• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Wagony typu 120A "Bonanza"

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.176 504 30
#21
Nie wiem skąd upór - ryflaki i bonanzy w latach 70, 80 były używane w pociągach dalekobieznych.
Kolega @Kamilb nie może tego pamiętać (chyba, że wiek podany w jego profilu jest fałszywką) i pewnie dlatego tak uogólnia. Otóż "ryflaki i bonanzy" nie były powszechnie używane w pociągach dalekobieżnych w latach 70. XX wieku. Sytuacja była zupełnie inna na początku lat 70., a inna w końcu lat 80. - na przestrzeni prawie dwudziestu lat dużo się zmieniło. I nie jest to żaden upór, tylko stwierdzenie na podstawie tego, co sam pamiętam. Nie twierdzę, że wagony bezprzedziałowe w ogóle nie były używane w pociągach dalekobieżnych, ale zwłaszcza w pierwszej połowie lat 70. zdarzało się to znacznie rzadziej, niż w końcu lat 80. Więc oczywiście nie będzie błędem zestawienie SU46 z IV epoki z wagonami 120A, zwłaszcza, jeżeli nie przykładamy zbyt dużej wagi do dat rewizji.
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.282 32 10
#22
Nie twierdzę, że wagony bezprzedziałowe w ogóle nie były używane w pociągach dalekobieżnych, ale zwłaszcza w pierwszej połowie lat 70. zdarzało się to znacznie rzadziej, niż w końcu lat 80
Wagony 120A zaczęto seryjnie produkować w 1976, to wiele wyjaśnia.
Dodatkowo w tym okresie w pełni ruszyła produkcja wagonów rodziny 111A, stąd pociąg dalekobieżny z poczatku lat '70 (gdy dominowały zwężaki i można było jeszcze spotkać wagony poniemieckie) i końca tej dekady to dwie różne histoie. Ale z punktu widzenia norm oba to epoka IV.

Więc oczywiście nie będzie błędem zestawienie SU46 z IV epoki z wagonami 120A, zwłaszcza, jeżeli nie przykładamy zbyt dużej wagi do dat rewizji.
Tyle że te daty rewizji ułatwiają zachowanie realizmu. Zarówno w ramach jednej epoki (jak powyżej), jak i na przełomie epok, gdzie normy zakładają konkretną datę, a praktyka (cykl naprawczy) wymusza okres przejściowy.

Oczywiście jeżeli pojazd nosił dane malowanie przez długi okres, niedowidzenie (fizyczne czy mentalne) niektórych oznaczeń pozwala na większą elastyczność.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.176 504 30
#23
Tyle że te daty rewizji ułatwiają zachowanie realizmu.
Pełna zgoda, ale prawdą jest też:
Oczywiście jeżeli pojazd nosił dane malowanie przez długi okres, niedowidzenie (fizyczne czy mentalne) niektórych oznaczeń pozwala na większą elastyczność.
A jeśli wie się co nieco o kolei w tamtych latach, wie się też, że malowanie było praktycznie niezmienne przez cały czas epoki IV (nie licząc żółtych czół w ostatnich dwóch latach).
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.136 129 19
#26
Schematy malowania lokomotyw w epoce IV również ulegały zmianom i nie mam na myśli wprowadzenia obowiązku malowania czół na żółto w ostatnim półtoraroczu okresu c.
A malowanie wagonów się zmieniało w trakcie epoki IV?
Moim zdaniem tak. Nie są to może jakieś znaczące zmiany, ale jednak - fabrycznie nowe wagony miały dachy jasnoszare, a w toku napraw często malowano w całości na oliwkowo, "Bipy" dodatkowo miały dół malowany na czarno oraz paski, później dół malowano również na oliwkowo, a z malowania pasków ostatecznie zrezygnowano całkowicie, zaś wcześniej ograniczono ich liczbę.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.117 87 0
#27
A malowanie wagonów się zmieniało w trakcie epoki IV?
Tak, dachy Y-ków z szarych na oliwkowe w trakcie napraw. A biorąc pod uwagę, kiedy zaczęto produkować Y-ki, można na tej podstawie wyróżnić pod-epokę, kiedy na torach były tylko fabryczne. Jednak miałem na myśli głównie oznaczenia wagonów oraz piktogramy. Kolega przecież zna te niuanse lepiej, niż ja :D

W ogóle dzięki za przypomnienie, że Bonanzy produkowano od 1976 (chociaż Wikipedia podaje, że od 1972 do 1984). To wskazuje, że SU46-050 i SU46-039, jak i SP42-043, świetnie pasują chronologią do gdyńskich (i wrocławskich) 120A od Piko. A roztrzącanie, co było/nie było w pociągach dalekobieżnych, oraz czy pociąg przyspieszony, czy pospieszny - moim zdaniem możemy sobie odpuścić, bo są przykłady na każdą tezę. Po prostu każdy w miarę nowoczesny wagon, w tym 120A, mógł być ciągnięty przez SU46. Intencją wprowadzenia na rynek wagonów 120A było wypełnienie luki w pojemności pomiędzy Bipa a SN61. Czyli 120A był przeznaczony średnio uczęszczane szlaki nie zelektryfikowane (bo na zelektryfikowanych EN57). Z tym, że intencja nie równa się każdy realny przypadek (co pokazano wyżej, 120A z EP05). Zatem oprócz Y-ków, które realnie wyglądają w długim składzie, właśnie 120A wydaje się świetnym krótkim składem do SU45 i SU46.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.694 37 4
#28
A czy dachy nie zmieniły same ZNTK-i z powodu kryzysu? Cały czas z Cegielskiego wychodziły wagony z dachami szarymi. A pod koniec lat 80-tych weszły do expresów malowanie z kremowym pasem podokiennym i z drzwiami jak w późniejszych epokach ale zamiast koloru czerwieni i zieleni był nadal kolor ciemny-oliwkowy. I ten krem był prawie spod okien aż do pasa napisów na ostoi. Więc malowanie zmieniło się.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.176 504 30
#29
Z dachami różnie bywało i nie jest to żaden wyznacznik, czy wagon ma wygląd z początku, czy z końca IV epoki. A niewielkiej stosunkowo liczby wagonów oliwkowych z kremowym pasem pod oknami nie biorę pod uwagę, podobnie, jak żółtych czół lokomotyw, bo to był sam koniec epoki IV, praktycznie ostatni rok czy dwa. Więc dla mnie malowanie się w IV epoce nie zmieniło. Oznaczenia serii to inna sprawa i tu nie kwestionuję zmian.
Wagony 120A zaczęto seryjnie produkować w 1976
Nie wiem, skąd pochodzi ta informacja, ja wiem o roku 1972 lub 73. W wydanym w 1974 roku przez Ministerstwo Komunikacji "Katalogu wagonów osobowych" podana jest informacja, że wagony 120A były budowane w Pafawagu od 1972 roku. Z kolei w wydanej przez EMI-PRESS książce "Od Pafawagu do Bombardiera - 60 lat Państwowej Fabryki Wagonów Pafawag we Wrocławiu" Ryszard Rusak pisze "W 1973 roku uruchomiono produkcję wagonu typu 120A przeznaczonego do obsługi ruchu podmiejskiego". Można chyba domniemywać, że konstrukcja została zatwierdzona w roku 1972, a produkcję seryjną rozpoczęto w następnym roku. Tak czy tak, to kilka lat wcześniej, niż 1976.
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 381 7
#30
To ja pozwolę sobie zacytować Wydawnictwo Komunikacji i Łączności z 1974 roku pod tytułem "Normalnotorowe wagony PKP", autorstwa M. Janiaka i A. Kalinkowskigo, gdzie wagon typu 120A - Bwixt, nr 50 51 21 48 000 - z adnotacją "dostawy w toku", produkowany jest od roku 1973. Typ wózka 4ANc. Prędkość maksymalna 140/160 km/h. Z dopuszczeniem do ruchu międzynarodowego.
 

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
802 89 3
#31
To ja pozwolę sobie zacytować Wydawnictwo Komunikacji i Łączności z 1974 roku pod tytułem "Normalnotorowe wagony PKP", autorstwa M. Janiaka i A. Kalinkowskigo, gdzie wagon typu 120A - Bwixt, nr 50 51 21 48 000 - z adnotacją "dostawy w toku", produkowany jest od roku 1973. Typ wózka 4ANc. Prędkość maksymalna 140/160 km/h. Z dopuszczeniem do ruchu międzynarodowego.
I warto dodać, że bonanzy miały RICa i jeździły na pewno do NRD.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.176 504 30
#36
To, że wagon nie miał znaku RIC (czy towarowy RIV) nie znaczy, że nie mógł wyjechać za granicę. Każdy pojazd kolejowy (nie tylko wagon) może wyjechać do innego kraju, jeżeli jest odpowiednie porozumienie między koleją macierzystą, a koleją, na której pojazd ma jeździć. Znaki RIC i RIV oznaczały, że wagon jest dopuszczony do ruchu na wszystkich sieciach kolejowych, należących do odpowiednich porozumień międzynarodowych i nie wymaga dodatkowych dopuszczeń, czy umów. Wagony bez tych oznaczeń mogły jeździć za granicę na podstawie indywidualnych porozumień między danymi kolejami.
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.282 32 10
#37
Wagony 120A zaczęto seryjnie produkować w 1976
Nie wiem, skąd pochodzi ta informacja, ja wiem o roku 1972 lub 73
Baza Wagonów - ale przyznaję, ta data jest błędna, artykuł Pawła Terczyńskiego datuje prototyp na 1973 rok i powszechne występowanie na PKP w 1975.
Pamiętajmy, że Piko odwzorwowuje wagon z poźniejszej produkcji (zmieniona konstrukcja dachu, wersję pierwotną odwzorowały modele TMF), więc z tego punktu widzenia rok 1976 jak najwsześniejszy, który te modele mogą odwzorować jest jakby poprawny :)
Choć jak komuś wystarczy, że wagon jest zielony i ma liteki PKP, to oczywiście takie nianse są kompletnie bez znaczenia.

Wracając do sedna, data rewizji jest (generalnie, a w tym przypadku szczególnie) o wiele lepsza niż określenia typu "lata '70" czy "epoka IV"
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.176 504 30
#38
Piko odwzorwowuje wagon z poźniejszej produkcji (zmieniona konstrukcja dachu
A może kolega @OLF podać, czy i jakie są różnice w wyglądzie wagonu 120A sprzed i po zmianie konstrukcji dachu? Przyznam, że nie wiedziałem o tej zmianie i nie analizowałem tego. Paweł Terczyński we wspomnianym artykule omawia dość szczegółowo konstrukcję wagonu, ale nie znalazłem niczego na temat dachu, jest natomiast informacja, że od 1976 roku stosowano zmodyfikowane wózki z prądnicą, oznaczone jako 4ANc/4. Ale nie wiem, czy wyglądem różniły się one od poprzedniej wersji.
 

Podobne wątki