• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Polityka Schlesienmodelle na polskim rynku

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.748 62 1
#42
System milczy... dni mijają... po numerze paczki widzę, że jest na głównej poczcie. Jadę! Będę sprytniejszy! Pani w okienku... ale, że jak paczki nie ma?! No nie mam i co mi Pan zrobisz?!
Ja dwa razy miałem taką sytuację, że sprawdziłem przez internet gdzie jest paczka - na poczcie. Ok, idę odebrać. Pomijając kolejki i nieczynne okienka odebrałem zadowolony po czym po 3 dniach znajduję w skrzynce awizo, że paczka jest do odebrania :LOL: Poczta ma te plusy, że paczka czeka tam 2 tygodnie na odbiór więc jak nie ma nas w domu kilka dni to spokojnie zdąży się odebrać natomiast paczkomaty są czynne całą dobę - więc o każdej porze się zdąży.
 

Darek

Użytkownik
Reakcje
42 53 3
#43
Tak mnie kusi opisać swoją historię, że nie wytrzymam! Otóż zamówiłem w sklepie modelarskim jakiś tam budynek z przesyłką Polską Poczta Narodową!
A że Pani listonosz całe życie ciężko i awizo mi zostawi, bo wysyłka tylko Polską Pocztą Narodową, to myślę... przechytrzye system! Ha! Zamówię przesyłkę na placówkę Polskiej Poczty Narodowej obok domu, awizo nie będzie, system poda, że jest do odbioru... no i szybciej będę u nich, jak oni u mnie! Taki sprytny byłem! Tzn tak myślałem, że jestem!
System milczy... dni mijają... po numerze paczki widzę, że jest na głównej poczcie. Jadę! Będę sprytniejszy! Pani w okienku... ale, że jak paczki nie ma?! No nie mam i co mi Pan zrobisz?!
Mówię, że system pokazuje... wówczas usłyszałem najgłośniejsze westchnięcie w życiu! Pani wstała i zaczęła dzwonić... aż dodzwoniła się do oddziału obok mnie! I co?! I paczka tam leży... mówię... yyy... eee... ale system... Panie! Paczka w oddziale, ja wpływu na system nie mam! Okej, okej...
Jadę do oddziału... tam 2 okienka w pomieszczeniu 4x6 m z czego czynne jedno okienko, a Pani w czynnym od 20 minut robi jakąś wypłatę z konta zagranicznego... poważna sprawa! W tym małym pomieszczeniu stoi 15 osób! Pan z kolejki pyta, czy może drugie okienko.... a Pani naparzajaca pieczęcią niczym w najlepszych filmach z epoki krzyczy... ja tu listy dla Państwa opracowuje! Jak tego nie zrobię, to ich nie dostaniecie, więc nie będzie drugiego okienka nim nie skończę!
Pan przeprosił... ja parsknąłem śmiechem... gość obok też... no i tak oszukałem system... dla mnie ta instytucja, to nie to, że jest źle zarządzana, a wygląda jakby w ogóle nie była zarządzana, a klient jest problemem! Dlatego Polską Poczta Narodowa w ostateczności, bo oni mają tam ważniejsze sprawy, jak moja przesyłkę...
Proponuję zostać prezesem, zatrudnić ludzi za dobrą kasę i samemu też jako kierownik rozwozić przesyłki bo nie ma ludzi do pracy
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.341 29 2
#44
Proponuję zostać prezesem, zatrudnić ludzi za dobrą kasę i samemu też jako kierownik rozwozić przesyłki bo nie ma ludzi do pracy
Dziękuję za propozycję, ale po co? Wystarczy skorzystać np. z inpostu. Jak chce wypić piwo, to nie kupuje browaru, a kiedy mi nie smakuje, to wybieram inny. Nie będę tu bił piany... po prostu chciałem się podzielić doświadczeniami, a te z pocztą są jakie są. Przykro mi.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
708 54 1
#47
Proponuję zostać prezesem, zatrudnić ludzi za dobrą kasę i samemu też jako kierownik rozwozić przesyłki bo nie ma ludzi do pracy
Prezesem czego?
Szeroko rozumianej firmy kurierskiej, czy fabryki wazeliny? Cieknie aż miło.

Swoją drogą to jak na prezesa to masz bardzo dużo wolnego czasu, żeby takie głupoty pisać.
Juz samo zatrudnienie ludzi, za dobrą kasę, wyklucza ich brak.
 

Darek

Użytkownik
Reakcje
42 53 3
#48
Narzekacie na Pana Reschkę, to zainwestujcie, zróbcie formy, dogadajcie się z fabryką, zorganizujcie transport, narzekacie na pocztę, to proponuję abyście sami zatrudnili się na poczcie i choć raz spróbowali wziąć 200 paczek i je rozwieźć, ponarzekajcie sobie w domu a nie tylko pier....
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.341 29 2
#49
Narzekacie na Pana Reschkę, to zainwestujcie, zróbcie formy, dogadajcie się z fabryką, zorganizujcie transport, narzekacie na pocztę, to proponuję abyście sami zatrudnili się na poczcie i choć raz spróbowali wziąć 200 paczek i je rozwieźć, ponarzekajcie sobie w domu a nie tylko pier....
Słowa o @Robert Reschka nie napisałem. Proponuję koledze ochłonąć, bo miotają Tobą emocje.
 

Rumcajs-wrocek

Znany użytkownik
Reakcje
281 5 0
#50
Narzekacie na Pana Reschkę, to zainwestujcie, zróbcie formy, dogadajcie się z fabryką, zorganizujcie transport, narzekacie na pocztę, to proponuję abyście sami zatrudnili się na poczcie i choć raz spróbowali wziąć 200 paczek i je rozwieźć, ponarzekajcie sobie w domu a nie tylko pier....
Nikt na Pana Roberta nie narzeka! - to po pierwsze. Po drugie po co zakładać firmę kurierską?. Chodzi o wybór! Nic więcej!
Narzucanie z góry wyboru źle się kojarzy, poza tym już to przerabialiśmy
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.996 95 4
#51
Faktycznie to wielki problem jeśli jest to twoją pracą, szczególnie "zrobienie form", widać że nie masz o tym bladego pojęcia
Narzekacie na Pana Reschkę, to zainwestujcie, zróbcie formy, dogadajcie się z fabryką, zorganizujcie transport, narzekacie na pocztę, to proponuję abyście sami zatrudnili się na poczcie i choć raz spróbowali wziąć 200 paczek i je rozwieźć, ponarzekajcie sobie w domu a nie tylko pier....
Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
708 54 1
#52
Narzekacie na Pana Reschkę, to zainwestujcie, zróbcie formy, dogadajcie się z fabryką, zorganizujcie transport, narzekacie na pocztę, to proponuję abyście sami zatrudnili się na poczcie i choć raz spróbowali wziąć 200 paczek i je rozwieźć, ponarzekajcie sobie w domu a nie tylko pier....
A po co?
Od tego jest ktoś inny.
Jeden robi formy, drugi przerzuca paczki, lekarz leczy, młynarz robi mąkę, a piekarz piecze chleb.
Każdy inwestuje w to co chce i robi swoje. Nikt nic nie musi i nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Jak dla mnie to mozesz nawet na kasie w biedrze pracować i przekładać po godzinach palety z cukrem dla wycieczek autokarowych.
Twoja sprawa, Twoj czas i Twoje pieniądze.

Ogolnie nie cierpię wazeliniarstwa i nigdy nie zrozumie ludzi, którzy są w stanie lachę zrobić licząc, że dostaną coś za darmo.

Nikt nie narzeka na Pana Reschkę i zapewniam Cię że Robert ma więcej fanów niż wrogów, a Twoje pozbawione merytorycznej treści wpisy przynoszą więcej złego niż dobrego, robiąc niepotrzebne zamieszanie wokół jego osoby.
 

Podobne wątki