon kryty Brawa.

Z parowozu jestem bardzo zadowolony. Na żywo odbiór modelu jest bardzo pozytywny ze względu na ilość przestrzennych detali np. przestrzenne pomosty pod dymnicą, jak również wdrożone modyfikacje w stosunku do niemieckiej wersji. Niewątpliwie jest to najbardziej posunięta seryjna konwersja parowozu.
Owszem, brakuje tutaj pewnych funkcji oświetlenia, zwłaszcza rewizyjnego. Pewnie kiedyś to poprawię.
Właściwości jezdne są bardzo dobre, jedynie prędkość maksymalna wymagała zredukowania w ustawieniach dekodera.
Zdjęcia oddają piękno i filigranowość modelu.

Na trzeciej osi wiązanej jest przewidziane miejsce na jakąś instalację. Być może czujnik do niemieckiej wersji Expert Plus.

 

[MIKOT 1]

W swojej kolekcji mam teraz dwie maszyny serii Pm2. Własną konwersję i model Piko.

Ciekawe jest to, że model po jeździe z dymem nie był tłusty.

Zapraszam do obejrzenia filmu prezentującego funkcje modelu.

 

[MIKOT 1]

Jako dodatek kolejny wagon do składu towarowego z III epoki ciągniętego przez Ty2.
Na uwagę zasługują resorowane osie modelu oraz brak przydymionego dachu, jak miało to miejsce w innych wagonach z tej serii.

W tym miejscu chciałbym Wszystkim złożyć życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt oraz wszystkiego, co najlepsze.

 

[Zbigniew Gałczyński]

Wzajemnie Piotr Wesołych i Rodzinnych Świąt.

 

[FENIX]

Dziękuje i wzajemnie dla Ciebie i rodziców radosnych Świąt Bożego Narodzenia

 

[garou]

Na uwagę zasługują resorowane osie modelu

Mógłbyś rozwinąć co masz na myśli? Chodzi o fajny ich wygląd, czy o to, że są naprawdę 'resorowane'? (chyba przesadziłem ;-) )
Dzięki za życzenia. Tobie kolego także wszystkiego dobrego na święta, zdrowych, spokojnych.

 

[garou]

Zobacz załącznik 1021527 Zobacz załącznik 1021528 Zobacz załącznik 1021530 Zobacz załącznik 1021532

Szczerze? Twoja lepiej się prezentuje moim skromnym zdaniem.

 

[MIKOT 1]

czy o to, że są naprawdę 'resorowane'

Niektóre modele wagonów dwuosiowych firmy Brawa tak właśnie mają. Do tej pory z tej serii chyba tylko cztery modele mają ten dodatek. można to sprawdzić palcem, czy oś resoruje "jak resorak".

 

[FENIX]

Resorowane osie modeli wagonów towarowych w Brawa , to ciekawe , rozwiń Piotr temat , to było tylko w modelach z USA.
pozdrawiam

 

[FENIX]

Szczerze? Twoja lepiej się prezentuje moim skromnym zdaniem.

Chyba masz rację , nie mogę zaakceptować braku wywietrznika dachowego i gwizdawki , ich braku.
Piotr uzyskał realizm polskiego stanu dbałości o parowozy tamtych lat.
Na makietę realistyczną Daniela i nie tylko, lepsza Piotrusiowa.
PS .Piotr podjedź po wywietrznik dachowy w nowym roku. Pogadamy o bezinwazyjnym montażu. Bez rozbierania i malowania.

 

[garou]

Chyba masz rację , nie mogę zaakceptować braku wywietrznika dachowego i gwizdawki , ich braku.
Piotr uzyskał realizm polskiego stanu dbałości o parowozy tamtych lat.
Na makietę realistyczną Daniela i nie tylko, lepsza Piotrusiowa.
PS .Piotr podjedź po wywietrznik dachowy w nowym roku. Pogadamy o bezinwazyjnym montażu. Bez rozbierania i malowania.

Własna przeróbka to nie tylko satysfakcja. To generalnie lepszy model (zakładając, że 'przerabiający' ma w miarę dobre zdolności manualne).
Niestety, ta Pm2 PIKO to kolejny przykład gdzie tzw. kompromisy nadal idą zbyt daleko i model pozbawiony jest dość widocznych charakterystycznych detali dla PKP.

 

[MIKOT 1]

Resorowane osie modeli wagonów towarowych w Brawa , to ciekawe , rozwiń Piotr temat , to było tylko w modelach z USA

Ustaliłem, że tylko w pięciu modelach z tej serii występują resorowane osie. Oczywiście nie ma tam żadnych resorów, ale są tak dobrane luzy i możliwości pionowego ruchu osi, że sprawiają wrażenie resorowanych. Nie ma też żadnej reguły w jakim zakresie to działa, bo w jednym wagonie działa wyśmienicie, a w innym zostało coś inaczej zmontowane lub sklejone i oś trzyma się prawie sztywno (w moim przypadku Kdt, w którym porusza się tylko jedna oś).
Oto przedstawiciele tych wagonów.

Najbardziej widoczne jest to w cysternie.

Oś po naciśnięciu porusza się góra-dół.

Tak prezentuje się cały skład wagonów z tej serii.

A tak moje zestawienie wzmocnione o inne wagony.

 

[MIKOT 1]

Porównanie jakości wykonania modeli.
Fleischmann i Piko.

Cały wózek z ramą jest elementem ruchomym. Oś jest resorowana, a suwak ma możliwość ruchu na boki.

Hmm... Zagadka, czy ktoś wie, czemu na prawej wiatrownicy nie ma nitów, a na lewej są???

Porównanie tendrów serii T34 Piko i Trix. W Piko są ażurowe wsporniki skrzyni węglowej.

Tender od spodu mimo napędu wygląda cudownie.

Porównanie układu biegowego w modelach.
W Piko rama parowozu jest bardzo ażurowa. Wszystkim użytkownikom zalecam naoliwienie korbowodów i wiązarów. Fabrycznie są suche i powodują duże opory. Trzeba naoliwić panewki. Po tym zabiegu całość toczy się leciutko. Kto smaruje ten jedzie.

Porównanie wykonania z BR 01 Roco i BR 03 Fleischmanna, czyli mojej Pm2, gdzie koła są metalowe.

W Piko koła są plastikowe, jak we wszystkich dotychczas wydanych parowozach. Co nie oznacza, że są złe i wyglądają gorzej.

Od góry: Piko, Roco i FL.

Jeszcze dla porównania BR 03.10 Roco, gdzie również są metalowe koła i fabryczne oświetlenie podpomostowe. Można było zrobić. Samemu nie będzie to takie proste.

Cała rodzinka razem.

 

[MIKOT 1]

Zabawa moim parowozem na makiecie Kolegi @FENIX .

Pod koniec tego roku postanowiłem jeszcze podziałać z tym modelem we własnym zakresie.
Warto zwrócić uwagę na ruchome drzwiczki tendra.

Demontaż modelu nie jest prosty. Większość elementów nie jest dzielona w oczywisty sposób. Praktycznie wszystko jest sklejone. Zamysłem producenta było to, żeby tego modelu raczej nie rozbierać. Dołożyłem wszelkich starań, aby obyło się bez start. Mimo to parę elementów się uszkodziło, jak już wcześniej przypuszczałem.

Komin jest osobnym elementem i jest z plastiku, ale jeszcze się nie stopił.

Oświetlenie budki maszynisty.

Elektronika w modelu jest bardzo skomplikowana i nie pozostawia zbyt wiele możliwości ingerencji. Z oświetleniem rewizyjnym nie będzie dużego problemu, wyjścia funkcyjne są przygotowane, wystarczy podłączyć. Natomiast wymiana reflektorów może być bardzo problematyczna.

Trzeba bardzo uważać na te wszystkie rurki przy pomostach.

Reflektory również są solidnie wklejone.

Reszta elementów jest wklejona w ramę parowozu i nie ma możliwości demontażu. Jak się zatem dostać do tej płytki???

To jest cała elektronika umiejscowiona w parowozie. Powodzenia!

Porównanie dwóch wiatrownic. Prawa dla utrudnienia była wklejona w kocioł. Ucierpiał jeden uchwyt, na szczęścia jest ich sześć.