Na obu wagonach widać napis OPW. Takie wagony były eksploatowane przez koleje należące do tego porozumienia jak swoje własne. Nie musiały wracać na kolej macierzystą, były używane także w ruchu wewnętrznym, więc również ich utrzymanie i naprawy były realizowane na podobnych zasadach, co wagony własne. Nie wiem dokładnie, jakie były szczegółowe zasady, ale ogólnie można powiedzieć, że wagony OPW traktowano tak samo, jak własne. Jeśli chodzi o wagony obce, nie OPW, to drobne naprawy umożliwiające dalszą jazdę, realizowano na kolei, na której wystąpiły uszkodzenia, co do większych napraw, to pewnie zależało od wzajemnych uzgodnień. Co do zasad rozliczeń, nie mam wiedzy.