• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Odlewy O produkcji modeli z żywicy

Mirek555k

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
6 1 4
#21
Juras napisał(a):
Rivarossi potrafiło zrobić podobny jakościowo model (BR58) jak Brawa(BR19) dużo taniej, więc na pewno można i coś w tym jest, że drą na nas ile się da :]
Wiem, że to nie żywica, ale jednak o czymś świadczy!
Ale w jakim nakładzie, czy wiesz ? Jak sie rozłożyły koszta przygotowania produkcji ?
Wracamy do punktu wyjścia.
NIE DA SIĘ WYPRODUKOWAĆ TANIO MODELU PRZY MAŁYM NAKŁADZIE, NIEZALEŻNIE OD TECHNOLOGII WYKONANIA.
 

Juras

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
#22
Mirek555k napisał(a):
Juras napisał(a):
Rivarossi potrafiło zrobić podobny jakościowo model (BR58) jak Brawa(BR19) dużo taniej, więc na pewno można i coś w tym jest, że drą na nas ile się da :]
Wiem, że to nie żywica, ale jednak o czymś świadczy!
Ale w jakim nakładzie, czy wiesz ? Jak sie rozłożyły koszta przygotowania produkcji ?
Wracamy do punktu wyjścia.
NIE DA SIĘ WYPRODUKOWAĆ TANIO MODELU PRZY MAŁYM NAKŁADZIE, NIEZALEŻNIE OD TECHNOLOGII WYKONANIA.

Wybacz, ale Ty też tego nie wiesz. Można tylko spekulować.
Moim zdaniem ceny są za wysokie. Weź sobie do porównania samochody w skali 1: 87 plasticzane dużych firm. Czy według Ciebie to nie jest produkcja wielkoseryjna a poziom wykonania słabiutki? Porównaj to z resorkami w 1: 72… żenada.
Inaczej kup resoraka w 1: 72 za 7 zetów i porównaj z tymi w 1: 87 za 14-20 zetów.
 
OP
OP
G
Reakcje
0 0 0
#23
NIE DA SIĘ WYPRODUKOWAĆ TANIO MODELU PRZY MAŁYM NAKŁADZIE, NIEZALEŻNIE OD TECHNOLOGII WYKONANIA.
Czy 600-1000PLN to tanio? Względna sprawa. Patrząc na to co zawiera w sobie Pt31 uważam, że to bardziej adekwatna cena niż 2000-2500.

Dariusz napisał(a):
Z tymi kitami to chyba masz tu duzo racji ale przy produkcji wagonow. Z lokomotywami sie tak nie da. Widzisz produkcja lokomotywy i wagonu to calkiem dwie rozne rzeczy.
Lokomotywma oprocz wygladu ma jeszcze jezdzic.
Wagonow sprzedasz pare tysiecy a lokomotyw juz nie. .

Wszystko jest kwestią ceny. Lokomotywa typu Pt31 albo 47 lub jakakolwiek inna w cenie "przystępnej" sprzeda się w tysiącach, bo trafi do zupełnie innej klienteli niż model Brawa na przedpłaty.
Dziś 100 szt. Pt31 kosztuje tyle co bardzo dobre auto. Musi kosztować tyle co auto klasy golfa. Wtedy i klienteli będzie odpowiednio więcej, choćby rodzice kupujący prezenty dla swoich synów.
Dla mnie zupełnego laika, który nie ma żadnej kolejki w domu, poza zestawem syna firmy LEGO :D , który może i by chciał zbudować sobie kiedyś makietę z III epoki ceny są zaporowe, mimo, że pracuję w Szwecji i nie narzekam na płace. To nie chodzi o to żeby trafić do takich jak Wy, którzy są gotowi do poświęceń i którym można zdiagnozować idee nadwartościowe , typowe dla hobbystów. Chodzi, żeby poszło do zwykłych ludzi, takich jak ja, którzy mają dziwne impulsy, np. chcą mieć polski parowóz, ale po krótkim przeglądzie oferty zapał im stygnie i zamiast Pt31 skończy się pewnie na nie takim polskim Oi2.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.970 122 22
#24
O, i tutaj padają właśnie święte słowa.
Ta dziedzina modelarstwa, przy odpowiednio niskich cenach, dobrze by trafiła do osób, które nie interesują się teraz tym za bardzo, właśnie chociażby ze względu na ceny tego hobby, oraz niemal brak normalnej dostępności typowo polskiego taboru.
A jakie jest parcie na wszelkie modele z napisem "PKP", uważni śledzący dział z absurdami z Allegro na pewno wiedzą.
Widać to również po ponoć nie najgorszym sprzedawaniu się fikcyjnych modeli Roco czy Piko ze znaczkiem "PKP".
 
OP
OP
G
Reakcje
0 0 0
#25
CoCu napisał(a):
O, i tutaj padają właśnie święte słowa.
Ta dziedzina modelarstwa, przy odpowiednio niskich cenach, dobrze by trafiła do osób, które nie interesują się teraz tym za bardzo,".
Tak właśnie! Kupiłem książkę Pokropińskiego o polskich parowozach i nagle odżyły dziecięce marzenia! Wrzucam hasła na google, trafiam na model Pt31 i dyskusje o nim. Widzę tandetę w paskarskiej cenie. Rezygnuję.


Oto cały zestaw, statyczny kit wtryskowy lokomotywa i dwa wagony w skali 1/72. Jaka byłaby cena zestawu w skali H0 z napędem? :D
http://www.jadarhobby.pl/ummt-armored-train-type-23rd-battalion-p-18239.html
 
OP
OP
G
Reakcje
0 0 0
#27
ciekma napisał(a):
Statyczny kit PAROWOZU 1/87 kosztuje około 60 zł, więc te 1/72 strasznie drogie są...
Unimodel produkuje technologią short run. Niszowy produkt, jak polskie parowozy. Revell w cenach ok. 60PLN to wielkoseryjna produkcja. Wydawało mi się, że Unimodel to będzie lepszy przykład do porównań.
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#28
Grzegorz2107 napisał(a):
Unimodel produkuje technologią short run. Niszowy produkt.
No właśnie - wielkoseryjne parowozy statyczne kosztują 60 zł a jeżdżące około 1000zł,
niszowy kit kosztuje ponad 200zł, więc niszowy jeżdżący z proporcji jakieś... 4000zł?
 
D

Dariusz

Gość
#29
Niektorzy sa fantastami.
Grzegorz2107 zobacz na ceny modeli jezdzacych na swiecie. USA jest tansze ale tez nie w takich cenach o jakich piszesz zebys chcial. Modelarstwo kolejowe jest i bylo drogie i porownywanie tego do statycznych modeli samochodow to dziecinada. Sam piszesz, ze nie masz o tym pojecia a z uporem maniaka lansujesz tezy bez pokrycia.
200 zlotych za kit 1/72 !!!!. Toz to zlodziejstwo. Nie spotkalem sie z kitem plastikowym wagonu drozszym niz $29.00
Juz widze te sprzedane tysiace parowozow polskich po 1000.00 zlotych :D
 
Reakcje
6 3 0
#30
Jakieś dziwne analogiczne dywagacje występowały już na forum z właścicielem Adam-Modellbau, jaki efekt końcowy - wiemy. Po co daremnie klepać w te klawiatury, mało tu pisuję ale takie banialuki drażnią mój układ nerwowy. Lepij weźcie się za makiety/modele/kolejki/żony* zamiast tak klepać głupoty.

* = niepotrzebne skreślić (tylko nie mazakiem na ekranie ;) )
 

Rafał G.

Znany użytkownik
Reakcje
3 1 0
#31
makieciarz napisał(a):
Jakieś dziwne analogiczne dywagacje występowały już na forum z właścicielem Adam-Modellbau, jaki efekt końcowy - wiemy. Po co daremnie klepać w te klawiatury, mało tu pisuję ale takie banialuki drażnią mój układ nerwowy. Lepij weźcie się za makiety/modele/kolejki/żony* zamiast tak klepać głupoty.

* = niepotrzebne skreślić (tylko nie mazakiem na ekranie ;) )
Święte słowa, jak tam mój model cysterny Orlen/Star?

Pozdrawiam Rafał
 
Reakcje
1 0 0
#32
Makieciarz ma rację. Jak popatrzyłem na te "doskonałe" wypraski z ukraińskiej firmy to pomyślałem-pomyliłem fora!, A jednak nie. A tak przy okazji koledzy, czy nie macie problemów z odbiorem prądu z kół "Revella"? :D :D :D

p.s. Chłopak "kolega MODELARZ2107" się zatrzymał na modelach ze składnicy harcerskiej "do sklejania" klejem który topił plastik (może i dobre to było , bo się spoiny obłe robiły. Niech nam pokaże swoje osiągnięcia w modelach redukcyjnych samolotów , a później się mądrzy. Z tego co wiem to nasz kolega niejaki FENIX vel LOKOMOTYWA 77 miał w tej kategorii mistrzostwo lub vicemistrzostwo Polski i takich głupot o żywicy w naszych tematach kolejowych nie wypisuje.....Zrobić dobry żywiczny odlew to naprawdę nie lada sztuka!!!!!!! Natomiask "kolega" chyba nawet nie ma pojęcia co to jest brass...... PT31 jest chyba z papieru.... :shock: :shock: :shock:
 

Załączniki

OP
OP
G
Reakcje
0 0 0
#33
Sam piszesz, ze nie masz o tym pojecia a z uporem maniaka lansujesz tezy bez pokrycia.
Przepraszam jeżeli nadużyłem gościnności. Uważam, że wytłumaczyliście mi dokładnie w czym problem. Jeśli sprawiam wrażenie maniaka to niechcący :D
USA jest tansze ale tez nie wtakich cenach o jakich piszesz zebys chcial.
Ale problemem pierwotnym dla większości tu obecnych nie jest tak naprawdę cena, ale brak interesującej i wartościowej oferty lokomotyw PKP wywołany omawianymi w wątku o Pt31 przyczynami.
p.s. Chłopak "kolega MODELARZ2107" się zatrzymał na modelach ze składnicy harcerskiej "do sklejania" klejem który topił plastik (może i dobre to było , bo się spoiny obłe robiły.
Polecam wszystkim chłopakom i dziewczętom Extra Thin z Tamiyi. Topiący plastik, idealny do cienkich profili polistyrenowych.



Niech nam pokaże swoje osiągnięcia w modelach redukcyjnych samolotów , a później się mądrzy.
Coś kolega drażliwy dzisiaj. Próbowałem dyskutować, nie mądrzyć się. Przypomnę, że nie ma obowiązku odpowiadania na moje posty. Sam ze sobą dyskutować nie będę :D
takich głupot o żywicy w naszych tematach kolejowych nie wypisuje.....Zrobić dobry żywiczny odlew to naprawdę nie lada sztuka!!!!!!! ..
Tę sztukę opanowało do perfekcji wielu polskich amatorów zajmujących się modelami lotniczymi i pancerką. Kilka firm również. To już nie są "gluty" jak w dawnych latach. Żadnych pęcherzyków powietrza, żadnych grubych kanałów wlewowych utrudniających obróbkę, żadnych zniekształceń. Możliwe są do uzyskania kształty , jakie wymagałyby skomplikowanych rozbieralnych form wtryskowych i finezja detali nieosiągalna w żadnej innej technologii.
Nie musisz o tym wiedzieć, bo postęp się dokonał w ostatnich kilku latach. W każdym razie nowe żywiczne modele samolotów mają zwykle lepiej odwzorowane detale i fakturę powierzchni.
Ciekawym proponuję obejrzeć ofertę tanich dodatków do waloryzacji modeli lotniczych i wyrobić sobie zdanie na temat możliwości tej technologii (wytrzymałość i elastyczność jest bardzo podobna do polistyrenu):
http://www.quickboost.net/catalogue.htm
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#34
Grzegorz2107, nie przejmuj się za bardzo drażliwością, niektórzy mają permanentną,
ale fakt faktem wszedłeś na forum i z miejsca poruszyłeś drażliwy temat, który był wiele razy poruszany a nic z tego nie wynikało - więc się nie dziw reakcjom.
Choć trochę racji masz - np. Czesi nie wiedzą, że się nie da, i robią swoje modele mniej lub bardziej seryjnie.
 

Rutek

Aktywny użytkownik
Reakcje
4 0 0
#35
A mi nasunęły się takie wnioski np. jak to Dracula ładnie nazwał: dla gablociarzy i gablociarzy defiladowców:
Modele statyczne z żywicy niczym Revelle ale polskich serii parowozów ( ponieważ karton jest dla mnie zbyt giętki w porównaniu z plastikiem) a jeździć za bardzo nie mam kiedy.
A co sprawniejsi jeżeli będą chcieli jeździć to i tak dosztukują sobie napęd z gotowych modeli. Ale ja się nie wypowiadam o seria krótkich i długich, bo dłubię sobie w domu tylko dla siebie.
 

Podobne wątki