Jeżeli ruch odbywa się w obu kierunkach to semafor musi być z dwóch stron.
Odcinki izolowane są ściśle związane z automatyką i jak wymyślisz automatykę to będziesz widział ile tych odcinków potrzeba. Jeżeli nie masz żadnej automatyki to odcinki izolowane nie są potrzebne. Wszystko w rekach maszynisty i dyżurnego.
Najważniejsza jest koncepcja zabawy i do tego dostosowujesz makietę. Nie ma uniwersalnych rozwiązań.
Wracamy do początku.
Czy bawi Cię budowanie dioramy czy może układanie algorytmu automatyki, albo manewry z ręki. Czy dasz radę jednocześnie być dyżurnym na 3 stacjach i jeszcze prowadzić dwa pociągi sam, czy też masz 3 znajomych do wspólnej zabawy.
A może lubisz planować i to jest kolejny pomysł makiety idealnej do wszystkiego.
Nastaw się na realizacje jednego celu inaczej będzie sfrustrowany wynikiem. Musi być jakiś priorytet inaczej nic nie wyjdzie. Będzie prefekcyjne ustawienie sygnalizacji bez pomysłu na wykorzystanie.
A problemów jest wiele. Np jak wyobraższ sobie zrobienie jeziora? woda to wyjątkowo trudny temat i nawet profesjonaliści biorą się za to niechętnie.
A skarpy z gisu czy plastiku , a może z płyty mdf lub styropianu? Jest jeszcze siatka metalowa lub bandaż bawełniany i czym pokryte? Masą papierową , serwetkami czy gipsem? A może pianka budowlana?
A jaka pora roku bo to również wyjątkowo istotne. Może śnieg a może jesień i wszędzie opadające liście. A lato czy wiosna bo różnice w zastosowanej zieleni będą ogromne a poza tym kwitnienie drzew i krzewów oraz kwiatki.
Zastanów się i coś zaplanuj. Jako torciaż będziesz miał słabe wsparcie ponieważ "prawdziwi modelaże to modułowcy".
Bo łatwiej jest zbudować dioramkę 0,5m na 0,2m ładną niż tak wielką makietę. I to w przewidywalnym czasie. Mniej niż 5 lat. Raczej oceniam na 10 i problem polega na tym , że po takim czasie wszystko się zmieni , koncepcja , umiejętności i materiały.