Podłączenie oświetlenia końca składu w "ryflakach" firmy Robo

[Kamilb]

Pola lutownicze lekko przeszlifuj, końcówki kabelków też.

a po co to

 

[robertkroma]

Aby odtłuścić żeby lut się trzymał a nie był przyklejony (tzw. zimny lut).

 

[Lucky]

Wystarczy dobra pasta, przemyć, albo w ogóle nic... Cieniutka cyna z kalafonią.

 

[Kamilb]

Aby odtłuścić żeby lut się trzymał a nie był przyklejony (tzw. zimny lut).

nic nie szlifować - nawet płytka pokryte HAL się po prostu lutuje

 

[robertkroma]

Najlepiej bez lutu i skręcić kabelki, taka rada elektryka jakiego mamy na warsztacie, hehe.

 

[Pawel]

Dla mnie najlepiej skręcić, zalać odrobiną cyny i wszystko w koszulkę termokurczliwą, połączenie pewne na lata

 

[Arekmiz]

Jak skręcić kabelek z tą diodą SMD ???

 

[Pawel]

Faktycznie, myślałem że jest mowa o łączeniu kabelków ze sobą, a nie z SMD

 

[melonowy]

Chłopaki. Kolega @Pd5 może nie mieć pod ręką past, czy innych rzeczy. Na pewno nie ma praktyki w lutowaniu.
Lutowane powierzchnie na płytce, czy druciki mogą być tłuste, czy pokryte różnymi rzeczami (emalia).
Lekkie przeszlifowanie, oczyszczenie lutowanych powierzchni mimo braku pasty, czy kalafonii pomaga w bezproblemowym pokryciu cyną. Nie wiem co nasz Kolega ma do dyspozycji, ale uważam z praktyki, że taki zabieg pomoże w wykonaniu połączeń lutowniczych. Ja tak robię. Na pewno nie zaszkodzi.

 

[Kamilb]

Chłopaki. Kolega @Pd5 może nie mieć pod ręką past, czy innych rzeczy. Na pewno nie ma praktyki w lutowaniu.
Lutowane powierzchnie na płytce, czy druciki mogą być tłuste, czy pokryte różnymi rzeczami (emalia).
Lekkie przeszlifowanie, oczyszczenie lutowanych powierzchni mimo braku pasty, czy kalafonii pomaga w bezproblemowym pokryciu cyną. Nie wiem co nasz Kolega ma do dyspozycji, ale uważam z praktyki, że taki zabieg pomoże w wykonaniu połączeń lutowniczych. Ja tak robię. Na pewno nie zaszkodzi.

Szkodzi, to szkodliwa porada. Kalafonia to nie jest Rocket science, a topnik jest w cynie!
Szlifowanie powierzchni punktów lutowniczych to szkodliwa porada - zarówno pod kątem samego pada, jak i otoczenia (solder maska). Ale co ja z ponad 20 letnim doświadczeniem jako elekronik wiem.

 

[melonowy]

Kamil, wiem, że masz doświadczenie i wiem też, że generalnie masz rację. (takie moje " jestem za, a nawet przeciw")
Ale to nie ma być szlifowanie szlifierką, tylko odrapanie, oczyszczenie powierzchni.
To nie jest przecież skomplikowany układ scalony do przylutowania, czy procesor. Wokół nic nie ma.
Cyny są różne przecież. Nie wiesz czy kolega ma w cynie topnik, czy kalafonię i czy kolega ma osobno kalafonię.
Nie wiadomo nawet, czy kolega ma cokolwiek z tego i dopiero kupi.
W tak prostym układzie nie widzę problemu z oczyszczeniem.

 

[grosiszcze]

Rozumiem, że do tego na jednym kabelku rezystor 1KOhm SMD 1/8W

A po co ten rezystor jak jest już na płytce oświetlenia.

 

[Lucjan P]

Kamil, wiem, że masz doświadczenie i wiem też, że generalnie masz rację. (takie moje " jestem za, a nawet przeciw")
Ale to nie ma być szlifowanie szlifierką, tylko odrapanie, oczyszczenie powierzchni.
To nie jest przecież skomplikowany układ scalony do przylutowania, czy procesor. Wokół nic nie ma.
Cyny są różne przecież. Nie wiesz czy kolega ma w cynie topnik, czy kalafonię i czy kolega ma osobno kalafonię.
Nie wiadomo nawet, czy kolega ma cokolwiek z tego i dopiero kupi.
W tak prostym układzie nie widzę problemu z oczyszczeniem.

Jak to czytam, to mam ochotę zrobić ten poradnik lutowania o którym piszecie.
Usystematyzujmy zatem wiedzę, proponuję też założyć temat w dziale "techniki modelarskie" pt. "lutowanie" Jest to bardzo przydatna i podstawowa umiejętność w różnych dziedzinach.
Odpowiadając na wasze posty:
- kabelki na końcach trzeba pozbawić warstwy izolacji. Jeśli chodzi o szlifowanie to sprawdza się tylko przy grubych blaszkach i np. kiedy lutujemy przewody do szyn na modułach.
- padów (pól) lutowniczych się nie szlifuje. Czyści się je za pomocą plecionki miedzianej (jest w sklepie elektronicznym).
- topnik(flux), żel lub płyn, pomaga w dobrym rozprowadzeniu cyny po punktach lutowniczych i też czyści nam punkt lutowania.
- kalafonia, podobnie, jest tańsza, trochę brudzi, niektóre cyny mają kalafonię w składzie.
-lutownica, do lutowania małych punktów przydaje się spiczasty cienki grot, najlepiej jesli mamy groty wymienne i kilka różnych wielkości.

 

[Kamilb]

Jak to czytam, to mam ochotę zrobić ten poradnik lutowania o którym piszecie.

Dobra robota - jeszcze małe uzupełnienie:
- w prawie wszystkich wypadkach topnik z cyny jest wystarczający, dodatkowy używam (na bazie kalafonii lub kalafonię) tylko przy użyciu plecionki (o tym za chwilę); wszystkie cyny mają topnik w tej czy innej postaci - ja lutuję jak wyżej, a lutuję bezołowiowo
- dla poczatkujących może być przydatny topnik na bazie kaalfonii lub kalafonia - zanużyć grot przed podaniem cyny i to tyle
- do czyszczenia grotu polecam tip tinner - rewelayjna sprawa, ale dorzućcie trochę i kupcie cynela, nie chińszczyzne
- żadna minifala, wystarcza jeden grot szpiczasty - dalej gruby można użyć do wylutowywania układów z dużymi polami masy lub dużych tqfp, lub qfn (te bez nózek - tez do ogarnięcia grotem)
- ucząc się lutować dążyć do użycia 1 grota, owszem są wymienne (stacje z łatwo wymiennymi), ale w praktyce wystarcza set jak wyżej (do zwykłego lutowania styknie jeden grot)
- układy tqfp (np. procesory - z nóżkami z 4 stron: chwycić 2 nóżki z rogu i sprawdzić ułożenie komponentu; potem zalewasz wszystkie nogi kroplami cyny; krople usuwasz plecionką (tu warto użyć kalafonii). Najszybszy sposób na lutowanie procesorów; wylutowywanie podobnie, tylko grzejesz 4 krople jednocześnie
- bielenie przewodów (głównie grubszych) - tu zwykła tandetna kolbowa najlepsza - grzejesz linkę miedzianą od dołu, cynę podajesz od góry - zapewniasz zarówno dobre wygrzanie materiału, jak i rozpływ cyny; w molelarstwie głównie cienkie przewody (no chyba że zasilanie makiety) to po prostu podać kroplę cyny na grot i wsunąć przewód
- przewody z wtykami za grosze do zakupu na alliexpress, mają już pobielone końcówki
- w modelach używać drucików emaliowanych z cewek - emalia schodzi po podgrzaniu grotem i bieli się bez problemu

 

[melonowy]

Nie rozumiem Was chłopaki. Napisałem przecież to, co Wy.
Dobrze, że rozszerzyliście i uszczegółowiliście wszystko.
Doczepiliście się tylko do słowa "szlifować".
A czym jest szorowanie plecionką po padach...?
No, ale tu jest o wagonach, a nie o lutowaniu.

 

[Kamilb]

A czym jest szorowanie plecionką po padach...?

Nie, nie napisałeś tego samego - plecionką zdejmujesz nadmiar cyny, np. zwarcie między padami, nóżkami IC itp

 

[melonowy]

padów (pól) lutowniczych się nie szlifuje. Czyści się je za pomocą plecionki miedzianej (jest w sklepie elektronicznym).

Nie ja pisałem, że plecionką. Ja pisałem, że zeszlifofać-zdrapać, ale dajmy już na luz...

 

[Piotrek59]

Fajnie Koledzy, że dyskutujecie w temacie lutowania bo ja w tej kwestii jestem zupełnie zielony i zawsze coś tam przyswoję.

 

[Pd5]

A po co ten rezystor jak jest już na płytce oświetlenia.

Ponieważ czekam na moje ledy chciałbym się upewnić czy ma być ten rezystor czy nie, bo będę to robił pierwszy raz i nie chciałbym przez jakiś błąd stracić calego oświetlenia

 

[Pd5]

Diody udalo się przylutować bezpośrednio, ale próbowałem je bezskutecznie przykleić do tego przezroczystego światłowodu i nic? Czy dioda jest odporna na kropelkę i inne cyjanoakryle?