Niedoszłe lokomotywy serii EP23 i ET24 oraz podobne

[Ogryzek]

Cóż, plany planami , rzeczywistość je przerosła niestety, do tego jak było nikt już nie dojdzie.
Na kolei niestety panuje mentalność ,,rzeczy niepotrzebnych,, i wszystko się tnie , wyrzuca , pali, dokumentacje jakie były opracowane lub choć szkice do projektów dawno już poszły pewnie z dymem ,, na co to komu ??,, - prawda?

Nie prawda wszystkie dokumentacje (opracowania) prototypów są w CBK. Bylem widziałem jest tego masa zaczynając od wagonów rożnego tupu po lokomotywy takie jak ET24. Nie długo będę pisał do nich o dokumentacje EN57 bo duża cześć osób wykazuje zainteresowanie- ale o tym później w innym wątku.

 

[Andrzej Harassek]

(EP23) istniała, i była to faktycznie przebudowana maszyna ET22. Jednak nie ma to nic wspólnego z powyższym tematem. Po prostu, wcześniej zakładano budowę lokomotyw o tym oznaczeniu, a skoro nie powstały (nawet prototypy), to oznaczenie będąc wolne, wykorzystano na przebudowaną ET22.

Kolejność zdarzeń była odwrotna: EP23-001 zbudowana w Pafawagu w 1972 r (nie była to przebudowana ET22) była pierwszą i jedyną istniejącą rzeczywiście lokomotywą, noszącą to oznaczenie. Ponieważ próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów, zrezygnowano z tej koncepcji, a po jakimś czasie prototyp przebudowano wg dokumentacji ET22 i oznaczono jako ET22-121 (można powiedzieć 121-bis, ponieważ przebudowana EP23 odziedziczyła numer po skasowanej wcześniej pierwszej ET22-121). Dopiero później, w latach osiemdziesiątych, powstała koncepcja lokomotyw, opisywanych w tym wątku i wtedy po raz drugi wykorzystano oznaczenie EP23, niestety, tylko na papierze.

 

[e-lektryk]

..Nie prawda wszystkie dokumentacje (opracowania) prototypów są w CBK. Bylem widziałem jest tego masa zaczynając od wagonów rożnego tupu po lokomotywy takie jak ET24. Nie długo będę pisał do nich o dokumentacje EN57 bo duża cześć osób wykazuje zainteresowanie- ale o tym później w innym wątku.

Taa.. powodzenia życzę !!
ps.-pisały setki, każdy dostał odpowieź że spaliło się, osobiście odwiedzały dziesiątki i również ,,spaliło się,, to ja już nie wiem kto kity wciska, są tacy co twierdzą że dostali dokumentację z CBK ale ich modele świadczą o czymś wręcz przeciwnym.

Gdyby coś istniało to napewno do tej pory by coś wyciekło a tu nic nawet zajawki

No cóż -może tobie jako 1001 osobie w końcu udzielą innej informacji, ja w kazdym razie traktuję temat jako ciekawostkę(jak wszystko zresztą o kolei ponieważ to ,,hobby,, jest u mnie takim dodatkiem do innego Hobby).

 

[Ogryzek]

e-lektryk po co miał bym klapać lub kit wciskać. czas pokarze, swoje wiem co widziałem. Nie interesowały mnie jednak prototypu gdy bylem w CBK tym bardziej ze cenią się w za ksero. Brałem co w tedy potrzebowałem. Nie sadziłem ze kiedyś takie rysunki będą tak potrzebne. Jak pisałem wcześniej będę się wybierał do CBK to rurze ten temat. Okaże się co powiedzą proste

 

[RMP]

Nic się nie pali i nic się nie wyrzuca. Tego typu rzeczy (prototypy, dokumentacje techniczne wagonów i lokomotyw, a także inne rzeczy) są w archiwach w każdej chwili do wglądu dla merytorycznie uprawnionych pracowników ogólnie pojętego PKP.
A to czy chce się po nie sięgnąć i wyszukać na prośbę takich czy innych miłośników kolei to już jest inna sprawa.
e-lektryk - o mentalności na kolei to podejrzewam, że nie masz kompletnie żadnego pojęcia bo jakbyś trochę na niej popracował to nie pieprzył byś takich farmazonów.
Tam naprawdę wyobraź sobie, pracują wbrew ogólnie panującym opiniom (może nie na eksponowanych prezesowskich stanowiskach) poważni i kompetentni ludzie.
RMP

 

[e-lektryk]

RMP..e-lektryk - o mentalności na kolei to podejrzewam, że nie masz kompletnie żadnego pojęcia bo jakbyś trochę na niej popracował to nie pieprzył byś takich farmazonów..

Niestety miałem tą przyjemnośći trochę pracowałem

RMP..Tam naprawdę wyobraź sobie, pracują wbrew ogólnie panującym opiniom (może nie na eksponowanych prezesowskich stanowiskach) poważni i kompetentni ludzie.
...
Tą ,,kompetencję poważnych ludzi,, widać na dworcach kolejowych i w pociągach oraz ogólnie na kolei.

Nie będę w taki sposób dyskutował, chcecie to załatwiajcie, za jakiś czas przypomnę wam co mieliście załatwić w CBK
Pozdrawiam
ps :
Ogryzek -dokomentacja techniczna EN57 z CBK
RMP -nie wiem , nie określił się, ale napewno też coś załatwi ku ogólnej uciesze modelarzy kolejowych -oczywiście z CBK !

 

[Ogryzek]

e0lektryk pamiętam założyłem już temat http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?f=2&t=8920 i czekam by uderzyć konkretnie cierpliwości wiec

 

[RMP]

A co ja niby miałem załatwić, bo sobie nie przypominam? Panie e-lektryku ja nic nie potrzebuję załatwiać, nikt mi łaski nie robi, taka praca.
Piszesz, że trochę pracowałeś, jak byś przepracował na kolei przynajmniej 15 lat to podkuliłbym ogon i nic bym się nie odzywał.
Na każde nieuzasadnione ataki na kolejarzy na tym forum będę reagował bardzo ostro, bo niektórzy za bardzo sobie ostatnio pozwalają jadąc na fali ostatnich wydarzeń.
RMP

 

[e-lektryk]

Nie idę na ,,fali,, ostatnich durnych wynaturzeń dziennikarskich,tudziesz ułomności ponad połowy Polskiego społeczeństwa(spowodowanej właśnie przez durnych dziennikarzy), ja znam kolej od podszewki wiem o sprawach kolei więcej niż ty pracujący tam 15 lat !!
Jeśli pracujesz na kolei to przestań oglądać TV i popatrz wokól co się dzieje, zainteresuj się PRAWDĄ a nie wymysłami dziennikarskimi, zainteresuj się kto jest twoim kierownikiem , dyrektorem, o przepraszam -teraz to się nazywa menager, prezes itd, jakie ma kompetencje , wykształcenie , jakie stanowiska zajmował do tej pory, jakie ma nastawienie do kolei !!
Zaręczam ci będziesz zdziwiony !! kto tobą żądzi i dlaczego jest tak źle i czemu tak mało zarabiasz.
Popatrz również na swoich kolegów , jaki mają stosunek do pracy i kolei wogóle, porozmawiaj popytaj dowiesz się ciekawych rzeczy.
Moja bytność w tym temacie niniejszym zostaje zakończona.

 

[CoCu]

RMP, jeśli ktoś pisze o kolei w ten sposób, że pracują tam idioci, nie musi znaczyć, że ma na myśli wszystkich pracowników.

Załóżmy, że mamy grupę inteligentnych i doświadczonych maszynistów. Są to odpowiedni ludzie, na odpowiednim stanowisku. Ale co z tego, skoro polecenia wydają im idioci, każąc robić coś głupiego. Co mają poradzić, skoro poprzez kolejnych rządzących stopniowo prowadzących kolej do upadku, muszą jeździć na starych zdezelowanych maszynach, ciągnąc zniszczone wagony z usterkami?

e-lektryk ma rację. Popatrz wokół siebie i pogadaj z ludźmi. Popatrz, jak wielu Twoich kolegów z pracy przychodzi tam tylko po to by zarobić kasę, mając wszystko to co robią głęboko gdzieś. Co najwyżej patrzą, jak i co ukraść. Zawsze będą twierdzili, że nie ma się co starać, skoro tak mało się zarabia. Nawet jakby dostali duże podwyżki, to dalej byle jak by wykonywali swoje obowiązki. Ilu wokół Ciebie jest ludzi z zamiłowaniem przychodzących do pracy, a nie ze słowami "k...." na ustach od progu?

Na pewno na kolei jest grupa ludzi w porządku. Nawet wśród tych, którzy nie identyfikują się ze swoją firmą, ale przynajmniej wykonują co do nich należy odpowiednio. Ale jednocześnie panuje tam banda debili, głównie na tych wyższych stanowiskach, w widoczny sposób niszcząc coraz bardziej tę firmę.

 

[e-lektryk]

Dobra, temat jest ciekawy więc szkoda go olewać,
oto problem:
znalazłem w moich szpargałach taki rysuneczek , pochodzi z czasopisma Trakcja i Wagony z 1981 roku nr7-8.
Co to jest ?
zachwał się szczątkowy opis jednostki i jest to zespół trakcyjny dla metra ale którego ?, Moskwa, Berlin, Warszawa ?
Z tymi ryflami wygląda jak Radziecki dla Warszawy ale mogę się mylić

 

[Andrzej Harassek]

Głowy nie dam, ale wygląda mi to na metro berlińskie (NRD), więc tabor produkcji NRD, nie radzieckiej (też maja ryfle).

 

[e-lektryk]

Ha, faktycznie !!! jeszcze jeżdżą !!
http://www.flickr.com/photos/m-c/2060952916/

 

[Andrzej Harassek]

Przypomniało mi się, że powinienem mieć zdjęcie takiego zespołu i proszę:

Zdjęcie zrobione na terenie zakadów Bombardier w Hennigsdorf, we wrześniu 2010 r.