-Genialne! - Inspirujące!
Kolego Astro, ten kawałek ( bo to co widać na zdjęciu to jest dosłownie taki tylko malutki kawałeczek jakiejś jednotorowej linii kolejowej na wiadukcie ) -Otóż ta linia jest od dawien dawna rozebrana, budowle ziemne zniwelowano , tak , że nie ma po niej śladu, - ponoć ostatni raz był na niej widziany pociąg z czerwono armistami w czterdziestym piątym.
- Kiedyś próbowałem od tego wiaduktu zbadać dokąd mogły zaprowadzić jakiekolwiek ślady w jednym jak i drugim kierunku, ale dałem spokój, komary, kleszcze ,żmije .. wszystko wokół porośnięte chaszczami. -Odziwo sam wiadukt przetrwał rozbiórkę, rzecz niespotykana,
-na tym malutkim odcinku okazuje się, że szyny i mocowanie ich do podkładów, podkłady są w b.dobrym stanie, wszystko zdaje się być kompletne sam wiadukt i szyny zardzewiałe, na wiadukcie ślady złomiarzy niestety widoczne, pozrywane blachy i odbojnice.Dziwne, bo na żadnej mapie kolejowej nie jest w ogóle ta linia +ten wiadukt(!)zaznaczona i w zasadzie nie wiadomo skąd i dokąd ta linia kiedyś prowadziła, wszędzie wokół lasy, głusza...Kierunek usytuowania wiaduktu jest na wschód - zachód, może to była linia spec znaczenia, pozostał po niej ten wiadukt-hmm.. ze względów strategicznych, no ale dlaczego zlikwidowano torowisko, łacznie z nasypami?
Fajnie,że odtworzyłeś to ,tylko trza zachaszczyć te tory i nasyp, a i szyny zardzewić.