OP
OP
-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Makieta domowa [Makieta] Powrót do marzeń z młodości
- Inicjator wątku wojtek1951
- Data rozpoczęcia
Nastawnia bramowa to wyłącznie urządzenia elektromechaniczne (tzw. suwakowe), taka nastawnia nie nadaje się do pędni. W urządzeniach elektromechanicznych (suwakowych) stosuje się elektryczne napędy zwrotnicowe oraz sygnalizatory kształtowe również z elektrycznymi napędami. Takie nastawnie można spotkać na tzw. Ziemiach Odzyskanych, były dość często budowane przed wojną na kolejach niemieckich. Po wojnie, na PKP często w ramach modernizacji wymieniano sygnalizatory na świetlne, ale na części stacji z takimi urządzeniami elektrycznie nastawiane sygnalizatory kształtowe przetrwały do lat 80. XX wieku, a może i dłużej. Nie wiem, czy dziś jeszcze pracuje na PKP jakaś nastawnia suwakowa z sygnalizacją kształtową.
OK. To jest makieta laika, ponadto, nie jest wystawowa, tylko prywatna. Wątpię, żeby kolega Wojciech regularnie zapraszał kolejarzy (znawców) tematu, by dyskutować o makiecie i jej (braku) realności. W tym momencie spotykamy się z kompromisem.
Kompromisy w tym wypadku były by 3:
1. Nastawnia w miejscu wskazanym przez kol. Rozjazd.
2. Nastawnia bramowa.
3. Nastawnia na peronie (a takie można spotkać np. w Gdańsku, Lesznie, czy w Budapeszcie Keleti).
Albo rwiemy tory i budujemy stację od nowa
Kompromisy w tym wypadku były by 3:
1. Nastawnia w miejscu wskazanym przez kol. Rozjazd.
2. Nastawnia bramowa.
3. Nastawnia na peronie (a takie można spotkać np. w Gdańsku, Lesznie, czy w Budapeszcie Keleti).
Albo rwiemy tory i budujemy stację od nowa
Problem w tym, że nie "albo". Kwestia samej nastawni i jej umieszczenia to jedno, a nierealistyczny układ torowy to drugie. Zakładam, że jeżeli kolega @wojtek1951 napisał
to chciałby fachowej porady, a nie całkowitej fikcji z założeniem
Pewne kompromisy oczywiście będą konieczne, ale akurat chyba te trzy nie byłyby wielkim kompromisem.
1. Miejsce, wskazane przez kolegę @Rozjazd to to samo miejsce, które jest na moim rysunku wyżej i zasadniczo jest OK. Problem w tym, że tam już jest jakiś obiekt.
Rozwiązania z pozycji 2. i 3. nadają się wyłącznie na urządzenia bez pędni, więc są możliwe tylko, jeżeli autor makiety się na to zdecyduje - co może nie byłoby najgorszym pomysłem. Ale to wszystko nie ma bezpośredniego związku z nierealistycznym układem torowym, więc nawet przyjęcie jednego z tych trzech rozwiązań nie załatwia sprawy.
Powtarzam, przy urządzeniach z pędniami nastawnia nie powinna stać między torami. Pędnie do zwrotnic i semaforów mogą iść razem. Kanały pędniowe są różnej pojemności, a w razie potrzeby stosuje się ich więcej obok siebie. Co do rozstawienia semaforów, to bez odpowiedzi na moje wcześniejsze pytanie nie jestem w stanie niczego zaproponować. Proszę o informację, czy gdzieś w wątku jest plan całości, bo tylko wtedy będę mógł ustawić semafory.
to chciałby fachowej porady, a nie całkowitej fikcji z założeniem
Pewne kompromisy oczywiście będą konieczne, ale akurat chyba te trzy nie byłyby wielkim kompromisem.
1. Miejsce, wskazane przez kolegę @Rozjazd to to samo miejsce, które jest na moim rysunku wyżej i zasadniczo jest OK. Problem w tym, że tam już jest jakiś obiekt.
Rozwiązania z pozycji 2. i 3. nadają się wyłącznie na urządzenia bez pędni, więc są możliwe tylko, jeżeli autor makiety się na to zdecyduje - co może nie byłoby najgorszym pomysłem. Ale to wszystko nie ma bezpośredniego związku z nierealistycznym układem torowym, więc nawet przyjęcie jednego z tych trzech rozwiązań nie załatwia sprawy.
Powtarzam, przy urządzeniach z pędniami nastawnia nie powinna stać między torami. Pędnie do zwrotnic i semaforów mogą iść razem. Kanały pędniowe są różnej pojemności, a w razie potrzeby stosuje się ich więcej obok siebie. Co do rozstawienia semaforów, to bez odpowiedzi na moje wcześniejsze pytanie nie jestem w stanie niczego zaproponować. Proszę o informację, czy gdzieś w wątku jest plan całości, bo tylko wtedy będę mógł ustawić semafory.
.
Zapomniałeś o kropce na końcu
Przy okazji, żeby nie nie pisać tylko o ortografii i gramatyce, to mam pytanie dot. rozjazdów i przewodzenia prądu.
W rozjazdach roco iglice są zamocowane w specjalnych gniazdach, które podają im prąd. Dodatkowo iglica zostaje dociśnięta do właściwej szyny i wszystko gra.
Problem pojawia się po malowaniu szyn (aerografem), bo farba skutecznie odizolowuje iglicę, zalewa gniazdo i dupa.
Mam pytanie d, może ktoś już to przerobił : Jak nieinwazyjnie przywrócić zasilanie iglicy?
Zapomniałeś o kropce na końcu
Przy okazji, żeby nie nie pisać tylko o ortografii i gramatyce, to mam pytanie dot. rozjazdów i przewodzenia prądu.
W rozjazdach roco iglice są zamocowane w specjalnych gniazdach, które podają im prąd. Dodatkowo iglica zostaje dociśnięta do właściwej szyny i wszystko gra.
Problem pojawia się po malowaniu szyn (aerografem), bo farba skutecznie odizolowuje iglicę, zalewa gniazdo i dupa.
Mam pytanie d, może ktoś już to przerobił : Jak nieinwazyjnie przywrócić zasilanie iglicy?
Ostatnio edytowane:
Wojciechu dlaczego nie jest kontynuacją? Zwróć uwagę na podwójną rolę kierownicy (tego krótkiego odcinka wygiętego od linii iglicy).
W jednej pozycji zwrotnicy przejazd koła taboru odbywa się na początkowym odcinku po główce w kierunku dziobu krzyżownicy (ten trójkąt jak go nazywasz), kiedy zmienisz położenie zwrotnicy to przeciwne koło (inna polaryzacja) kontaktuje się wewnętrzną stroną koła o ten wygięty odcinek. Reasumując krzyżownica pełni rolę dla dwóch relacji i musi być przełączana elektrycznie lub separowana bo dochodziło by do zwarć w zasilaniu.
Pozdrawiam
W jednej pozycji zwrotnicy przejazd koła taboru odbywa się na początkowym odcinku po główce w kierunku dziobu krzyżownicy (ten trójkąt jak go nazywasz), kiedy zmienisz położenie zwrotnicy to przeciwne koło (inna polaryzacja) kontaktuje się wewnętrzną stroną koła o ten wygięty odcinek. Reasumując krzyżownica pełni rolę dla dwóch relacji i musi być przełączana elektrycznie lub separowana bo dochodziło by do zwarć w zasilaniu.
Pozdrawiam
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
|
Makieta domowa Powrót do dzieciństwa - Makieta TG Dolomity | Buduję makietę | 352 | |
| [Makieta] Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa | Buduję makietę | 211 | ||
| Moja makieta | Buduję makietę | 6 | ||
|
Kazimierz makieta modulowa | Buduję makietę | 8 | |
| Moja makieta - segmenty H0 | Buduję makietę | 24 |
Podobne wątki
-
Makieta domowa Powrót do dzieciństwa - Makieta TG Dolomity
- Rozpoczęte przez Kempol
- Odpowiedzi: 352
-
[Makieta] Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa
- Rozpoczęte przez Lechtej
- Odpowiedzi: 211
-
-
-