Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
W 80% wybierają ten samochód kobiety, stąd mój opis tego samochodu. Kilka RAV4 sprzedaliśmy i każdą kupiła kobieta. Kobietą bardzo podoba się ten samochód, mężczyzną już mniej.
To dla mnie żaden argument, ale w ogóle uważam, że podział na samochody "męskie" i "damskie" jest bez sensu. Jakle cechy auta stanowią o tym, że jest męski czy damski? A wielu mężczyznom RAV4 też się podoba, znam kilku takich, którzy właśnie RAV4 sobie kupili.
PS. To, co napisałem, dotyczy poprzedniego modelu, nie tego obecnie produkowanego.
To dla mnie żaden argument, ale w ogóle uważam, że podział na samochody "męskie" i "damskie" jest bez sensu. Jakle cechy auta stanowią o tym, że jest męski czy damski? A wielu mężczyznom RAV4 też się podoba, znam kilku takich, którzy właśnie RAV4 sobie kupili.
Wiem o tym, ale to jest moja opinia. Kolega pytał co wybrać, żebyśmy mu podpowiedzieli. RAV4 dobry samochód tylko nie w diesel, bo to awaryjna jednostka.
Silniki D-4D a w szczególności D-Cat czyli 2.2. Wysokie zużycie oleju i przepalająca się uszczelka pod głowicą a dokładnie jej podnoszeniem i po silniku.
mnie się RAV też podoba a że tak naprawdę żona częściej jeździ niż ja to może będzie mi łatwiej ją przekonać. Ciekawym czy nadal działa legendarna niezawodność Toyoty w tym modelu, a interesują mnie tylko silniki benzynowe bez turbo. BMW X3 (model po 2009) to auto które zdecydowanie u mnie jest nr 1 i na które zdecydowanie mnie nie stać.
od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zmiana auta, prosiłbym Panów o opinię może posiadacie takie auta, w kręgu moich zainteresowań są:
- Subaru Forester, Mitsubishi Outlander, Qashqai 4x4, RAV 4, X Trail 4x4, Opel Antara, VW Tiguan. Tylko benzyna, modele po 2009, może być automat, tylko bez gazu.
Subaru Forester benzyna- może. Diesel w manualnej skrzyni - porażka. Silnik zbiera się świetnie, pali średnio 6,8 l przy ok. 160 KM, ale sprzęgło tragedia. Wymiana po 40 tys i nadal nie daję rady do końca wcisnąć. Przy 6 biegach i krótkiej jedynce załamka.
Ciekaw jestem opinii na temat innych SUVów.
A co sądzicie o nowym Jeepie?
grand szeroki dziś wymieniałem skrzynie automat , auto z 2012r i przebieg 120 tysi ,3.0 CRD - zmieliło ją w diabły , auto w niemczech straciło biegi (niemiaszki przeprogramowali skrzynie i tyle , bo tyle na robocie się znają) koleś dojechał do szczecina i skrzynia klękła --- to jedyny przypadek jak od dwóch lat siedze w Jeppie. Nie kupować czasem Jeppa SRT8 , bo nie jedzie i koszt 340.ooo PLN. Aaaa Broda ... kup Omege Lotus z 91r , będe Cię na rękach nosił
grand szeroki dziś wymieniałem skrzynie automat , auto z 2012r i przebieg 120 tysi ,3.0 CRD - zmieliło ją w diabły , auto w niemczech straciło biegi (niemiaszki przeprogramowali skrzynie i tyle , bo tyle na robocie się znają) koleś dojechał do szczecina i skrzynia klękła --- to jedyny przypadek jak od dwóch lat siedze w Jeppie. Nie kupować czasem Jeppa SRT8 , bo nie jedzie i koszt 340.ooo PLN. Aaaa Broda ... kup Omege Lotus z 91r , będe Cię na rękach nosił
eeeeeeeeee 60-80 tysi i masz fure o przebiegu 50 tys. km pierwszy właściciel , auto kolekcjonerskie (900 sztuk na cały świat) i mało które auto jest w stanie "jej" dorównać za te kase = tyle koniuff i niutonuff...
eeeeeeeeee 60-80 tysi i masz fure o przebiegu 50 tys. km pierwszy właściciel , auto kolekcjonerskie (900 sztuk na cały świat) i mało które auto jest w stanie "jej" dorównać za te kase = tyle koniuff i niutonuff...
Wiele pięknych aut tu się już przewinęło, więc dołączę i ja swoją wielką i dozgonną Miłość
Samochód roku 94' (wtedy ten tytuł coś znaczył - Micra dostała go między innymi za absolutną nowość i innowację w tej (i nie tylko tej) klasie czyli cztery zawory na cylinder, co z niewielkiego autka czyni naprawdę szybkie i zrywne auto nie żłopiące przy tym wcale wielkich ilości paliwka
Swoją już mam 10 lat, jest już pełnoletnia (rocznik 96') i tak jak dawniej jest autem które jest jednym z najmniej awaryjnych aut jakie kiedykolwiek wyprodukowano (nie to co obecne auta (nowe Micry też niestety, choć w nich akurat została tylko nazwa...) które po 3-4 latach zgodnie z dyrektywami unijnymi, mają ulec biodegradacji )
Zatem bez zbędnego lania wody - kilka fotek "Złotej Strzały Meteora"
Piękne macie samochody, najbardziej zazdroszcze starych klasyków, też moim marzeniem jest takiego kiedyś posiadać, od 6 lat posiadam swoje inne marzenie, Astre GSi, którą sobie przerabiałem, obecnie nic się nie dzieje ale czekają już inne felgi i trzeba przy silniku dokończyć jeszcze. Micry nie zazdroszcze bo sam miałem taka tylko czarną z faltdachem, jeśli niechcesz się kłócić to nie zaczynajmy tematu micry Nawet mojej żonie sie ona nie podobała... Ale naprawde podziwiam ludzi którzy kochają te auta (widziałem takich na forum micry).
Dla mnie świetnie zrobiona Astra. Przymierzm się do kupna Morris Minor, wychaczyłem u takiego starego dziadka, tam wszystko jest do wymiany ale to nie ważne jest czarny i ma wersalke czerwona z przodu i z tyłu- obecnie zakupczoną przez kury, a o nowym nissanie w wersji sportowej to mogę zapomnieć. Zrobię sobie Morrisa po swojemu a poźniej pojade nim do Polszy bronić kraj bo ponoć rezerwistów mają wzywać na szkolenie i będzie możliwość postrzelania karabinem