Kiedyś popełniłem trawiony szablon do montowania sześciostopniowych rozjazdów S42, użyłem go tylko raz - we wrześniu 2004 zlepiłem na nim przedprototyp jednego rozjazdu.
Pomysł okazał się do bani, kto widział szkody górnicze ten wie.
Ostatnio w szkolnych warsztatach udało się pociąć laminat na śliczne paseczki więc wygrzebałem szablon i zwłoki tego pierwszego rozjazdu i spróbowałem zlutować cos z tych części zeby sobie poćwiczyć lutowanie na czymś prostszym niż
CIX w którym utknąłem na kilku częściach które są dla mnie na razie za trudne.
Uzyłem elementów które juz były opiłowane, więc dziób nie jest przesadnie piekny.
Musiałem tylko podciąc opornice i dorobić jedną iglicę która się przez te osiem lat zawieruszyła...