Cześć Piotrek,
Z polecenia Oilstata nabyłem farby Gunze, i jestem z nich baaaardzo zadowolony. Są świetne!
Co do kabiny, wczoraj dopiero jak ujrzałem model w takim stanie jak na zdjęciu, zorientowałem się, że nadkola są diametralnie różne od oryginalnych. Na razie nic z tym nie będę dłubał, bo mam tylko 1 model takiej Renówki, w dodatku bardzo ciężko było go zdobyć, więc na niej nie będę trenował. Mam za to złom Forda Transcontinentala, więc zobaczę, może na nim przećwiczę przeróbkę nadkola. A w międzyczasie skończę malować TRkę i wtedy przekonamy się, czy jest sens aż tak "kroić" model, może nie będzie się to aż tak rzucało w oczy.
To nawet nie odległość łączenia kabiny z błotnikiem jest największym problemem modelu, co sam kształt nadkola i dołu drzwi - w modelu wszystko jest bardziej kanciaste, więc "drżę" na myśl o takiej przeróbce, bo ciężko będzie zaokrąglić te kąty w modelu.
Dzięki za odwiedziny![Uśmiech :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Z polecenia Oilstata nabyłem farby Gunze, i jestem z nich baaaardzo zadowolony. Są świetne!
Co do kabiny, wczoraj dopiero jak ujrzałem model w takim stanie jak na zdjęciu, zorientowałem się, że nadkola są diametralnie różne od oryginalnych. Na razie nic z tym nie będę dłubał, bo mam tylko 1 model takiej Renówki, w dodatku bardzo ciężko było go zdobyć, więc na niej nie będę trenował. Mam za to złom Forda Transcontinentala, więc zobaczę, może na nim przećwiczę przeróbkę nadkola. A w międzyczasie skończę malować TRkę i wtedy przekonamy się, czy jest sens aż tak "kroić" model, może nie będzie się to aż tak rzucało w oczy.
To nawet nie odległość łączenia kabiny z błotnikiem jest największym problemem modelu, co sam kształt nadkola i dołu drzwi - w modelu wszystko jest bardziej kanciaste, więc "drżę" na myśl o takiej przeróbce, bo ciężko będzie zaokrąglić te kąty w modelu.
Dzięki za odwiedziny