Przerabiałem temat i bez maskowania plastikowym modułem nie uzyska się należytego efektu (brak oświetlenia wnętrza).
...albo lutownica w dłoń i LEDy pasujące średnicą do otworów w ścianie wagonu, pomalowane od tyłu na czarno:
KLIK. Oczywiście fabryka tak nie robi, ale samemu można sobie poradzić praktycznie za bezcen. A wszystkie niepotrzebne końcówki fabryczne (czyli prawie wszystkie
) poodłączać.
To nie jest ta nowa listwa, podobno będzie dopiero.
Jeśli to nie jest nowa listwa, z innymi niż dotychczas kondensatorami i ze złączką do czerwonej końcówki, której wcześniej nie robiono, to co to jest?
W dodatku widzę, że śladem EN57, wnętrze jest dekorowane widocznymi kablami:
Do nowego elektronika, pracującego dla Robo: fuj!
Jeżeli któryś z wagonów, na które czekam, będzie miał takie rozwiązanie, to wywalę to na rzecz mojego własnego, albo przetestuję płytkę Kolegi
@Kamilb