• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tabor Wagonik H0e z papieru

OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#22
Dzięki @michal.guminiak za dobre słowo, ale tej precyzji niestety okazało się być zbyt mało ;)
Ostatnio jakoś brakuje weny, ale postanowiłem, że ten testowy projekt trzeba doprowadzić do końca.
Dzisiaj wyprodukowałem coś na kształt bufora z imitacją elementów sprzęgu:
20220317_215819.jpg
oraz charakterystyczne elementy usztywnienia konstrukcji:
20220317_215751.jpg
Przy okazji przemalowałem też dolny pas na czarno.
Święty Patryk ma swoje prawa, więc teraz pora na mały kufelek...
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#23
Dzisiaj dodałem brakujące uchwyty na drzwiach wagonu oraz górną osłonę prowadnicy
20220320_113622.jpg
i uznałem, że pora przymierzyć się do pomalowania pudła wagonu...
No i trafiłem na problem z doborem koloru.
Na codzień stosuję farby akrylowe Valleyo, niestety nie jestem w stanie ustalić
jaki kolor byłby najlepszy do pomalowania tego modelu.

Czy jest jakiś gotowy, który mógłbym zastosować, czy jestem skazany na mieszanie?
Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie, bo moje doświadczenie w tym zakresie jest zerowe :(
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#26
@michal.guminiak , a pamiętasz może jaki to był konkretnie kolor?
@WLp85 dzięki za tą informację, też uważam, że wygląda (bardzo) dobrze ale jak na złość
akurat tego numeru nie mają w Modelmanii, w której zwykle kupuję.
Zastanawiam się nad 70.981 lub 70.829.
Skoro to model testowy to potestuję na nim też różne kolory malowania ;)
 

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.416 7 0
#30
@michal.guminiak , a pamiętasz może jaki to był konkretnie kolor?
@WLp85 dzięki za tą informację, też uważam, że wygląda (bardzo) dobrze ale jak na złość
akurat tego numeru nie mają w Modelmanii, w której zwykle kupuję.
Zastanawiam się nad 70.981 lub 70.829.
Skoro to model testowy to potestuję na nim też różne kolory malowania ;)
Kolor dobierałem "na oko" ale dobrałem prawie idealnie (tak myślę). Niestety nie pamiętam numeru. Jakość farb "Pactra" spadła ostatnio bardzo. Farby pod tymi samymi oznaczeniami różnią się znacząco jakością od swoich wcześniejszych poprzedniczek.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#31
Dzięki Panowie a te wszystkie rady dotyczące malowania.
Zamówiłem już kilka odcieni i rozglądam się za tymi farbami w spreju (przy braku aerografu to może być ciekawa opcja).
Teraz kombinuję z mocowaniem wózków bo chciałbym je móc w przyszłości wymienić na inne (lepsze ;) ).
Podczas tych przymiarek nie mogłem się powstrzymać od zestawienia malutkiego składu...
20220327_193038.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#33
Były :)

Ale tak jak już wcześniej pisałem, każda niedokładność w kolejnych krokach się nie dodaje, tylko mnoży.
Kółka wyglądały ok, choć miały minimalne niedoskonałości to ładnie się toczyły.
Po połączeniu ich osiami niektóre nie miały idealnie prostopadłych płaszczyzn kół ale na torach 3 z 4 zgrabnie się toczyły.
Po włożeniu do wózków okazało się, że już tylko jeden ładnie zjeżdża po pochyłym torze,
a po zamontowaniu do pudła wagonu doszła jeszcze ich wzajemna relacja i wagon jeździć nie chce.

Poza tym teraz widzę, że jak chce się robić jeżdżący wagon to trzeba jeszcze zadbać o jego masę.
Kilka dni temu niby na prośbę córki kupiłem bardzo fajną elektroniczną wagę kuchenną, więc w przyszłości
będę mógł dobrać odpowiedni balast.

Generalnie taka pierwsza próba to zbieranie olbrzymiej ilości doświadczeń, mam nadzieję, że przy kolejnej
przynajmniej część z nich zaowocuje w postaci wagonu toczącego się po torach :)
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.052 26 1
#34
Były :)

Ale tak jak już wcześniej pisałem, każda niedokładność w kolejnych krokach się nie dodaje, tylko mnoży.
Kółka wyglądały ok, choć miały minimalne niedoskonałości to ładnie się toczyły.
Po połączeniu ich osiami niektóre nie miały idealnie prostopadłych płaszczyzn kół ale na torach 3 z 4 zgrabnie się toczyły.
Po włożeniu do wózków okazało się, że już tylko jeden ładnie zjeżdża po pochyłym torze,
a po zamontowaniu do pudła wagonu doszła jeszcze ich wzajemna relacja i wagon jeździć nie chce.

Poza tym teraz widzę, że jak chce się robić jeżdżący wagon to trzeba jeszcze zadbać o jego masę.
Kilka dni temu niby na prośbę córki kupiłem bardzo fajną elektroniczną wagę kuchenną, więc w przyszłości
będę mógł dobrać odpowiedni balast.

Generalnie taka pierwsza próba to zbieranie olbrzymiej ilości doświadczeń, mam nadzieję, że przy kolejnej
przynajmniej część z nich zaowocuje w postaci wagonu toczącego się po torach :)
Wydaje mi się, że jeżeli chcesz, aby wagon jeździł, to zapomnij o kartonowych kołach i ramach wózków, tylko załóż wózki z N-ki lub z H0e. Nawet, jak maja inny kształt, to tego i tak nie widać. Z kartonu, i to przy tej wielkości wagonu, to można robić koła i wózki dla modelu, który stoi w gablotce.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.342 18 9
#35
Zgadzam się z przedmówcą, że jeśli wagon ma jeździć, to należy wyposażyć go w fabryczne, toczone kola. Szczególnie, że nie jest to jakiś mega wydatek, a różnica w jakości jest kolosalna. Zerknij np. tu: https://www.makieciarz.pl/muller-83n-os-n-h0e-sr62mm-id-108103.html

Co do korpusów wózków, to te spokojnie mogą być z kartonu, ale proces ich wykonania powinien przebiegać trochę inaczej niż w przypadku twoich obecnych wózków. Przede wszystkim najpierw trzeba zaopatrzyć się w docelowe koła i dokładnie je obmierzyć. Koła w wielkościach N/H0e są zwykle przeskalowane na szerokość. Aby wózek je pomieścił i zapewnił odpowiedni luz, konieczne może okazać się rozmieszczenie ostojnic w modelu szerzej, niż wynikałoby to ze skali. Ważna rzeczą jest też poprawne wykonanie samych łożysk. Aby koła prawidłowo działały, piasty łożysk muszą być gładkimi stożkami, nawierconymi nawiertakiem w dobrze utwardzonym (np. cyjanoakrylem) kartonie. Jeszcze lepszy efekt dałoby przewiercenie ostojnic wózków i wklejenie w nie specjalnych wkładek mosiężnych o odpowiedniej geometrii (np. takich: https://www.makieciarz.pl/peho-201-lozyska-osi-tt-50-szt-id-3910.html). Trochę kosztują, ale zapewniają doskonałe właściwości jezdne. Sam je montuję w swoich modelach.
Cały wózek powinien być wykonany tak, aby koła miały delikatny luz na boki. To pozwoli na kompensowanie ewentualnych niedokładności wykonania i nierówności toru.

Obserwując wątek myślę, że dałbyś sobie radę z budową takiego zmodernizowanego wózka. Musiałbyś tylko zainwestować w dodatkowe części.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.052 26 1
#36
Zgadzam się z przedmówcą, że jeśli wagon ma jeździć, to należy wyposażyć go w fabryczne, toczone kola. Szczególnie, że nie jest to jakiś mega wydatek, a różnica w jakości jest kolosalna. Zerknij np. tu: https://www.makieciarz.pl/muller-83n-os-n-h0e-sr62mm-id-108103.html

Co do korpusów wózków, to te spokojnie mogą być z kartonu, ale proces ich wykonania powinien przebiegać trochę inaczej niż w przypadku twoich obecnych wózków. Przede wszystkim najpierw trzeba zaopatrzyć się w docelowe koła i dokładnie je obmierzyć. Koła w wielkościach N/H0e są zwykle przeskalowane na szerokość. Aby wózek je pomieścił i zapewnił odpowiedni luz, konieczne może okazać się rozmieszczenie ostojnic w modelu szerzej, niż wynikałoby to ze skali. Ważna rzeczą jest też poprawne wykonanie samych łożysk. Aby koła prawidłowo działały, piasty łożysk muszą być gładkimi stożkami, nawierconymi nawiertakiem w dobrze utwardzonym (np. cyjanoakrylem) kartonie. Jeszcze lepszy efekt dałoby przewiercenie ostojnic wózków i wklejenie w nie specjalnych wkładek mosiężnych o odpowiedniej geometrii (np. takich: https://www.makieciarz.pl/peho-201-lozyska-osi-tt-50-szt-id-3910.html). Trochę kosztują, ale zapewniają doskonałe właściwości jezdne. Sam je montuję w swoich modelach.
Cały wózek powinien być wykonany tak, aby koła miały delikatny luz na boki. To pozwoli na kompensowanie ewentualnych niedokładności wykonania i nierówności toru.

Obserwując wątek myślę, że dałbyś sobie radę z budową takiego zmodernizowanego wózka. Musiałbyś tylko zainwestować w dodatkowe części.
Rozważyłbym drugi wariant, a mianowicie całe fabryczne wózki. Jeśli komuś bardzo zależałoby na optycznej zgodności z oryginałem, to można na nie nakleić maskownice o kształcie takich wózków, jakie miał oryginał, NA przykład z cienkiego brystolu, impregnowanego CA.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.388 0 0
#37
Przyszła pora na zakończenie tego wątku.
Za radą kolegi @WLp85 zakupiłem farbę Vallejo Model Color 70.982
i pomalowałem wagonik "na gotowo". Może jeszcze kiedyś go polakieruję,
ale to tylko jeśli uda mi się zdobyć jakieś kalki nadające się do naklejenia na ten model.

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze rady i uwagi, które pomogły mi w realizacji
tego modelu i na pewno bardzo się przydadzą w ewentualnych kolejnych próbach.

I na koniec kilka fotek z okolic tartaku oraz Górnej stacji:
20220527_221822.jpg 20220527_221802.jpg 20220527_222845.jpg

i ujęcie z cyklu "gdzieś na szlaku" ;)
20220527_223535.jpg
 

Maciek Wójcik

Znany użytkownik
Reakcje
1.076 129 15
#38
Dopiero teraz zauważyłem ten wątek, z podziwem patrzę na twoją prace. Uzyskałeś świetny efekt z pomocą tak prostego materiału, jakim jest papier.
Może więcej zdjęć makiety…? ;)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Dla początkujących 26
Dla początkujących 20
Dla początkujących 5
Dla początkujących 1
J
Dla początkujących 8

Podobne wątki