Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem pytanie
A ja nie rozumiem, czego nie rozumie kolega
@kilanziom. Kolega skupił się na zmianie polegającej na rezygnacji z przedziałów pasażerskich i wynikającej z tego zmianie serii z BR na WR. To rzeczywiście spowodowało, że wagony
w sposób fundamentalny różniły się one przeznaczeniem w wydaniu fabrycznym i po naprawach głównych
Choć nie jestem przekonany, że była to aż tak fundamentalna zmiana. Ale nie tłumaczy to twierdzenia o zmianie
tych wagonów z bufetowych na barowe
Dla mnie nie ma różnicy w określeniu "wagon bufetowy" i "wagon barowy" - to są synonimy tego samego. Jakkolwiek byśmy taki wagon nazwali, będzie to wagon z barem/bufetem i może mieć przedziały pasażerskie, jak i nie mieć ich. Zależnie od tego ostatniego będzie miał inną serię i może być wykorzystywany w inny sposób, ale cały czas pozostaje wagonem bufetowym/barowym, a nie restauracyjnym. A to, że w oznaczeniu serii nie rozróżnia się wagonu restauracyjnego od bufetowego/barowego, to zupełnie inna sprawa. To może wprowadzać pewne nieporozumienie, bo wagon WR może być zarówno bufetowym/barowym, jak i restauracyjnym - ważne, że nie ma przedziałów pasażerskich i w całości jest przeznaczony do funkcji gastronomicznych.
Można też dyskutować, czy rzeczywiście
o charakterystyce nie decydowała organizacja obsługi części gastronomicznej tylko sposób rozplanowania i przeznaczenie wagonu
Ale to już sprawa indywidualnego podejścia do zagadnienia.
Z tego wszystkiego rozumiem, że kolega
@kilanziom przyjął, iż wagony z bufetem/barem mające też przedziały pasażerskie będzie nazywał "wagonami bufetowymi", a takie bez przedziałów pasażerskich "wagonami barowymi", ale dla mnie nie było to wcale oczywiste - stąd moje pierwotne pytanie, czym różni się "bufet" od "baru".
Najogólniej rzecz biorąc wiązało się m. in. z szerokim wykorzystaniem wagonów 113A w wersji fabrycznej na dalekobieżnych połączeniach nocnych, gdzie "ruch w knajpie" był skromniejszy niż przy połączeniach dziennych. Nie była to praktyka wyłącznie charakterystyczna dla PKP, dokładnie tak samo swoje "bufety" eksploatowali Czesi czy Niemcy, również posługując się oznaczeniem serii BR (lub nawet AR) w ich przypadku.
Ale znam też przykłady zagranicznych pociągów nocnych, w skład których był włączony normalny wagon restauracyjny (nie bufetowy/barowy) WR, w którym podawano kolację, na którą można było się zapisać krótko po odjeździe pociągu ze stacji początkowej. Tak że bywało różnie