Trzeba zachować rozsądek. Wtedy geometria będzie ok.
Trzeba zachować geometrię z reala w modelu, wtedy geometria będzie OK

(żartuję bo tu mowa o torciku).
Ale ja należę do nielicznych odmieńców, dlatego tak gadam...
A na poważnie.... w makietach typu tort z realnymi geometriami trudno cokolwiek wymyślić i człowiek skazany jest na EW2 i podobne. Co do stwierdzenia kolegi - coś w tym jest. Mając do dyspozycji EW2 skupiłbym się na takim układzie torowym aby ilość zastosowanych rozjazdów była minimalna. Wówczas układ nie będzie aż tak gryzł w oczy. Tak mi się wydaje. Czyli mniej rozjazdów, więcej szlaku. I to jest ten rozsądek wg mnie.
Wiadomo - na takiej powierzchni nie poszaleje i człowiek skazany jest na łuki, ale stawiałbym jednak na odcinki do jazdy taboru, a nie rozbudowane stacje które zabiorą powierzchnię dostępną do jazdy na szlaku.
Gdybym ja budował taką makietę, zrobiłbym chyba tylko bocznicę szlakową z jednym rozjazdem ale EW3 i reszta to pozawijany sprytnie szlak.... coś w ten deseń (naszkicowałem na szybko):