Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Witam, dach prawie ukończony. Prawie, bo brakuje jeszcze poszycia zewnętrznego, które dojdzie jak skończę robić oświetlenie wnętrza. Dach- ciężki kawałek chleba, ale do ogarnięcia. Poniżej kilka zdjęć:
Uwypukliłem nieco klapę komory, w której znajduje się tablica z relacją i numerem linii, dorobiłem również dźwignię, za której pomocą obracało się tą tablicę na relację w przeciwnym kierunku, lusterko i imitację oświetlenia. Klosze lamp wytłoczyłem w przeźroczystych obwolutach, które używam do oszklenia i pomalowałem na biało.
Tutaj po przyklejeniu dachu do pudła. Kleiłem na Super-Glue, kawałek po kawałku. Przyklejanie dachu zajęło mi jakieś 4 godziny, po 2 na wagon.
Maszyny drzwiowe. Wkleiłem je do środka dopiero po przyklejeniu dachu.
Boczna tablica kierunkowa. Zmieniłem również jej obudowę, na taką, która występowała w większości 102-ek w GOP-ie i przy okazji dorobiłem jej oświetlenie przy użyciu białych ciepłych diod SMD od Ostbahna.
Tak wygląda po oświetleniu. W rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej, tablica jest delikatnie oświetlona i wszystkie napisy bardzo dobrze widać. Niestety mój aparat nie potrafi tego ująć i na zdjęciu wygląda jakby promieniowała
Rzut oka na wnętrze. Listwy maskujące łączenie dachu z pudłem ( części 261, 262, 263, 264, 301, 301A i 301B) przykleiłem na BCG, też po przyklejeniu dachu do pudła.
Witam, prace nad poszyciem i oszkleniem pudła prawie skończone. Poszycie na tyle drugiej sekcji przykleję jak poprawię elektrykę. Poniżej kilka zdjęć zrobionych na szybko:
Z racji tego, że model ma być docelowo oświetlony musiałem nieco przerobić przedni reflektor. Obudowa zrobiona Z cienkiego paska z papieru milimetrowego zwiniętego w rurkę i odbłyśnik wytłoczony na kawałku aluminiowej blaszki, na którego środku wywierciłem otwór, w który została wciśnięta dioda. Jak wagon będzie już polakierowany, to dojdzie jeszcze ramka wraz z kloszem. Pod górnymi krawędziami przedniej i bocznych szyb w kabinie motorniczego przykleiłem paski imitujące folię przeciwsłoneczną. Dodatkowo po zewnętrznej części odciąłem nadrukowane uszczelki. Zrobię je z izolacji, ale to też dopiero po lakierowaniu. Co do żaluzji, to dobrze jest je wkleić do pudła jeszcze przed oklejeniem go poszyciem. Musiałem trochę podszlifować wyznaczone na nie otwory żeby żaluzje do nich weszły.
Witam po kolejnej długiej przerwie. Przez te kilka miesięcy powstało dość sporo i można powiedzieć, że prace nad modelem są już coraz bliżej końca, jednak zdjęć przybyło na tyle i w dodatku nieregularne ich dodawanie tu na forum przez standardowo brak czasu powoduje, że muszę to wrzucić na raty, bo jakoś nie widzi mi się wrzucanie blisko 60 zdjęć do jednego posta.
Na początek efekty prac nad elektryką. Widać fachową rękę majstra i czasami dziw mnie bierze, że ten model jeszcze nie stanął w ogniu, choć raz już się kopciło spod podłogi :'D
Na pierwszym zdjęciu oświetlenie tablicy kierunkowej składające się z trzech diod SMD, jakbym drugi raz miał się brać za takie coś, to użyłbym diod led typu filament.
I tak to wygląda na pierwszym członie. Tu jeszcze w dwóch lampach brakowało ledów i powstał taki klimatyczny półmrok.
A tu po przylutowaniu pozostałych diod.
I widok z zewnątrz, przednia lampa przebija przez poszycie, ale finalnie tego nie będzie.
Ciąg dalszy budowy, tym razem poszycie dachu. Musiałem co nieco pozmieniać, bo w 102-kach w skali 1:1 krawędzie dachu wystają poza obrys pudła, z kolei w wycinance krawędzie dachu stykają się z krawędziami pudła wagonu i wzdłuż krawędzi dachu należy nakleić pasek białego kartonu ( części o numerze bodajże 348). Poniżej zdjęcia jak to wygląda na przykładzie prawdziwego wagonu, zwłaszcza na trzecim zdjęciu widać dobrze o co chodzi:
Ja wzdłuż obu sekcji nakleiłem taki pasek tektury 0,5mm
No i wiązało się to też z tym, że elementy poszycia trzeba było poszerzyć o około 6mm, a z tyłu na ostatniej sekcji wydłużyć o jakieś mniej więcej 3mm. Z racji tego, że miałem już wcześniej wycięte elementy poszycia dachu z wycinanki, to musiałem rozrysować je od nowa o odpowiednich już wymiarach. Tak wygląda ten kawał ulepu:
Po przyklejeniu poszycia, pokryłem je dodatkowo w całości klejem CA. Później przyszedł czas na zamaskowanie okien, otworów drzwiowych, przedniej tablicy kierunkowej i świateł:
Do zrobienia masek wykorzystałem takie arkusze z Tamiyi i wycinki z otworów okiennych, choć robiłem kolejne maski na arkuszach z MIG-a i moim zdaniem są lepsze, równie dobrze przylegają do powierzchni i ją maskują i łatwiej jest je oderwać. Tamiya dość mocno trzyma.
Dodatkowo na podwoziu doszły elementy mechanizmu piasecznicy i nawrotnika, które w późniejszym czasie zostaną jeszcze pomalowane:
Dziś kolejna porcja zdjęć, tym razem pantograf. W zasadzie jest to ten sam typ pantografu co w 105N/ Na, z tą różnicą, że ma zamontowany dodatkowy wysięgnik na linkę do podnoszenia/ opuszczania pantografu. Pantograf dość szybki w budowie, mimo, że wygląda na skomplikowany, jedynie tak jak przy budowie modelu 105-tki, tak i tu najwięcej zabawy jest ze sklejeniem jego ramion.
Tak wygląda świeżo sklejony, niepomalowany:
Zderzaki, zgarniacz, sprzęgi i wsporniki na nie:
I garść pudełeczek, które po pomalowaniu trafią na podwozie:
Witam, w dzisiejszym poście wstęp do prac lakierniczych. Na pierwszy rzut na malowanie podkładem poszły obie sekcje, pantograf, sprzęgi i zgarniacz. Podkład z puszki firmy Novol, dobrze się szlifuje po wyschnięciu. Po wyszlifowaniu jeszcze raz ten sam podkład i szpachla. Poniżej kilka zdjęć.
Witam, po pierwszym malowaniu podkładem i szlifowaniu pudeł obu sekcji, trafiły one jeszcze raz pod malowanie tym samym podkładem i szpachlowanie. Do szpachlowania użyłem szpachli z puszki firmy Novol.
Po szlifowaniu znowu wszystko poszło pod podkład, szlifowanie, miejscami użyłem jeszcze szpachlówki Tamiya i na koniec całość pomalowałem podkładem, ale już nie tym z puszki co wcześniej, a z aerografu ( Vallejo 73601).
Nie jest idealnie gładko jak z fabryki, ale w pewnym sensie jest dużo lepiej niż na oryginalnej 102-ce o numerze #155 z czasookresu, któremu odpowiada model Teraz jeszcze to wszystko pokolorować. Tyle na dziś, pozdrawiam
Witam, dziś kilka zdjęć z kolejnych prac malarskich.
Przed pomalowaniem, dorobiłem na dachu pierwszego członu poręcze, których wycinanka nie przewiduje, a powinny być:
Po pomalowaniu modelu na biało, przyszedł czas na zamaskowanie obu sekcji od połowy w górę przed nałożeniem czerwonego. Biały kolor, którego użyłem, to farba akrylowa Humbrol 2588 Ivory. Przed nałożeniem szarego koloru na dachu, przypomniało mi się jeszcze o szyberdachu.
Tutaj obie sekcje po pomalowaniu. Pozostało jeszcze je polakierować bezbarwnym połyskiem, bo kalkomanie czekają. Farby, których użyłem, to farby z serii Vallejo Model Air, z wyjątkiem kości słoniowej o numerach: 71.102, 71.045 i 71.309.
I cała reszta elementów po pomalowaniu. Je też jeszcze trzeba pociągnąć lakierem bezbarwnym:
Witam, pudła obu sekcji zostały uzupełnione w zderzaki, zgarniacz, sprzęgi, czarne listwy oraz dzwonek na dachu i polakierowane bezbarwnym połyskiem. Po tym wszystkim uzupełnione jeszcze w kalkomanie zakupione na stronie GPM. Ciężko się je nakładało, w większości oznaczeń klej w ogóle nie trzymał, a ich grubość nie ułatwiała zadania. Do tego kalkomanie były nie kompletne, bo brakowało oznaczeń, które zaznaczyłem strzałką na ostatnim zdjęciu, a zarówno w wycinance jak i w oryginale występowały. Czekam obecnie na wykonanie ich przez Ostbahn Modele Kolejowe. Jak już uzupełnię pudła w brakujące kalki, to pomyślę nad jakimś pobrudzeniem modelu.
Jakaś rdzawa mgiełka na wózki i jasno-brązowo-szara na pudło z aerografu "psikana" od dołu trochę bardziej intensywnie a ku górze mniej i trochę szarości na dachu będzie wg mnie wystarczającym brudzeniem. Nie można też zapomnieć o gołębiach
Najlepiej popatrzeć na zdjęcia oryginału.
No to się nawymądrzałem jako modelarz prawie teoretyk, który "pobrudził" aż cztery modele pojazdów w swojej karierze.
Nie no takie brudzenie jak u czołgistów nie wchodzi w grę, no chyba, że odwzorowałbym jakąś dioramkę z wykolejoną 102-ką w roli głównej, to w sumie czemu nie
Spróbuję pokombinować z filtrami, żeby nieco przyciemnić pudło, głównie czerwony kolor, do tego jakieś zacieki, również te z rdzy i może to jakoś wyjdzie, ale to dopiero jak polakieruję pudło lakierem satynowym, a nałożę go dopiero jak uzupełnię model w brakujące kalkomanie, na które czekam. Tak więc do czasu, aż nie dotrą do mnie kalki, prace są wstrzymane, choć tak na dobrą sprawę mam już wszystko gotowe, mam porobione klosze kierunkowskazów oraz świateł, lusterka, wycieraczkę, ale wszystko to trafi na pudło dopiero, jak już skończą się wszystkie prace lakiernicze, no i zostaje kwestia połączenia ze sobą obu członów. No i jeszcze zapomniałbym o drzwiach, ale za nie również wezmę się jak już będą zdjęte osłony z otworów drzwiowych, bo chciałbym spróbować zrobić ruchome.
Witam, pudła obu sekcji zostały uzupełnione w zderzaki, zgarniacz, sprzęgi, czarne listwy oraz dzwonek na dachu i polakierowane bezbarwnym połyskiem. Po tym wszystkim uzupełnione jeszcze w kalkomanie zakupione na stronie GPM. Ciężko się je nakładało, w większości oznaczeń klej w ogóle nie trzymał, a ich grubość nie ułatwiała zadania. Do tego kalkomanie były nie kompletne, bo brakowało oznaczeń, które zaznaczyłem strzałką na ostatnim zdjęciu, a zarówno w wycinance jak i w oryginale występowały. Czekam obecnie na wykonanie ich przez Ostbahn Modele Kolejowe. Jak już uzupełnię pudła w brakujące kalki, to pomyślę nad jakimś pobrudzeniem modelu.
A na czym owa asymetria polega, bo patrząc na zdjęcie oryginału zaprezentowane w tym wątku nie mogę się tego dopatrzyć. Czy chodzi o to, że ten szklany trapez ma inne kąty z prawej strony a inne z lewej ?
Szyba od strony drzwi jest krótsza niż ta od strony kabiny motorniczego. W tym modelu autor "zeszytu" zrobił symetrycznej wielkości szyby zarówno z tyło jak i z przodu co tak ordynarnie razi mnie po oczach. A sam model jest piękny.
" szyby czołowe" jest chyba trochę mylące, bo na obrazku przedstawione są chyba szyby boczne ? Czyli te szyby boczne z lewej strony motorniczego są innego wymiaru niż szyby boczne po jego prawej stronie, przyległe do drzwi przez które wsiadają osobniki, którym się nie chce przemieszczać "na butach" ?
Właśnie ta boczna szyba, o której wspomniałeś też mnie kłuje w oczy od samego początku. Myślałem nawet nad jej przeróbką na etapie budowy wnętrza, ale przyznam, że nie wiedziałem za bardzo jak się za to zabrać, żeby było dobrze, bo przykładowo gdybym lewą krawędź tego okna od strony drzwi przesunął bardziej w prawą stroną, to znowu zwiększyłby się odstęp pomiędzy tym oknem, a oknem, które jest w miejscu zlikwidowanych drzwi do kabiny motorniczego. Wtedy z kolei byłby nienaturalny odstęp pomiędzy nimi, a akurat okno w miejscu zlikwidowanych drzwi wydaje się być w porządku pod względem kształtu, umiejscowienia i wymiarów. Tak więc koniec końców po analizie różnych zdjęć dalej nie miałem pomysłu jak to zrobić poprawnie i zostawiłem tak jak przewiduje wycinanka.