Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Przepiękna scenka, miałem kiedyś to "szczęście kolekcjonerskie" nabyć od Ciebie stara 28, więc wyobrażam sobie jak to musi wyglądać w realu.
Szacunek i gratulacje
Tomku,
Mam jednakowoż jedną uwagę (nie krytykę) do Kraza. Chodzi mi o kolor bazowy. Nie wiem czy to kwestia oświetlenia, ale wydaje mi się trochę za jasny i w odcieniu bardziej oliwkowy niż zgniłozielony. Mówiąc obrazowo jest bardziej amerykański niż polski.
Z kolorami zielonymi na pojazdach jest tak samo jak w przypadku taboru kolejowego - nie taki prosty temat Przyznam się, że Kraza pomalowałem tym samym kolorem, jaki kiedyś użyłem do pomalowania modelu SM03 od Piotra. Wydaje mi się, że nie ma jednoznacznego przepisu jaka to była zieleń. Ten przytoczony przez Ciebie przykład Kraza to już pewnie egzemplarz po więcej niż jednym malowaniu. No i cywilny Transbud mógł używać inne farby niż wojsko
W tamtych czasach nie było jakichś sztywnych przepisów co do kolorów (RAL itp.), wtedy się używało tego odcienia jaki był aktualnie dostępny. Najlepszym przykładem mogą być lokomotywy SM42, które miały chyba kilkanaście odcieni zieleni. Jedynie wojsko mogło mieć bardziej sztywnie określony kolor malowania pojazdów, z resztą nie wiem czy to prawda, ale chyba był przepis, że pojazdy cywilne nie mogły używać barw wojskowych. Na poparcie malowania Kolegi Tomasza wstawiam zdjęcie Kraza z cegielni, który kiedyś na pewno należał do jakiegoś państwowego przedsiębiorstwa.
Do każdego, nawet przepięknego modelu jak ta Syrenka powinna być mała podstawka czy diorama z kawałkiem terenu. Każdy model wygląda jeszcze lepiej w takim środowisku. Gdyby nie ograniczenia miejscowe to bym robił pod wszystkie swoje modele dioramki.
I w takich właśnie momentach wiem że warto było je zrobić.
Tomek nie wspomniał, ale to jest chyba egzemplarz z największym "przebiegiem". Syrena przeleciała ponad 8000 km plus Francja i Niemcy. Na pewno ponad 11 tys km i jeszcze jak widać na drodze a nie na poboczu..
Dzisiaj STAR 660 z zabudową koparki K-407 od Michała (MK projekt). Model w całości wykonany przez Michała. Moją ingerencją był montaż tablic rejestracyjnych, wycieraczek, figurki kierowcy oraz trzeciego reflektora na dachu kabiny operatora.
Modele zacne, lecz mam wątpliwości co do rejestracji na szarym STARze????
Za wikipedią hasło: Tablice_rejestracyjne_w_Polsce - "W 1996 r. dopuszczono natomiast stosowanie układu 3 litery + 3 cyfry + 1 litera dla wszystkich pojazdów po wyczerpaniu pojemności rejestracyjnej układu 3 litery + 4 cyfry, zaś w 1997 r. wprowadzono 4 nowe wyróżniki dla województwa warszawskiego. W takim kształcie tablice te wydawano do 2000 r."
Czy taki elegancki STAR jeżdziłby po 1996 r.?, wtedy nie było chyba już też Transbudu z takim logiem.
Ale też za tą samą stroną:
"W 1975 roku po raz kolejny zmieniono podział administracyjny kraju, ustanawiając 49 województw...
...Przywrócono 7-znakową długość numeru stosowaną w latach 1922–1937 i 1944-1946...
...Oznakowanie 3 litery + 3 cyfry + 1 litera było zastrzeżone dla pojazdów państwowych."
Jest dokładnie tak jak napisał Marqus. Tablica na szarym Starze wywrotce odpowiada schematowi stosowanemu po reformie administracyjnej w 1975 roku. Widnieje na niej GOA, a więc GO- Gorzów Wielkopolski, oraz A jako alfabetycznie pierwsza grupa 9999 numerów. W takim schemacie ostatni znak jako litera zamiast cyfry oznaczał pojazd z parku pojazdów z firm państwowych.
Tomku mała uwaga : w Starach 21 i Waryńskim końcówka K była wydawana stosunkowo późno ,trzeba było zrobić A ,B lub C ,te pojazdy miały już kilka lat w 1975 r. Dostawały tablice z pierwszych serii.
Tomku mała uwaga : w Starach 21 i Waryńskim końcówka K była wydawana stosunkowo późno ,trzeba było zrobić A ,B lub C ,te pojazdy miały już kilka lat w 1975 r. Dostawały tablice z pierwszych serii.