Zrobiło się tak nostalgicznie, że dodam cztery zdjęcia od siebie.
Najpierw trzy screenshoty z nakręconego przeze mnie filmu (stąd ich rozdzielczość) podczas wycieczki do Tarczyna w sierpniu 2009 roku.
1. Manewry na stacji Piaseczno Wąsk. Czajnik wyjechał z szopy, przestawił się poza skrajnię, wówczas na peron przepchnięto rumunem wagony i podpięto czajniczek.
2. Manewry w Tarczynie. Jak widać, frekwencja dopisała (impreza była właściwie "zabezpieczona" ; )
3. Powrót do Piaseczna; jesteśmy już na "przedpolu" miasta.
4. Pięć lat później. Grudzień 2014 roku, taki cudacznie wymalowany rumun wyrusza na kolejną wycieczkę.