Moje egzemplarze wagonów 440V od Schlesienmodelle już były "pod pędzlem".
Korzystając z okazji, podkleiłem na nowo pomosty.
Przyznam, że nie jest to taka prosta sprawa jakby się wydawało, bo przy podklejaniu ich należy je trzymać "z zadartym do góry nosem".
Jak kleimy na wprost, to później delikatnie opadają na dół).
W towarzystwie z modelem Roco.
Również w towarzystwie z modelem Roco, lecz tym razem niepatynowanym.







Korzystając z okazji, podkleiłem na nowo pomosty.
Przyznam, że nie jest to taka prosta sprawa jakby się wydawało, bo przy podklejaniu ich należy je trzymać "z zadartym do góry nosem".
Jak kleimy na wprost, to później delikatnie opadają na dół).

W towarzystwie z modelem Roco.

Również w towarzystwie z modelem Roco, lecz tym razem niepatynowanym.




-
18
-
6
-
4
-
1
- Pokaż wszystkie