Rzeczywiście model ma problem z toczeniem się kół.
Na szczęście wystarczy drobne działanie.
Osie modelu wchodzą w wózki, które mają stalowe"gniazda"
Wystarczy wypiąć na chwilę wózki i każde koło, w każdej osi, docisnąć mocno do wózka - po prostu te gniazda są za słabo dociśnięte.
I wszystko wraca do normy.
Na szczęście wystarczy drobne działanie.
Osie modelu wchodzą w wózki, które mają stalowe"gniazda"
Wystarczy wypiąć na chwilę wózki i każde koło, w każdej osi, docisnąć mocno do wózka - po prostu te gniazda są za słabo dociśnięte.
I wszystko wraca do normy.
Niemniej dociśnięcie tych gniazd wymaga sporej siły, co przy filigranowej konstrukcji wagonu może być niebezpieczne. Szoda jednak, że wagon po wyjęciu z pudełka „nie jeździ”.