• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Patynowanie Patyna - narzędzia, materiały, techniki ?

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#41
Ale chyba dajesz najpierw jakiś podkład lakierem matowym?
Bo inaczej efekt może zależeć od plastyku - jego chropowatości i wielkości "granulatów" tej chropowatości.
 
A

Anonymous

Gość
#43
ciekma napisał(a):
Ale chyba dajesz najpierw jakiś podkład lakierem matowym?
Bo inaczej efekt może zależeć od plastyku - jego chropowatości i wielkości "granulatów" tej chropowatości.
Zadnych specyfików ,jak żyje tak nie kupiłem ani jednej puszki Humbrola .
Próbowałeś kiedyś domyć mieszkanie po wizycie kominiarza ,lub ręce po czyszczeniu pieca :D
Za pierwszym razem żadna chemia nie rusza sadzy jaka się wgryzła w dłonie . :grin:
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#44
Chodziło mi o to, że przy gorszej jakości plastyku (szczególnie w przypadku budynków)
takie wcieranie sadzy może uwypuklić wady tego plastyku.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.718 141 0
#45
robię podobnie, tylko, że zamiast sadzy używam grafitu ołówkowego, startego na papierku ściernym

w jednym z ostatnich modeli brudzenie w ten sposób "uwypukliło" wadę fabryczną w modelu w postaci pęknięcia w kształcie "kwiatka" ;-)

na innym modelu, po niezadowoleniu z efektów (zbyt dużo naniosłem grafitu) przemyłem wszystko denaturatem* - efekt podobny do Damianowego - brud w szczelinach został, na powierchniach płaskich jest w miarę czysto (zawsze można delikatnie przyprószyć poonownie grafitem)

* w Uboocie Brawy wystarczyło zmycie obślinionym paluchem
 
A

Anonymous

Gość
#46
ciekma napisał(a):
Chodziło mi o to, że przy gorszej jakości plastyku (szczególnie w przypadku budynków)
takie wcieranie sadzy może uwypuklić wady tego plastyku.
Na budynkach wychodzi to mniej więcej tak .
Ot takie zacieki z dziurawych fartuchów dachowych .
 

Załączniki

pawelasty44

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#47
Jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze to bym jednak namawiał do nie używania sadzy czy ołówka. Abstrahując od tego, że to jest po prostu brud który będzie zapewne brudził paluchy to samo czernienie będzie imitacją właśnie rzeczonego brudu. Patynowanie czy starzenie polega jednak na imitacji wielu innych wpływów zewnętrznych jak: rdza, deszcz, słońce, kurz, człowiek ... itd itp. Już gdzieś napisałem, że jestem modelarzem kolejowym w powijakach i na razie przygotowuję się głównie teoretycznie chociaż już coś tam się wykluwa. Natomiast samo modelarstwo nie jest mi obce i od dłuższego czasu chałturzę namiastkę patyny. Nie będę tu wrzucał zdjęć czołgów bo nie ten temat ale mam zdjęcie pociągu sprzed kilku lat. Od tej pory zrobiłem malutki krok do przodu. Nie ma tutaj obić, otarć, kurzu, washu i wielu takich ale jest sama idea więc jeżeli będą zainteresowani to kupię wagonik i pokażę kilka trików.
Co do materiałów to polecam pigmenty MIGa i akryle VALLEJO. Zresztą Vallejo wypuściło niedawno serię do pociągów.
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/pztr51.jpg
Paweł
 

Acid Rain 1973

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
304 0 0
#48
pawelasty44 napisał(a):
... że to jest po prostu brud który będzie zapewne brudził paluchy...
Jest prosty trik na to, po skończonym patynowaniu należy taki obiekt zabezpieczyć czy to werniksem czy też lakierem bezbarwnym (mat, satyna czy połysk zależy od miejsca). Sadza ma tłuste właściwości i lepiej nadaje się do imitacji właśnie okopceń i wszelkich zabrudzeń pochodzących od spalania. Zwykły brud lub efekt czynników atmosferycznych chyba lepiej jednak oddają suche pastele lub dla bogatszych gotowe pigmenty modelarskie. Warto też przyjrzeć się gwaszowi. Farby te po wyschnięciu (zwłaszcza przy użyciu jako rozcieńczalnika alkoholu) są mocno transparentne i doskonale nadają się na nakładanie wielowarstwowe imitując powtarzające się zacieki miejscowe itp. Poza tym jeśli coś schrzanimy są łatwo usuwalne i można zacząć zabawę od początku.
 

Erni

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#50
Witam kolegów.
Osobiście nie zajmuję się kolejnictwem tylko modelarstwem redukcyjnym , a dokładniej broń pancerna 1/48. Chcąc Wam pomóc w sprawie patynowania modeli i tzw brudzingu polecam takie oto produkty:
http://www.padrebooks.pl/e-sklep/index. ... 3766efd23d

Do tego też nadaja sie farby olejne dla plastyków rozcieńczone terpentyna balsamiczną.
Polecam poczytać posty na forach modelarskich a wiele się możecie od nas nauczyć.
W razie pytań służę pomocą.

polecam to forum:
http://pwm.org.pl/index.php
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
854 77 5
#54
Erni napisał(a):
Do tego też nadaja sie farby olejne dla plastyków rozcieńczone terpentyna balsamiczną.
Przy stosowaniu tego specyfiku radziłbym zachować dalece posuniętą ostrożność. Malatura modeli Piko-(starych) rozpuszczała się i wszelkie przetarcia szmatką ''ciągnęły'' wszystko.
Po wyschnięciu było wszystko OK.
 

Kuba1986

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#55
Zbyszek napisał(a):
Przy stosowaniu tego specyfiku radziłbym zachować dalece posuniętą ostrożność. Malatura modeli Piko-(starych) rozpuszczała się i wszelkie przetarcia szmatką ''ciągnęły'' wszystko.
Przed użyciem jakichkolwiek agresywnych rozpuszczalników wystarczy model polakierować ( np. akrylowym Sidoluxem do podłóg ). Po patynowaniu w wypadku użycia lakieru błyszczącego trzeba powierzchnie zmatowić lakierem.
 

Acid Rain 1973

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
304 0 0
#56
Z tym "wystarczy" to bym też zbytnio nie przesadzał. Agresywny rozpuszczalnik potrafi też doskonale usunąć warstwę lakieru jak i farb. Zalecany jest raczej rozsądek niż agresywne rozpuszczalniki :). Pastele w zasadzie można używać ze zwykłą wodą z odrobiną izopropylu lub z płynem typu MicroSol
 
OP
OP
pepej

pepej

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#57
Acid Rain 1973 napisał(a):
Pastele w zasadzie można używać ze zwykłą wodą z odrobiną izopropylu lub z płynem typu MicroSol
w jakiego typu sklepach szukać tych specyfików i co one powodują w połączeniu z suchymi pastelami ?
 

cyruss

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
337 1 0
#58
Izopropanol = alkohol izopropylowy = cleanser IPA -> sklepy "serwis RTV".
MicroSol = jeden z płynów używanych przy kalkomaniach -> sklepy z modelami plastikowymi, choćby i internetowe.
Warto czytać fora modelarskie, np kartonwork, conradus itp. O malowaniu i weatheringu jest tam prawie wszystko....
 

Kuba1986

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#59
Acid Rain 1973 napisał(a):
Pastele w zasadzie można używać ze zwykłą wodą z odrobiną izopropylu lub z płynem typu MicroSol
Tyle że to zejdzie przy dotknięciu palcem. Idzie sie do sklepu dla plastyków i kupuje fiksatywę w sparyu. Fiksatywa ma tą nad lakierem matowym przewagę, że nie zmienia koloru pigmentu.

Co zaś do rozpuszczalników - jeśli stosujesz farby olejne a medium jest np. White Spirit czy inna benzyna to kładziesz lakier akrylowy, np. Sidolux. Benzyna czy jej pochodne się z takiem lakierem nie pogryzą. Jeśli zastosujesz benzynorozpuszczalny, np. jakiegoś Humbrola to oczywiście tragedia gotowa.
 

Acid Rain 1973

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
304 0 0
#60
Oczywiście, przy używaniu pasteli obowiązkowe jest zabezpieczanie potem modelu wspomniana fiksatywą (choć ja wolę jednak matowy akryl Model Mastera). Amerykanie używają..... lakieru do włosów, ale sam osobiście nie testowałem jeszcze tego.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Z
Techniki modelarskie 39
Techniki modelarskie 24

Podobne wątki