Makieta domowa Pierwsza makieta domowa - 190cm x 125cm

[Butcher2150]

Wersja 1 tez ma krotkie wstawki, ale Kolega Butcher2150 juz i tak uklad zmienil od tamtego czasu i obecny uklad wstawek juz nie ma.

Tak zmieniłem po sugestii kolegi Andrzeja Myślę więc, że taki układ zostanie. Wydrukuję, zobaczę na żywo na stole. Jak będzie beznadziejnie to stół do kominka na opał, a ja zajmę się graniem w MS Train Simulator (taki głupi żart oczywiście )

 

[old_jawa]

Nie wiem jak by wyszło łączenie peronu na granicy dwóch płyt stołu - dlatego tak ciągle go obcinam w tym miejscu. Może masz rację żeby spróbować, jak przyjdzie do budowy peronu pomyślę - zgadzam się że "igreki" stojące przy peronie lepiej będą wyglądały niż stojące w polu przed stacją

Spokojnie wyjdzie tylko zrób najpierw na jednej części makiety, złącz obie połówki podstawy i dopasuj na drugiej. Wariantów spasowania jest wiele

 

[Butcher2150]

Prace nad makietą - w zasadzie nad resztą stołu w postaci obudowy idą do przodu (jak osiągnę jakiś widoczny postęp wrzucę zdjęcia bo nie ma co fotografować każdej listewki). Jednak nieco utknąłem na wyborze torów. Wiem, że temat był wałkowany już kilka razy, widziałem, czytałem - także wpisy z początku poprzedniej dekady Ogólnie tematem kilka dni już się męcze i żadnej sensownej decyzji - więc dlatego pytam o podpowiedź. Oglądam też kanał Roberta Jankowskiego na YT i on. np bardzo zniechęcony jest - po własnych doświadczeniach - do torów PIKO. Ja początkowo zdecydowałem się na ROCO, jednak w Polsce dostępność jaka jest taka jest i nie da się w jednym sklepie za jednym razem chyba kupić całości.
Analizowałem 3 popularne systemy:
- PIKO (zalety: dostępność (sklepy internetowe i stacjonarne, aledrogo itp) , najniższa cena; wady: podobno jakość w przypadku rozjazdów - słyszałem że skład potrafi w połowie jechać w jedną stronę a w połowie w drugą bo sama zwrotnica jest z miękkiej blaszki i się ugina i sama przestawia)
- ROCO (zalety: nie ma problemów z rozjazdami, podobno ogólnie lepsza jakość niż PIKO ; wady: wyższa cena, gorsza dostępność niż PIKO)
- TILLIG (zalety: wysoka jakość wykonania, ładne, realistyczne rozjazdy ; wady: dostępność minimalnie lepsza jak ROCO ; najwyższa cena, aktualna seria ma stop metalu...w kolorze złotym/ mosiężnym? - widać to? przeszkadza?)

Jeżeli polecacie jednak ROCO /TILLIG to biorę pod uwagę albo zamówienie w Polskim sklepie i oczekiwanie na dostawę albo 17 Euro za przesyłkę z https://www.besserepreise.com - bo tam każdego z tych producentów kupię praktycznie od ręki.
Będę wdzięczny za słowo porady

 

[JayGino]

Ja mam tory Piko na nasypie. Z tymi zwrotnicami to racja, połowa składu pojechała w lewo a ostatni wagon w drugą stronę. Na razie krótko je użytkuje więc nie mogę jakoś bardzo ich oceniać

 

[Kempol]

Złóż zamówienie u Ryśka w Rybniku i za jednym zamachem będziesz miał wszystko, a jak tego będzie dużo to jeszcze o jakiś rabat można się ubiegać.

 

[Butcher2150]

Złóż zamówienie u Ryśka w Rybniku i za jednym zamachem będziesz miał wszystko, a jak tego będzie dużo to jeszcze o jakiś rabat można się ubiegać.

Na Dworcowej? Wybieram się tam osobiście na rekonesans Mam blisko, ponieważ mieszkam w Katowicach. Wracając jednak do sedna pytania - zostać przy ROCO, przeanalizowałem też swój układ z torami Tillig i też fajnie wyszło ... bo w PIKO to właśnie dostępność do mnie przemawia.

 

[Butcher2150]

 

[Kempol]

Na Dworcowej?

Tak.

 

[Andrzej Harassek]

Myślę, że na taką makietę tory Piko będą zupełnie wystarczające. Hiperrealistyczny wygląd chyba nie jest aż tak krytyczny, a dostępność i cena jednak mają znaczenie. Ale oczywiście bez imitacji podsypki, te z podsypką są świetne do zabawy na podłodze, ale na makiecie to nieporozumienie. Co do samoczynnego przestawiania się, to przypuszczam, że problem występuje, gdy nie ma podłączonych napędów zwrotnicowych. Zwrotnice rozjazdów Piko mają wbudowany mechanizm sprężynowy, utrzymujący iglice w krańcowych połażeniach, ale jest to dość słabe i podczas przejazdu składu może nie trzymać wystarczająco mocno. Napędy powinny problem rozwiązać.

 

[hamulcowy]

Złóż zamówienie u Ryśka w Rybniku i za jednym zamachem będziesz miał wszystko, a jak tego będzie dużo to jeszcze o jakiś rabat można się ubiegać.

Wczoraj tam przejeżdżałem pociągiem. Wygląda na to, że interes na dworcu w Rybniku sią zwinął. Nie ma nawet informacji czy jest i gdzie nowa siedziba. Okna zaklejone, a na drzwiach żadnej informacji. Nic.

 

[Butcher2150]

Wczoraj tam przejeżdżałem pociągiem. Wygląda na to, że interes na dworcu w Rybniku się zwinął. Nie ma nawet informacji czy jest i gdzie nowa siedziba. Okna zaklejone, a na drzwiach żadnej informacji. Nic.

Ciekawe, ponieważ na stronie pojawiają się aktualności... Nie kupowałem od nich nic, ale szkoda by było, bo już sklep z Chorzowa podobno tak średnio działa. Nic, jak będę miał chwilę to podjadę i zobaczę co i jak.

Co do samoczynnego przestawiania się, to przypuszczam, że problem występuje, gdy nie ma podłączonych napędów zwrotnicowyc

Taki też miałem pomysł żeby o to zapytać (słyszałem o tej sprężynce, która ułatwia zabawę bo te tory w wersji bez podsypki też są w zestawach startowych - np. z Husarzem, którego kolega JayGino ma chyba w zdjęciu profilowym ). Co to samej imitacji - tak wiem, mam gumisie od ROCO i na podłogę spoko- równo i kłaków mniej w lokomotywach, ale wygląd....no bardzo umowny
Może ktoś, kto ma zamontowane napędy + rozjazdy piko coś podpowie - czy jest taki problem z samoczynnym przestawianiem się i będę włosy z głowy rwał (mało mi zostało!) czy brać i nie tworzyć ideologii?

 

[śledź]

Wczoraj tam przejeżdżałem pociągiem. Wygląda na to, że interes na dworcu w Rybniku sią zwinął. Nie ma nawet informacji czy jest i gdzie nowa siedziba. Okna zaklejone, a na drzwiach żadnej informacji. Nic.

Okna zaklejone to są ale w pomieszczeniu obok, po prawej stronie jak stoisz przodem do sklepu.
Tak było w czasie świąt.

 

[old_jawa]

U mnie nigdy zwrotnica z PIKO sama się nie przestawiła podczas przejazdu taboru, sprężynki dosyć trzymają Tym bym się zresztą bardzo nie przejmował bo jak robisz makietę to i tak pewnie będziesz chciał w końcu podłączyć napędy żeby tym sterować a rozwiązań jest multum. Tak jak napisał Andrzej Harassek tory PIKO sa wystarczające na domową makietę tylko zastanawia mnie jedna rzecz (sam mam tory PIKO), chodzą słuchy, że szyny nie są zrobione z jakościowo dobrego stopu i z czasem mogą być problemy, czy ktoś może to potwierdzić lub zaprzeczyć? Mam te tory już kilka lat i oprócz regularnego czyszczenia nie zauważyłem żeby coś im było.

 

[hamulcowy]

Okna zaklejone to są ale w pomieszczeniu obok, po prawej stronie jak stoisz przodem do sklepu.
Tak było w czasie świąt.

Po lewej też.

Tylko na szybie nad drzwiami była naklejka z logo Roco i bodajże Falera.

 

[BORUCH]

...chodzą słuchy, że szyny nie są zrobione z jakościowo dobrego stopu i z czasem mogą być problemy, czy ktoś może to potwierdzić lub zaprzeczyć? Mam te tory już kilka lat i oprócz regularnego czyszczenia nie zauważyłem żeby coś im było.

Początek budowy makiety: lipiec 2007 r. Nic się nie dzieje, problemów brak.

 

[Butcher2150]

Hmmm.... więc co, jeżeli nie zależy mi zbytnio na realizmie (na torcie 180cm to tak nawet mówić o tym nie ma co ) to nie ma chyba po co kasy topić? Liczyłem koszty dla powyższego układu ROCO i PICO i takie mi wyszły:

pico z aledrogo, roco z besserepreise (nawet z kosztami dostawy taniej niż w Polsce). Piszę o tym, bo pewnie więcej osób obecnie ma ten dylemat - i może się komuś takie naoczne wyliczenie też przyda. W przyszłym tygodniu jak wreszcie się ogarnę w prawdziwym życiu będę zamawiał zestaw startowy pico z bohunami (wiem, nie są one jakieś och i ach, ale malowanie i wersja z pojedynczymi wagonami mnie przekonała) i tam jakieś tory są to pooglądam. Są na nasypie - pójdą więc na sprzedaż razem z analogiem, ale zobaczę sobie i porównam z ROCO. Dzięki wszystkim za podpowiedzi

 

[Andrzej Harassek]

ROCO i PICO

pico z aledrogo, roco z besserepreise

zestaw startowy pico

porównam z ROCO

Roco i Piko.
Proszę o bardziej uważne pisanie, bo zęby bolą, jak się to czyta.

 

[Marqus]

Piko

PIKO

 

[Butcher2150]

Roco i Piko.
Proszę o bardziej uważne pisanie, bo zęby bolą, jak się to czyta.

Tak, masz rację Trochę czytałem, oglądałem i w głowie się zamieszało. Niestety edycja jest możliwa tylko przez godzinę, więc już nie poprawię i na zawsze taka lipa zostanie Idę na grochu klęczeć....

 

[Butcher2150]

Budowa powoli postępuję, w wolnej chwili wrzucę trochę zdjęć ku uciesze pożeraczy. Obecnie zastanawiam się nad połączeniami elektrycznymi
torów, napędów zwrotnic.
Plan mój taki: równolegle do torów przewody 1,5mm2 (w kształcie litery U na rysunku) do nich dolutowane 1mm2, a te znowu przylutowane w kilku miejscach do torów. Czarne kwadratowe to centralka z21.
Pytania:
1) czy przewody nie maja złych (za dużych) przekrojów do tego zastosowania? Czy 1mm2 na całości nie wystarczy?
2) czy połączenia do dekoderów napędów zwrotnic realizować dodatkowymi lutowanymi do torów przewodami? Czy przewody prowadzić do tej magistrali w kształcie litery U? Ewentualnie, czy stosować jakieś rozgałęziacze - czy nie, i wszystko polutować razem bezpośrednio do magistrali?
3) wszelkie dodatkowe świecidełka (latarnie uliczne, domki i takie tam...) to czytałem, że zasilacz z budowlanego do LED-ów + osobna instalacja i włącznik "analogowy"- czy to nadal najlepsza praktyka?