Dawno nic się nie działo, to chociaż to wrzucę:
Ćwiczyłem trochę szutrowanie.
Z początku spanikowałem, bo po kilku godzinach jak zalałem, tak dalej było mokro i grząsko, ale widzę, że już twardnieje.
To tor z uporkiem, chciałem go bardziej zasypać, ale trochę się obawiam, bo jednak chciałbym żeby wjeżdżała tam jakaś lokomotywa na postój.
Panowie, co na to? Chciałbym jakąś taką ziemię z której wystają tylko kawałki tłucznia, potem podmalować jakimś czarnym błyszczącym, że niby olej z lokomotywy itp.