Cześć Wszystkim.
Dzięki za ostatnią aktywność w moim temacie.
Dziś będzie zupełnie inaczej niż zwykle. Po ponad dziesięciu latach pobytu w Salzburgu, przyszedł czas na powrót do Polski. Nadszedł również ten moment, który odciągałem tak długo, jak tylko się dało - spakowanie trzech gablot z modelami...
Pierwsze zdjęcia zrobiłem po ośmiu godzinach pracy wraz z żoną...
Jak się potem okazało, to był ten łatwiejszy etap... Potem przyszedł czas na resztę z zamontowanymi lustrami, bez pudełek itd. Nie obyło się oczywiście bez strat...
Jeden model zahaczony ręką , spadł z ok. metra. Dobrze , że na moim osiedlu jesteśmy jedynymi Polakami, bo przez chwilę byłem na siebie "trochę" zły...
Na dzień dzisiejszy całość spakowana, kilkanaście kartonów. Witrynki zdążyłem już sprzedać. Nowe - profesjonalne zamówione jeszcze na wiosnę. Mam nadzieję , że we wrześniu zacznę powoli wyciągać wszystko z powrotem na światło dzienne ...
Z tego miejsca zapraszam również na Podhale, nad jezioro Czorsztyńskie. Przez jakiś czas mam plan pomieszkać tam bardziej "intensywnie".
Miło będzie z kimś pogadać na tematy z naszego świata...
Ok, no to kilka zdjęć, jak kończy się pewien etap mojego życia...