Patynowanie Patyna - narzędzia, materiały, techniki ?

[Anonymous]

Zaden problem ,ten wagon jest w H0 i wygląda tak samo profesjonalnie jak ten ciągnik.
Zawężanie zainteresowań modelarskich do do własnego podwórka powoduje brak rozeznania
co tak na prawdę dzieje się w świecie modelarskim .

To akurat znam, podglądam i experymentuje. Dalej podtrzymuję swoje zdanie, ze im większa skala jest łatwiej!

A kto powiedział ,że ma być łatwo
ma być zgodne z oryginałem i profesjonale ,a takich rzeczy nie robi się łatwo ,
łatwe patynowanie można pooglądać w dziale makieta ,ale czy tak na prawdę ma to coś wspólnego z postarzaniem modeli

 

[marekw111]

,
łatwe patynowanie można pooglądać w dziale makieta

A co takiego w tym dziale widzisz łatwego,patynowałeś kiedyś budynek? Patynowamie nie jest łatwe,jest to sztuka którą szlifuje się przez lata, na zasadzie eksperymentów i prób. tu nie ma jasnej i sprecyzowanej instrukcji że ma być tak a nie inaczej.Przez patynowanie staramy się przybliżyć do oryginału,Aby dojść do perfekcji trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

 

[Kuba1986]

W przypadku patynowania i postarzania modeli skala nie ma żadnego znaczenia .
Liczą się tylko umiejętności .

Być może jest to kwestia innego podejścia do sprawy, ale pozwolę sobie sie z Tobą nie zgodzić. Skala ma przy patynowaniu bardzo duże znaczenie. Determinuje dobór materiałów ( nie wszystko co przyda się nam przy skali np. 1/35 będzie można użyć przy H0 ), a w wypadku naszej skali H0 często ogranicza pewne rzeczy ( nie każdy rodzaj patyny jesteśmy w stanie wykonać realistycznie ). Z doświadczenia w modelarstwie "plastikowym" wiem, że nie wszystkie tricki z małych skal ( mała skala = duży model ) można wykorzystać np. w 72jce czy 87mce, bo nie da to odpowiedniego efektu. A części "efektów" w takiej skali nie jesteśmy w stanie osiągnąć.

A umiejętności to rzecz insza... choć nie mniej ważna.

 

[marekw111]

W przypadku patynowania i postarzania modeli skala nie ma żadnego znaczenia .
Liczą się tylko umiejętności .

Być może jest to kwestia innego podejścia do sprawy, ale pozwolę sobie sie z Tobą nie zgodzić. Skala ma przy patynowaniu bardzo duże znaczenie. Determinuje dobór materiałów ( nie wszystko co przyda się nam przy skali np. 1/35 będzie można użyć przy H0 ), a w wypadku naszej skali H0 często ogranicza pewne rzeczy ( nie każdy rodzaj patyny jesteśmy w stanie wykonać realistycznie ). Z doświadczenia w modelarstwie "plastikowym" wiem, że nie wszystkie tricki z małych skal ( mała skala = duży model ) można wykorzystać np. w 72jce czy 87mce, bo nie da to odpowiedniego efektu. A części "efektów" w takiej skali nie jesteśmy w stanie osiągnąć.

A umiejętności to rzecz insza... choć nie mniej ważna.

Masz rację kolego!!!!!!!!

 

[alaska]

Mam pytanie jaka fuga - kolor do podmurówki z kamienia i jaki kolor kamienia i fugi wokół okien. Czy dworzec Grunberg (Gruenberg) miał rzeczywiście zielone rynny?
W necie znalazłem troche zdjęć, niestety czarno białe...
Wydaje mi się że fuga powinna mieć odcień raczej cementu niż brązowy jaki czasem się spotyka po renowacji i odnowieniu budynków.

 

[pepej]

Mam pytanie jaka fuga - kolor do podmurówki z kamienia i jaki kolor kamienia i fugi wokół okien. Czy dworzec Grunberg (Gruenberg) miał rzeczywiście zielone rynny?
W necie znalazłem troche zdjęć, niestety czarno białe...
Wydaje mi się że fuga powinna mieć odcień raczej cementu niż brązowy jaki czasem się spotyka po renowacji i odnowieniu budynków.

Jaki masz kolor futryn okiennych ? w moim zestawie były jasnobeżowe :neutral: , a nie tak jak na opakowaniu brązowe :roll: przez co musiałem zrobić dodatkowe malowanie przez montażem

Próbowałem znaleźć archiwalne zdjęcia tego budynku i to co zrobiło VERO raczej trudno nazwać modelem dworca Gruenberg jedynie ogólny zarys bryły jest kompatybilny :grin:

U siebie zrezygnowałem z dolnej podmurówki by uniknąć schodów na peron, trochę głupio to wygląda, i mam nadzieje, że po waloryzacji (jak sie uda ) będzie lepiej.

 

[alaska]

też się zastanawiałem nad rezygnacją z podmurówki, bo jest niedopracowana (wymiary nie trzymają się kupy), ale zostawiłem ją z prostego powodu przez to model budynku jest wyższy i w ogóle jedyny plus tego dworca to jego duże rozmiary. czy ściany poprawiłeś bielą czy może zmieniłeś kolor - ja zastanawiam się nad żółtym albo.... jasnoniebieskim....
kamień narożny widze, że zostawiłeś bez zmian, dachówkę zostawiasz taką czerwoną? ja lekko pociągnęłem brązem fajnie wygląda.

 

[pepej]

też się zastanawiałem nad rezygnacją z podmurówki, bo jest niedopracowana (wymiary nie trzymają się kupy), ale zostawiłem ją z prostego powodu przez to model budynku jest wyższy i w ogóle jedyny plus tego dworca to jego duże rozmiary. czy ściany poprawiłeś bielą czy może zmieniłeś kolor - ja zastanawiam się nad żółtym albo.... jasnoniebieskim....
kamień narożny widze, że zostawiłeś bez zmian, dachówkę zostawiasz taką czerwoną?

cały budynek chce zwaloryzować bo jest strasznie plastykowy tylko boje się za to zabrać żeby nie popsuć :roll:

ja lekko pociągnęłem brązem fajnie wygląda.

co znaczy lekko ? malowałeś miejsce przy miejscu czy tylko suchym pędzlem nadałeś jej barwę i są prześwity oryginalnego koloru ?

jaką farbą malowałeś plakatówka/akryl/olejna ?

 

[Kedziol]

Odnośnie patynowania: ma ktoś zdjęcia spatynowanego budynku Dworca Burgstein? Dostałem kiedyś taki budynek od babci i chyba wypada mi go postawić, jednakże ten plastik jest odrażający a ja nie wiem jak go (budynek) postarzeć. :roll:

 

[Acid Rain 1973]

A czym sie różni spatynowany budynek dworca Burgstein od jakiegokolwiek innego poprawnie spatynowanego budynku, których zdjęć w sieci są tysiące? Pewne założenia patynowania budynków są niezmienne i jeśli będziesz się ich trzymał nie będzie miało absolutnie znaczenia jaki budynek starasz się uczynić mniej "plastikowym"

 

[xendx]

ma ktoś zdjęcia spatynowanego budynku Dworca Burgstein?

Tu jest foto podobnego dworca (oryginalnie spatynowanego) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ltroff.jpg

 

[aqws9]

A ja mam pytanie ... bardzo rzeczowe

Czy może ktoś napisać mi listę nr. kat farb humbrola które przydają mi się (będą niezbędne) w pomalowaniu i spatynowaniu ścian ceglanych (plastik) ?? Rozumiecie fugi, sama cegłą i ,,brud" ...

 

[Anonymous]

A ja mam pytanie ... bardzo rzeczowe

Czy może ktoś napisać mi listę nr. kat farb humbrola które przydają mi się (będą niezbędne) w pomalowaniu i spatynowaniu ścian ceglanych (plastik) ?? Rozumiecie fugi, sama cegłą i ,,brud" ...

Masz w poście barwy szyny ,porównanie jak się mają fabryczne farby do realnych barw .
To jedna wielka pomyłka ,to co producenci piszą na puszkach .
Trzeba samemu położyć kawał zardzewiałej blachy i dobrać do tego kolor .
Tak samo trzeba zrobić z innymi materiałami .

 

[Kuba1986]

Czy może ktoś napisać mi listę nr. kat farb humbrola które przydają mi się (będą niezbędne) w pomalowaniu i spatynowaniu ścian ceglanych (plastik) ?? Rozumiecie fugi, sama cegłą i ,,brud" ...

A musi być koniecznie Humbrol? Szczerze polecam przejście na Vallejo. Ja do tej pory też "ciągnąłem" na starych Humbrolach, ale ostatnio jakość tych farb znacznie się pogorszyła, więc jak mi sie jakaś skończy to kupuje zamienniki Vallejo.
Ale jak już bardzo chcesz Humbrola...

brązowo czerwone 70, 110, 160
czarny 33
błękitny 89
ciemny brąz 186
piaskowe 63, 84, 93, 94

Pierwsza grupa mieszana między sobą, z dodatkiem czerni 33 i niekiedy błękitu 89 ( tak tak, na cegłach wypalanych w starych piecach często pojawia sie delikatne niebieskawe zabarwienie ), brązu 186 i odcieni piaskowych posłuży Ci do malowania cegieł. Na poczatek można cały element pomalować 110, a potem robić kolejnymi farbkami retusze na pojedynczych cegłach. Fugi wykonasz odcieniami piaskowego, podstawą zaprawy w starym budownictwie był piasek. Jeśli malujesz emaliami można na ścianie zrobić "płukankę" z farby akrylowej ( jeśli malujesz akrylami to na odwrót ). Zabrudzenia wykonasz kolejną płukanką, ale tu polecam w uniwersalną farbę Bronze Van Dyck firmy Talens ( osobiście używam "35" z serii Van Gogh ) którą kupisz w sklepie dla plastyków.

Chce na forum zrobić SBSa o malowaniu ścian ceglanych, ale to zrobęe po sesji, niestety na co innego musze teraz czas poświęcić :roll:

 

[aqws9]

Dzięki bardzo Kuba1986, ... o taką kawę na ławę mi chodziło

Co do Humbrolów, to nie mam zastrzeżeń do jakości... może bym popróbował z innymi firmami, ale dostęp tak od ręki mam tylko do humbroli w Gliwicach, a inne musiałbym zamawiać przez internet... Vallejo ?? Po za tym pierwsze słyszę o tym producencie, chyba muszę się za tym rozejrzeć, skoro polecasz.

Dzięki. :grin:

 

[xendx]

ale dostęp tak od ręki mam tylko do humbroli w Gliwicach

To nawet Model Mastera nie mają w sklepie? :shock:

Tutaj jest dosyć obszerna oferta różnych producentów - również hiszpańskiej firmy Vallejo
http://www.mojehobby.pl/katalog.php?grupa_p=6

 

[Czesław Turko]

... pomalowaniu i spatynowaniu ścian ceglanych (plastik) ?? Rozumiecie fugi, sama cegłą i ,,brud"

Do spatynowaniu ścian wszelkiego rodzaju budowli możesz użyć zwykłych farb plakatowych. Ich zaletą jest możliwość zmycia wodą jak efekt będzie nie taki jak był planowany.
Patynować możesz praktycznie wszystkim może to być twardszy pędzelek, szmatka, wacik, gąbka lub własny palec.

 

[Kuba1986]

Dzięki bardzo Kuba1986, ... o taką kawę na ławę mi chodziło

Jak napisałem po sesji będzie fotostory jak co dokładnie robić.
Co do Vallejo, jedź do Bytomia do sklepu Padrebooks. Jest to co prawda sklep dla modelarzy "wojskowych" ale takie cuda jak Vallejo tam mają i obsługa pomoże Ci w razie problemów ( znam Tych gości i z ręką na sercu mówię że są fajne chłopaki ). Przy okazji sobie popatrz bo oni różne cuda sprzedają ( linki stalowe, łańcuszki "modelarskie", pigmenty ) więc warto się tam kopnąć ( a jak do Gleiwitz jeździsz do do Bytomia dużo dalej mieć nie będziesz ). Z Vallejo jest też sporo patyn, m.in. rdze, polecam też ich lakier matowy. Farbki są od Humbroli droższe ( 7-8 zł za "flakonik" ) ale wystarczają na więcej, więc ceną się nie przerażaj.

sklepy
http://www.pwm.org.pl/viewforum.php?f=62

 

[alaska]

pepej rzekł: jaką farbą malowałeś plakatówka/akryl/olejna ?
pociągnęłem rozrzedzoną olejną, starą revell'a teraz myśle jedynie delikatnie plakatówką i będzie git, ale teraz też fajnie wygląda - nawet sie nie świeci, miałem wkleić fotki ale skiepciłem kominy, bo przemalowałem na czarno nie rozcieńczonym w dodatku zastanawiam się nad zakupem jeszcze jednego zestawu... a na tym przetrenować, tylko, że ceny wachaja się od 30 do 70 zł

 

[Anonymous]

Poniżej zamieszczam fotografie ,na której widać efekt postarzenia sadzą .
Metoda jest banalnie prosta .Twardszym suchym pędzlem nanosimy suchą sadzę ,taką na przykład zeskrobaną z drzwiczek pieca .
Brudzimy praktycznie całą powierzchnię ,a potem przy pomocy suchej szmatki wycieramy to co pobrudziliśmy .W ten sposób usuwamy ponad 95% patyny, ale sadza jest wredna i praktycznie wgryza się w powierzchnie modelu ,lekko przełamując kolor farby na głęboki mat .
Powstaje nam efekt naturalnego wypłowienia farby w skutek działania deszczu i słońca.
Podczas czyszczenia naszego modelu nie jesteśmy w stanie idealnie go dopucować ,więc brud pozostaje w załamaniach i miejscach trudno dostępnych ,tworząc dodatkowe naturalne efekty .
Zdjęcie w dużej rozdzielczości jest w galerii Gbb .Tam też dokładnie widać co i jak .
Na razie bawiłem się z samym dachem ,na dolne części modelu robię próbki z rdzą i naturalną pastelą z pyłu piaskowego .