• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Budownictwo Rozjazd Piko ver. 2.0

OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#21
Muszę przyznać, że bardzo pomocny schemat został przedstawiony, panie Andrzeju.
Robiąc dziobownice z metalu, bez polaryzacji się nie obejdzie, ale gdyby tak zostawić ją plastikową, a naciąć szyny skrzydłowe, w miejscu gdzie zmieniają kierunek, i pozbawiając je zasilania, to mogło by się to udać, w sumie jest to tak orginalnie rozwiązane, z tym że producent stosuje tam te szpetne nadlewki z plastiku, aby to odizolować.
Pikowskie rozjazdy mają tak zwany, "martwy punkt" w momencie kiedy lokomotywa wjeżdża na szyny skrzydełkowe, dalej zbliżając się do dziobownicy, dopiero za nią łapie zasilanie z jednej strony, dlatego Bardzo małe lokomotywy z minimalną prędkością radzą sobie tam kiepsko.
Kropki oznaczają, "martwy punkt"
20240303_122455.jpg

Doszedłem również do wniosku, że blaszki które są ukryte w obszarze krzyżownicy, są potrzebne tylko do przekazywania zasilania "dalej" jeśli układ torów jest "otwarty" oraz do np. Bocznic, ale może się mylę.
Jeśli chodzi o docisk iglicy do opornicy to bez napędu nie ma opcji, chociaż sama szyna wbrew pozorom, nie stawia dużego oporu, to lekkie nacięcie będzie bardzo pomocne.
Ten rozjazd zostawię sobie jako Prototyp, a kolejne będę modyfikował raczej tak, aby nacinać szynę przed szyną skrzydłową, aby w dziobownice nie ingerować.
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.035 6 2
#22
Ten plastikowy odcinek w martwym polu zasilania nie dość, że powoduje wspomniane problemy z przejazdem krótkich lokomotyw, to w dodatku wcale nie zapobiega zwarciom :p Pisałem o tym w tym temacie:

https://forum.modelarstwo.info/thre...ój-pomysł-na-rozwiązanie-tego-problemu.60778/

Dlatego uważam, że warto robiąc już aż taką przeróbkę, warto zająć się też tą krzyżownicą :D Moim zdaniem to najgorzej wykonany element tych rozjazdów.
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#23
Moim zdaniem, koła lokomotyw w modelach, powinny być wytoczone pod minimalnie większym kątem, w tedy praktycznie nie było by mowy o zwarciu na wysokości dziobownicy, a tym bardziej na rozjazdach BWL/R
Screenshot_20240309_083132_Chrome.jpg

Patrząc na modele, większość praktycznie jest płaska w tym miejscu, przez co dolegają prawie całą płaszczyzną i problem gotowy, szczególnie na "Pikolcach"
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#24
Jednak trochę czasu znalazłem dzisiaj, i udało mi się przylutować element mocowania iglicy (przeszczep) z oryginału.
Szczerze mówiąc rozwiązanie z nadlewką cyny i obróbką jest o niebo łatwiejsze:)
Taki efekt wyszedł:
20240309_143716.jpg
20240309_143622.jpg
20240309_143637.jpg

20240309_143628.jpg

Szybka aktualizacja, odnośnie możliwości zwarcia w okolicach szyny skrzydłowej, i nie ma najmniejszej szansy aby tam powstało, dociskałem jeszcze osie i jest dobry 1mm luzu, problem jest jedynie w dziobownicy.
20240309_151939.jpg
20240309_152134.jpg
20240309_152302.jpg

Także mit obalony:) Ponieważ ta lokomotywa ma bardzo duży luz na osiach Br 01.
Gorzej wygląda sprawa dziobownicy
20240309_151250.jpg

Jeśli chodzi o przedni wózek, to owszem jest na styk, ale przecież tam nie ma styków zasilania i koła są izolowane, więc nie ma opcji na zwarcie.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.342 504 30
#26
ale przecież tam nie ma styków zasilania i koła są izolowane, więc nie ma opcji na zwarcie.
Wydaje mi się, że to, iż nie ma odbioru prądu, akurat nie ma znaczenia (że koła są izolowane od siebie, to oczywiste) - zwarcie robić może sama obręcz koła, dotykając jednocześnie dwóch szyn o różnej biegunowości napięcia.
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.035 6 2
#27
Wydaje mi się, że to, iż nie ma odbioru prądu, akurat nie ma znaczenia (że koła są izolowane od siebie, to oczywiste) - zwarcie robić może sama obręcz koła, dotykając jednocześnie dwóch szyn o różnej biegunowości napięcia.
Dokładnie tak. @Pawelec przeczytaj sobie uważnie mój temat, starałem się omówić zagadnienie tak szczegółowo jak tylko potrafiłem :)
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#28
Racja, wybaczcie mój pośpiech, zrobiłem kilka testów, i parę rzeczy wziąłem na logikę i jednak popełniłem błąd, odnośnie przedniego wózka, ale osie na środku lokomotywy za Chiny, nie są w stanie dotknąć szyn skrzydełkowych, tak aby powstało zwarcie, jednak to nie zmienia faktu że trzeba ciąć:)
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.035 6 2
#29
Jeśli zastosujesz potem złączki izolowane i polaryzację to wystarczy, że przetniesz tylko po jednej stronie :)
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#31
Tak sobie pomyślałem jeszcze, aby ograniczyć ilość "kabelków" pod rozjazdem, oraz ilość cięć, może takie rozwiązanie zdało by egzamin:
Piko-55171.jpg

Element zaznaczony na zielono, zrobić z jednej części i spolaryzować dla większego realizmu, końce oczywiście odizolować.
Pozostaje jeszcze pytanie, czy w miejscu oznaczonym na czerwono, musi być cięcie, koniecznie?
Można było by to miejsce potraktować lakierem bezbarwnym, jak już zostało wsponiane, lepsze to niż cięcie.
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.035 6 2
#32
Tak sobie pomyślałem jeszcze, aby ograniczyć ilość "kabelków" pod rozjazdem, oraz ilość cięć może takie rozwiązanie zdało by egzamin:

(...)

Element zaznaczony na zielono, zrobić z jednej części i spolaryzować dla większego realizmu, końce oczywiście odizolować.
Oczywiście, jak dasz złączki izolowane na końcach + polaryzację (wtedy już będziesz musiał ją zrobić) to jak najbardziej będzie to działać, co więcej, właśnie w tej sposób wyeliminujesz wadę, o której pisałem wyżej :)

Pozostaje jeszcze pytanie, czy w miejscu oznaczonym na czerwono, musi być cięcie, koniecznie?
Jeżeli obie szyny nie będą się w żaden sposób stykać elektrycznie (także przez zestawy kołowe taboru), to nie. To już musisz doświadczalnie.
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#34
Chciałbym jeszcze poruszyć temat nazewnictwa elementów rozjazdu, chodzi o "Dziobownice" wielu ludzi twierdzi że jest to błędne, ale w Wikipedii jest to tak opisywane:
Screenshot_20240310_112323_Chrome.jpg

To jak to jest w końcu?
 
Ostatnio edytowane:

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.590 120 86
#35
Z tym lakierem to mam wątpliwości. Kiedyś będziesz czyścił szyny i możesz zapomnieć o uważaniu i zetrzesz tą cienką warstwę lakieru... No i klops... ;)
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#36
Z tym lakierem to mam wątpliwości. Kiedyś będziesz czyścił szyny i możesz zapomnieć o uważaniu i zetrzesz tą cienką warstwę lakieru... No i klops... ;)
Oczywiście że może się zetrzeć, ale głównie stosując "ciężką" chemię typu aceton, nitro tego się raczej nie stosuje w modelarstwie.
Ja zastosuję lakier, którym lakieruje się samochody, mam do takowego dojście ponieważ pracuję w branży samochodowej (blacharz) a lakiernię mam budynek obok, razem z mieszalnią więc mam fart:) Dowolny kolorek można stworzyć.
Oczywiście stosując, lakier typu do paznokci, to jest duże prawdopodobieństwo że może dość szybko "zejść" przy czyszczeniu.
Ale taki co stosuje się w motoryzacj, jest BARDZO wytrzymały (doświadczenie).
Mogę troszkę przemycić jakby co:)
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.035 6 2
#37
Ja bym malowanie szyn w celu izolacji odradzał - warstwa będzie się ścierać, powodując raz że brudzenie torów i kół, a dwa, że będzie wymagała regularnego "odnawiania", żeby stale spełniała swoją funkcję. Dla mnie to półśrodek, psujący cały efekt.
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#38
Zrobię najpierw, bez cięcia, oczywiście testy i zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
Zależy mi na tym aby naprawdę było jak najmniej "ciachnięć";)
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.590 120 86
#39
Lakiery samochodowe są różne. Np. takie w spraju. Ale one samodzielnie (baza/kolor) wcale nie są tak trwałe (są tak samo trwałe jak te 'zwykłe' od paznokci*), ponieważ pokrywa się je lakierem bezbarwnym z utwardzaczem i wtedy nabierają odpowiedniej trwałości. No chyba, że stosujesz lakier (baza/kolor) z utwardzaczem - to wtedy tak - będzie trwały.

*Lakiery do paznokci mogą być równie trwałe - szczególnie te utwardzane UV.

Do czyszczenia szyn stosuje się Izopropanol (to wiadomo) ale niektórzy przecierają szyny papierem ściernym albo innym twardym materiałem (nie polecam).
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 0 1
#40
No chyba, że stosujesz lakier (baza/kolor) z utwardzaczem - to wtedy tak - będzie trwały.

Tylko taka opcja wchodzi w grę, my nie stosujemy "Szprejków"
Tylko napisałem tak bardzo z grubsza o lakierach.
A co do lakierów do paznokci, to fakt, tylko wchodzi opcja lakierów "hybrydowych" utwardzanych dzięki lampie UV.
Zobaczymy, najpierw potestuje bez cięcia i bez lakieru, czas pokaże na jakim rozwiązaniu się skończy;)
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki