Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

[Prezes TS]

Aż mi się ciśnie, o Niemcach i wygranej wojnie

nie bardzo kumam, co to ma wspólnego z zapytaniem o kolorowe zdjęcia ?

 

[Jarząbek]

Zauważ, że ich krój nie pasuje do pozostałych cyfr.

Spokojnie, spokojnie ... pasuje jak najbardziej, o czym będziesz mógł się sam przekonać, ale to w swoim czasie.
Uzbrój się w cierpliwość.

 

[Prezes TS]

Spokojnie, spokojnie ... pasuje jak najbardziej,

to i rok produkcji pasuje ??

Ten parowóz opóścił zakłady Wn.Neustadt w dniu 29.03.1913.
Był też własnością PKP-A, ale to już inna historia.

Z tym krojem dwójek, to sie wycofuję, bo były i takie.
Spójrz jednak na te przebarwienia w okolicach obu dwójek i ich nierówne umieszczenie.

 

[Jarząbek]

to i rok produkcji pasuje ??

Pisałem o kroju cyfr.

Był też własnością PKP-A,

O tym też już pisałem.
Na dziś wystarczy w zupełności. Może Twoja ciekawość spowoduje wreszcie, to że w końcu sobie przypomnisz ... gdzie mieszkam.

 

[newermind]

nie bardzo kumam, co to ma wspólnego z zapytaniem o kolorowe zdjęcia ?

Panie Prezesie. Proszę! Dzięki komu mamy zdjęcia kolorowe, od 68-go roku?
Przyjaciele zza zachodniej granicy, tę technologię opanowali i upowszechnili dużo wcześniej, niż przyjaciele ze wschodu. Było to w latach trzydziestych!
Gdyby... Itd ! Ale nie tędy droga.
Moje dalsze wywody na temat braku kolorowych zdjęć z lat 45-68, wydają się zbędne i powinno to być zrozumiałe- choć nie jest, jak widać!
Pozdrawiam.

 

[Prezes TS]

Panie Prezesie. Proszę! Dzięki komu mamy zdjęcia kolorowe, od 68-go roku?

Widzę bezpośredni "przytyk" w moją stronę . . .
Chciałbym więc uspokoić Kolegę newermind, że też jestem spostrzegawczy i jakowąś tam wiedzę posiadam, a żyjąc już parę lat na tym świecie, zdążyłem zauważyć, i niekiedy się dowiedzieć, skąd i co, oraz dzieki komu, coś mieliśmy, mamy lub nie mieliśmy i nie mamy.
Do tego wydaje mi się, mimo iż może zabrzmi to samochwalsko, ale gamoniem nie jestem i wiele spraw jest mi zrozumiałe.
Pozdrawiam.

Koledze vitasem chciałem tylko zapodać refleksję do przemyślenia, czemu nie ma starszych kolorowych zdjęć.
Przypuszczam do tego, że Kolega z racji swego młodego wieku - wcale nie mam przy tym negatywnych skojarzeń, po prostu może pomyślał sobie przez pryzmat dzisiejszych realiów. Np. tak: przecież można sobie wziąć film kolorowy, czy lepiej aparat cyfrowy, pójść i zrobić serię zdjęć, czemu wtedy ludzie robili tak mało zdjęć ?

 

[newermind]

Widzę bezpośredni "przytyk" w moją stronę . . .
Chciałbym więc uspokoić Kolegę newermind, że też jestem spostrzegawczy i jakowąś tam wiedzę posiadam, a żyjąc już parę lat na tym świecie, zdążyłem zauważyć, i niekiedy się dowiedzieć, skąd i co, oraz dzieki komu, coś mieliśmy, mamy lub nie mieliśmy i nie mamy.
Do tego wydaje mi się, mimo iż może zabrzmi to samochwalsko, ale gamoniem nie jestem i wiele spraw jest mi zrozumiałe.
Pozdrawiam.

Szanowny Panie Tadeuszu!
Absolutnie nie było moją intencją, kierowanie "przytyków" pod Pańskim adresem, tylko usiłowałem zwrócić uwagę uwagę na pytanie kolegi Vitasem.
Być może napisałem to niezręcznie i opatrznie to zrozumiano, ale w żadnym wypadku nie chciałem Pana urazić.
Dalsza część Pańskiej wypowiedzi doskonale to ujmuje i tłumaczy problem, jaki mają młodzi ludzie z oczekiwaniami, odnośnie archiwów.
Pozdrawiam.

 

[Szwed1978]

Ha, Ha !!!


a te "dwójeczki" to kto tak piknie podoklejał i potem tę podróbkę jako oryginał przedstawia ?
Pewnie oferował za 1000,- Euro ?
Zauważ, że ich krój nie pasuje do pozostałych cyfr.
One mają takie "zawijasiki" a nie proste podstawy.

Parowozik został wyprodukowany w 1913 roku !
i takowa data widnieje na oryginalnej tabliczce

Spokojnie, spokojnie ... pasuje jak najbardziej, o czym będziesz mógł się sam przekonać, ale to w swoim czasie.
Uzbrój się w cierpliwość.

A czy nie było tak że tabliczki były odlewane wcześniej, czyli kilka sztuk na których część nr była identyczna (czyli czekały na magazynie aż przyjdzie ich czas), a gdy już wiadomo jaki nr fabryczny otrzyma lokomotywa (lub inna maszyna wykonana w fabryce) to dolewało się lub przylutowana była brakująca cyfra ?. Wtedy czcionnika mogła by się różnic od tej na tabliczce.

 

[Jarząbek]

Nie, nie. Po rozmowie z Kol. Prezesem dochodzę do wniosku, że jest współczesna kopia tabliczki, jakich zresztą jest pełno na rozmaitych serwisach aukcyjnych.

 

[MichałK]

https://www.drehscheibe-online.de/galerie/ds_galerie.php?DS=13&action=galerie&set_page=51

 

[Szwed1978]

https://www.facebook.com/harrikolan/photos/a.2485471098144532/2539682502723391/?type=3&theater
Ełk kwiecień 1990
Po prawej Ol49 4 i Ty2. nr 961 ze zderzakami różnej wielkości
https://www.facebook.com/harrikolan/?tn-str=k*F

https://www.facebook.com/harrikolan/?tn-str=k*F
P.S. zdjęcie na granicy dwóch wątków

 

[MichałK]

Sierpc. Niestety źródła zdjęć nie pamiętam.

Na końcu wagon chłodnia.

 

[thorgi]

A czy nie było tak że tabliczki były odlewane wcześniej, czyli kilka sztuk na których część nr była identyczna (czyli czekały na magazynie aż przyjdzie ich czas), a gdy już wiadomo jaki nr fabryczny otrzyma lokomotywa (lub inna maszyna wykonana w fabryce) to dolewało się lub przylutowana była brakująca cyfra ?. Wtedy czcionnika mogła by się różnic od tej na tabliczce.

Na pewno bywało tak na tabliczkach firmowych wagonów. Znam niejeden przypadek gdy ostatnia cyfra roku była doczepiona na nicie. Jeśli chodzi o parowozy to też prawdopodobnie były takie przypadki, że odlana tabliczka trafiała na 'nie ten' parowóz. Przykład tabliczka Cegielskiego gdzie numer fabryczny lokomotywy został dawno temu bardzo dokładnie zeszlifowany - przypuszczam, że nr na tabliczce nie zgadzał się z numerem fabrycznym jaki faktycznie dostała ta lokomotywa. Jedynie co jest pewne to jest to numer 13XX, a parowóz to zapewne Pt47 (lub z mniejszym prawdopodobieństwem Ty43).

 

[Kylogram]

Znalazłem sporządzony dawno temu przeze mnie wykaz i umieszczam go tutaj, może się komuś na coś przyda.
W czasopiśmie "Młody technik" na przełomie lat 80. i 90. ukazywał się cykl artykułów pt. "Lokomotywy Polskich Szlaków". Poniższa tabela zawiera spis artykułów. Wydaje mi się, że jest kompletny (bo chyba nic się nie pojawiło po opisie Pm36).

 

[Hoart]

I ja do dnia wczorajszego też tak myślałem. Ale gdy wczoraj zobaczyłem zdjęcie na FB i przypomniałem sobie to co kilka dni temu zauważył Janusz to doszedłem do innego wniosku. Chodzi mi o różnicę w budowie tendra.
Można zauważyć, że parowozy nr 99 i 100 mają tender ze skróconą skrzynią węglową, natomiast parowóz tak go nazwijmy "z wystawy" posiada tender typowy dla par. Ty23, czyli 22D23.
Zobacz załącznik 623018

Faktycznie niezły.
I aby to nie była tylko jedna moja wątpliwość to dołożę jeszcze drugą.
Na zdjęciu parowozu z wystawy widać wyraźnie tablicę Schwartzkopff, na późniejszych zdjęciach zarówno parowozu 99 jak i 100, czyli już w służbie LBE tych tablic nie ma! Co się z nimi stało? Może parowóz ze zdjęcia z wystawy miał założoną prowizorycznie, jakąś tymczasową?

W trakcie tej mojej pisaniny znalazłem jeszcze jeden szczegół, który mi chyba częściowo wyjaśnia jedną sprawę. Znalazłem tablicę firmową Schwarzkopff na parowozie nr 100. Nigdy wcześniej nie widziałem tablicy umieszczonej w tym miejscu. Zresztą spójrzcie sami:
Zobacz załącznik 623017

I teraz tak na szybko, po tej lokalizacji tablic można przypuszczać, że na wystawie jest par. 99 ( tabl. na kołpaku). Oczywiście, to tylko przypuszczenie.
I tak na szybko zastanawiając się, czy to aby tylko te wątpliwości się przychodzą do głowy? Tylko ...?

-odkrycie dziwnego miejsca umieszczenia tabliczki firmowej Kolego Janie -to dla mnie wydarzenie numer dwa w tym Hajd Parku parowozowym z najnajciekawszych wydarzeń , które tu zagościły( pierwsze miejsce jak na razie wg mojej oceny należy dla Staszka za jego znalezisko i sfocenie "dziwadła" to znaczy tendra belgijskiego w Chróścinie na złomie)
- a teraz jeszcze raz , kolejny o tym tendrze z parowozu LBE nr 100
-trafiłem w necie na taki obrazek

widać ,że na rysunku nie uwzględniono przebudowy góry tendra , ale na parowozie wiatrownice już są - ciekawe te fazy ? przerabiania tej i tej drugiej lokomotywy ..

 

[Szwed1978]

29 września 1966 r. Zbąszynek

od 4 minuty

 

[garou]

Helmut Philipp robił w 70-tych latach dobrą robotę swoim aparatem
Mam nadzieję że się nie powtarzam...

Ol49-105 Kunowice - 1972 rok

Ok1-181 Toruń Główny - 1976 rok:

Ok1-290 - Toruń Główny - 1976 rok:

Ol49-3 Nasielsk - 1976 rok:

Ol49-10 Czernikowo - 1976 rok:

Ol49-111 Czernikowo 1976 rok:

Ty2-240 Sierpc - 1976 rok:

Ty2-371 Nasielsk - 1976 rok: (w tle tory i wagon z kolejki wąskotorowej)

...i Pt47-96 Toruń Główny - 1976 rok...:

 

[Jarząbek]

Ty2-371 Nasielsk - 1976 rok:

Płońsk

(w tle tory i wagon z kolejki wąskotorowej ...

... Cukrowni Mała Wieś.

 

[garou]

Z takim kominem to jeszcze nie widziałem
Niefortunne ujęcie czy prawda?

Parowóz Ty51-154 jako kocioł grzewczy na bocznicy w Dęblinie, 27.05.1990. Fot. A. Grycuk.

Link: https://cyfrowa.stacjamuzeum.pl/zas...ciol-grzewczy-na-bocznicy-w-deblinie-27051990

 

[Andrzej Harassek]

Prawda i to dość powszechna. Parowozy używane jako stacjonarne grzejki zwykle mialy wydłużone kominy, nieraz bardziej niż na tym zdjęciu.