W Rybniku też były KamAZ-y. Jeden po dziś stoi na placu kopalni, w której pracuję. Ził-y też kiedyś widywałem, ale częściej modele 130. Wywrotki lub skrzyniowe, choć... gdzieś spotkałem i cysternę na podwoziu Ziła 130. Ził-ów 133 raczej nie spotkałem, częściej za to można było spotkać modele 131. Te z kolei widywałem albo skrzyniowe, albo z zabudową podobną jak w osinobusach, z tym, że jedne z oknami, drugie bez.
Ciężko bardzo o fotki z PRL. Sam szukam np. dobrej fotki Autosana H9-21 z listwami, czy Skody RTO z naczepą-lodówką. Taka pojawiała się w latach 70-tych w Rybniku na ul. Raciborskiej, pamiętam.
Za to polecam Ci przejrzeć portal "Platesmania". Tam znajdziesz wiele zdjęć Ziłów zza wschodniej granicy, i to w różnych wersjach, nawet jako osinobus czy ciągnik siodłowy. Jeżdżąc na Wschód sam osobiście mogę je podziwiać - i te benzynowe, i z zabudowaną za kabiną baterią gazowych butli, i te stojące pod lasami przy parkingach załadowane drzewem opałowym na sprzedaż. I te, którymi zwozi się siano czy słomę z pól, i te wywrotki, załadowane kapustą, arbuzami, czy papryką pomykające do warzywniaków. Tak, tak! Nie częsty to widok, ale można spotkać. Spotkaćmożna je jako beczkowozy, np. na niektórych pisze "Mołoko" (Mleko), innych "Woda". W Odessie na "Privozie' (taka nazwa bazaru) stoją chyba cztery niebieskie takie Ziły beczkowozy, które służą do transportu żywych ryb na sprzedaż. Czasem jakiś pożarniczy przejedzie, a czaserm spotkam jako wrak gnijący gdzieś pod stodołą. "Do wyboru, do koloru!"

Dla Was dwa zdjęcia. Jedno - przypadkiem zrobiłem telefonem we wsi Antoniv. Żniwny czas jak widać

Na drugim: Ził 130 jako transporter waszego ulubionego napoju