Raczej nie, bo będą zalegały
Na co komu zestaw 28320 z dwoma wagonami IC? Jeśli komuś zależało jedynie na malowaniu, to już ma wspomniane 97303 oraz 97404.
Tym bardziej co zrobić z samotnym 97186?
Doceniam, że modele wykonano na podstawie zdjęć, ale jaki sens jest posiadać poprawnie oznaczony wagon, wśród wszystkiego innego niepoprawnego - bo nierealne będą albo przydziały, albo rewizje innych wagonów, jak i lokomotywa to takiego fikcyjnego składu (w tamtym okresie cokolwiek innnego niż EP07-10xx przy obiegu wrocławskim to był wyjątek).
Rozumiem ograniczenia, jakie Piko ma decydując się na minimalny wybór form wagonów Y, ale na prawdę można je wykorzystać ciekawiej.
Podobnie z oliwkowymi z Grochowa (28321 1kl + 2kl oraz 97187 kuszetka): jaki skład mam z tego zbudować? Bardzo chętnie bym je kupił, bo było trochę 'ogryzków' pociągów dalekobieżnych: Krynica, Zagórz, Kudowa, Stronie, Szklarska, Bogatynia, Hel, i pewnie jeszcze kilka, ale żaden w takim zestawieniu

. Takie składy są idealne na domowe makiety (niewielu zmieści realistycznyczternastowagonowydalekobieżny)!
Z wagonów z Grochowa możnaby zbudować kilkadziesiąt składów: od takich 'lokalnych' jak powyżej (czasem na prawdę lokalnych, bo wagony z pociągów nocnych były wtedy za dnia wykorzystywane jako osobowe), przez dalekobieżne, pośpieszne i ekspresowe do każdego zakątka Polski, po międzynarodowe.
Tylko do tego potrzeba zdecydowanie więcej, niż 3 sztuki.
Pierwsza edycja ciemnozielono-oliwkowych (Szczecin) oferowała 3 wagony 2 klasy i łącznie 7 pasujących modeli (mam wszystkie), kolejna (Szczęśliwice) dwa - choć już tutaj zgrzyta, że łącznie dostępnych jest jedynie 5 wagonów.
Bardzo chciałbym się mylić, może za 2 miesiące okaże się, że jest jakiś dłuższy plan wydawniczy - jednak do tego czasu zakup tych wagonów ma u mnie status 'być może'.