Uważam że wystarczyłby zwykły ocynk elektrolityczny , później odbłyśnik przepolerować pastą na wysokich obrotach i lusterko gotowe . Taki drobiazg zrobią przy okazji "za piwo" w każdej galwanizerni (płaci się od kilograma). Natomiast co do źródła światła to zastanowiłbym się nad żarówką , dioda świeci "do przodu" i odbłyśnik może nic nie dać .
Wy tu gadu-gadu o lusterkach, a ja męczę MX644D do tego właśnie modelu. I już się miałem poddać, spać się położyć, wcześniej zęby umyć i coś jeszcze... I mnie nawiedziło. Dźwięk nie może być uruchamiany przez F8, bo grzałka może być sterowana przyciskami F1-F6. STEROWANIE DYNAMICZNYM GENERATOREM DYMU (w miarę) OPANOWANE. Jedyny minus, w czasie rozruchu silnika wentylator się nie obraca, grzałka na max. Potem na wolnych obrotach (na postoju), grzałka grzeje na 1/3, wentylator minimalne obroty. Wzrost obrotów - start loka już elegancko - grzeałka i wentylator na max, potem i grzałka i wentylator "przygasają". Wyłączenie dźwięku silnika powoduje wyłączenie grzałki, wentylator jeszcze się obraca do momentu zupełnego wyciszenia dźwięku diesla.
A czy Zimo ma już jazdę wybiegiem? Po cofnięciu nastawnika silnik schodzi na wolne obroty i dym się snuje, a lokomotywa jedzie rozpędem. Ja mam tylko jeden model z dekoderem Zimo i jazdy wybiegiem nie ma, przy zwalnianiu silnik cały czas pracuje z obrotami mniej więcej proporcjonalnymi do prędkości i schodzi na wolne obroty dopiero po zatrzymaniu.
Tak, o to mniej więcej chodzi. W moich modelach wystarczy lekko cofnąć pokrętło multiMAUS, by zamknąć "gaz" (zarówno w parowozach, jak i dieslach), silnik pracuje na wolnych obrotach (parowóz ma zamkniętą przepustnicę) tak długo, dopóki chociaż minimalnie nie przyspieszę. Działa to w modelach z ESU (ale trzeba trochę poprawić fabryczne ustawienia), ale nie mam tego w tej jednej spalinówce z dekoderem Zimo.
A jaki to dźwięk, bo w przypadku diesli jest taka funkcja, pod warunkiem, że są wgrane takie sample. Od razu wyprzedzę pytanie, że się w to nie zagłębiałem, ale wysłuchując niektóre schematy ewidentnie widać ten efekt. W przypadku parowozów potwierdzam brak efektu jazdy na wybiegu, jedynie wyciszenie ciufania, a to ni to samo. Dla tego preferuję w tym przypadku kanapkę: dek jazdy Zimo i moduł dźwiękowy Dietz/Uhlenbrock.
z tego co wyżej napisałem, no nie do końca.
Nie ma 
nie wiem czy wam to pomoże , ale ja w sytuacjach gdzie jest wentylator ruchomy ,np w kondensach stosuje taki
patent ,a mianowicie stosuje drugi bezdźwiękowy dekoder jazdy i ustawiam jego obroty tak jak mi pasują adekwatnie do prędkości lokomotywy ,oczywiście adres po ustawieniach daje taki sam jak adres dekodera głowniowe jazdy,efekt bajkowy ,dekoder przyspiesza i zwalnia i daje mu takie obroty na f5 żeby ruch śmigieł,sorry łopat był czytelny dla oka ,dla mnie efekt super.
patent ,a mianowicie stosuje drugi bezdźwiękowy dekoder jazdy i ustawiam jego obroty tak jak mi pasują adekwatnie do prędkości lokomotywy ,oczywiście adres po ustawieniach daje taki sam jak adres dekodera głowniowe jazdy,efekt bajkowy ,dekoder przyspiesza i zwalnia i daje mu takie obroty na f5 żeby ruch śmigieł,sorry łopat był czytelny dla oka ,dla mnie efekt super.