Gajowy na mokradłach :
A tak z czystej ciekawości poproszę o info, ile przyjemność mienia takiego wagonu Kdt kosztuje.
155-170zł w zależności od wersji.
Model bazowy jest chyba najgorszy z możliwych. Koszmarnie gruba prowadnica na drzwi i grube obwoluty otworów
ładunkowych - porażka, której absolutnie nie przyćmi bajerek otwieranych drzwi.
Tu nie ma żadnej odwzorowanej prowadnicy.
Tu jest przedłużony okap nad drzwiami bocznymi ktory technologicznie służy jako prowadnica.
Dla osób w Twoim wieku otwierane drzwi to jest to tylko "bajerek".
Ale dla fanów PKP w średnim i starszym wieku jest to sedno sprawy !
Sznury krytych dwuosiowych wagonów z pootwieranymi lub niedomknietymi drzwiami bocznymi
-
to jest obraz wywoławczy PKP w III i IV epoce.
To jest widok którego samo przywołanie budzi dreszcz emocji.
To jest niezapomniany pejzaż który mamy przed oczami do dziś...a nie puste tory główne.
Tak więc jest to świadomy wybór z mojej strony.
Oczywiście można było robić Kdt na Fleischmanie z otwieranymi drzwiami.Ale Munchen tej firmy ma o 1.5mm za niskie ściany
i wygląda karykaturalnie.Roco bez otwieranych drzwi ma o 1.5mm ściany za wysokie co czyni go koszmarnie karykaturalnym,
zwłaszcza drzwi boczne.Natomiast otwierany Munchen Marklin-Trix ,ma prawidłowe proporcje zasadnicze.
Oczywiście jest przeskalowany w szczegółach ale taką manierę założył producent w celu czytelności konstrukcji oglądanej
na makiecie.
Do tych grubości Dracula chyba dostosował jeszcze poręcze na drzwiach, wystarczy je porównać z poręczami od EFC na ścianach czołowych, czy ze zdjęciami takiego wagonu, które były chociażby kiedyś w KMiD.
Guzik prawda ! Zastosowałem drut stalowy 0.3mm okrągły.EFC ma poręcze trawione płasko idlatego z jednej strony wyglądają cieniej ale nieprawidłowo.Dopiero grubo pomalowane okrągleją ale wtedy nie są cieńsze od pomalowanego drutu 0.3mm
Na bazie Brawy czy Fleischmanna to byłby model, a tak jest zabawka.
Właśnie równolegle wykonuję parę sztuk Kdt PKP na bazie Braw'y.(patrz foto podwozia).
Niezgadzam się żę model dodatkowo wyposażony w trawioną przestrzenną skrzynkę na list przewozowy,filigranowe poręcze manewrowego,poręcze rozpinacza,poręcze na drzwiach,wsporniki sygnałów z przestrzennym uchwytem,polakierowane koła,stopnie na ścianach czołowych,kompletne napisy na podstawie oryginalnej dokumentacji oraz mający własciwy kolor czerwieni tlenkowej jest zabawką...
Jaki ten Dracula ciemny

...zapewne nie czytał na Martelu długiego wątku ze zdjęciami archiwalnymi i rysunkami dotyczącego wagonów Munchen...napisanego przez ..Draculę :grin: