W zupełności się zgadzam z kolegami odnośnie bezsensowności tego projektu.
Dodatkowo:
milosz216 napisał(a):
Teraz jak posklejałem peron zobaczycie mój zamysł przystanku.
Peron ładnie posklejany ale zupełnie za krótki. Po drugie jeden tor "zachodzi" o krawędź peronu. Oj ruskie "stodoły" by się "nie zmieściły"
Nasze chyba też nie :| Ten tor proponowałbym dalej a nie w peronie. Z reguły pociągi niezbyt dobrze się spisują w roli buldożerów.
milosz216 napisał(a):
Zdecydowałem się że trasa nie będzie zelektryfikowana tylko będzie z epoki parowozów przechodzących w elektrowozy.
Nie rozumiem.
Parowóz przechodzący w elektrowóz to taki, w którym zamiast komina instalują pantograf? A może na wózkach tendra specjalne elementy do odbioru prądu z trzeciej szyny ?
Jeśli chcesz okres przejściowy pomiędzy "parą", a "prundem" to elektryfikację, choćby najprostszymi metodami ale trzeba zrobić. Jeśli za drogo Ci to wyjdzie to rezygnacja z trakcji elektrycznej. Diesla se kup i śmigaj, bo elektrowozy są niezbyt funkcjonalne, gdy nie ma przy nich źródła zasilania.
milosz216 napisał(a):
Co teraz byście mi doradzili?
Na tej szerokości dechy to posłuchać "Monstera DB"
i machnąć linię jednotorową bez elektryfikacji z prostym peronem po jednej stronie. Wcześniej nie podałeś wymiarów dechy ale teraz to nie widzę tego zupełnie.
Powstała Ci tylko taka "odpustowo-straganowa" zabawka do ciskania.
Rada jedna - jeden tor i prosty peron, który wykonasz sam (czytaj forum i oglądaj zdjęcia, bo wiele takich peronów jest już tutaj). Z takiego peronu będziesz miał satysfakcję, bo sam go wykonasz i zaoszczędzisz gotówki.
Nie obraź się ale teraz to wygląda jak "chaos na domowej desce do prasowania. Tylko brakuje do kompletu żelazka na parę".
Miałem nadzieję i mnie zawiodłeś tym projektem.