• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Parowozy stojące jako pomniki.

Inkson

Administrator
Zespół forum
Donator forum
BGM
Reakcje
1.743 33 0
Ten Ty42 pod Fablokiem stoi w takim stanie od samego początku i jest wypożyczony z Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, a na zmianę buforów to nie ma co liczyć bo zakładu już niema. A gdzie przykręcili te kwadratowe bufory to nie wiem, ale temu co to wymyślił to powinno na czole takie coś urosnąć żeby musiał nosić czapę z rozporkiem wtedy by wiedział jak cenne są zabytki. Bo teraz to modele nawet w małych skalach są bardziej zgodne z oryginałem niż ten oryginał z pod Fabloku, fabryki która je produkowała.
 
Reakcje
81 3 4
. A gdzie przykręcili te kwadratowe bufory to nie wiem, ale temu co to wymyślił to powinno na czole takie coś urosnąć żeby musiał nosić czapę z rozporkiem wtedy by wiedział jak cenne są zabytki.
Gdy to przeczytałem to musiałem się zarejestrować.
Nic nie wiesz na temat historii tego parowozu, a się wypowiadasz i jeszcze obrażasz kogoś o kim nic też nic nie wiesz. Łatwo klepać w klawiaturę zamiast dowiedzieć się czegokolwiek. Powiem tyle: CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI ! Dobrze, że parowóz jeszcze istnieje, a jego obecny stan to już inny temat.
 
Ostatnio edytowane:

Inkson

Administrator
Zespół forum
Donator forum
BGM
Reakcje
1.743 33 0
A co ma wspólnego uratowanie parowozu od złomowania do tych kwadratowych buforów, bo mój pradziadek[kuźnia] i dziadek[frezer] którzy pracowali w Fabloku od jego powstania też obracali się w grobie jak taki parowóz postawili przed zakładem, który je produkował. Czy nigdzie nie było dwóch złomowych okrągłych buforów to jedno, a drugie to w samym Fabloku podczas jego ustawiania mogli o to zadbać. A jak wiesz więcej na temat tego parowozu to możesz napisać, bo z tego co słyszałem to jest jeden z tych uratowanych z Krzeszowic.
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
81 3 4
Powiem tylko tyle: ten parowóz miał takie zderzaki podczas co prawda końcowej, ale jednak eksploatacji pod pod parą w MD Rybnik. Został uratowany i przywrócony do ruchu głównie dzięki działalności tak obrażanego przez ciebie człowieka. Już napisałem jego obecny stan to już inny temat.
 

Inkson

Administrator
Zespół forum
Donator forum
BGM
Reakcje
1.743 33 0
To taki nowy trend obrażać zmarłych, bo się nie odgryzą?
Jak by kolega zerknął na kolejność wpisów to ja po pierwsze pisząc te słowa nie miałem pojęcia, że ten ktoś nie żyje, a po drugie to pisałem to bardziej w formie żartu niż obrażania kogokolwiek. Jeżeli już była taka potrzeba aby ten parowóz posiadał jakiekolwiek zderzaki do pracy w Rybniku to zgoda takie były czasy i montowało się co było pod ręką. Ale gdy ten parowóz został wizytówką Fabloku to tutejsze kierownictwo powinno zadbać żeby ten parowóz miał taki wygląd jak go kiedyś wyprodukowali. Teraz to tylko dobrze by było żeby nie trafił na złom, bo po likwidacji Fabloku już nie jest jego wizytówką, teraz stoi jako pomnik przed hurtownia rajstop i damskiej bielizny.
 

UAZownik

Nowy użytkownik
Reakcje
14 0 0
Widzę, że szeroko rozplenione stronnictwo ,,fabrycznych" żyje i ma się dobrze ;)

Chyba od zawsze sporo jest osób, które za wszelką cenę chcą przywracać każde muzealia do stanu ,,fabrycznego". Dlaczego w cudzysłowie? Bo zwykle jest w tym mniejsza lub większa nieudolność i wychodzi niezbyt estetyczna hybryda - notorycznym i do znudzenia obecnym elementem jest tu zwykle komplet reflektorów lustrzanych. Bo jak coś jest stare, to musi wyglądać tak, jak świeżo po produkcji - a guzik prawda. Gdyby każdy eksponat, pomnik czy egzemplarz w ruchu był przywracany do stanu takiego, jak spod bram zakładu, że nie różniłby się niczym prócz numeru bocznego, to czy nie byłoby to po prostu nudne? Tabor kolejowy ma na swoich barkach nierzadko po kilkadziesiąt lat eksploatacji, w czasie której przechodził niezliczone modyfikacje, otrzymywał szczegóły charakterystyczne tylko dla jednego egzemplarza czy odmienne schematy malowania - po co więc ograniczać się w tej kwestii? Każda zachowana sztuka taboru ma swoją własną historię, swoje indywidua - i rzeczą cenniejszą jest zachowanie (czy nawet czasem rekonstrukcja) tych odmiennych cech niż unifikację eksponatów na siłę. Milsze dla oka są parowozy, którego numer można rozpoznać już z daleka, czy wagony w różnych schematach oznaczeń używanych w minionym wieku, niż szaraki bez żadnych ozdób czy wyróżników. Przytoczony tu temat kwadratowych buforów jest tylko kropelką w oceanie...
 

viator

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
Dobra, pax, Panowie - wolę mieć zamek w Malborku z krenelażem na murach (wymyślonym przez niemieckich konserwatorów-fantastów w XIX wieku) niż go wcale nie mieć; lepiej mieć Te Igrek z buforami od elektrowozu niż nie mieć go wcale... kiedyś się poszuka innych to się zmieni. Założę się zresztą że jak spojrzeć przez odpowiednio silną lornetkę daleko na wschód to się znajdzie niejeden komplet na złomie...
 

Podobne wątki