Czy ktoś praktykował z mieszankami, gładź gipsowa, cement, tudzież inne materiały budowlane, w zestawieniu z wodą, wikolem, a z tego wszystkiego masa "betonowa" na drewno i sklejkę?
Chodzi o zrobienie realnego żelbetowego wiadukt, a nie malowania farbą Fallera zwaną dla bajeru betonem.
Dodatkowo nakładana warstwa będzie musiała być nie za cienka i plastyczna, aby udało się odwzorować ślady po deskach szalunkowych.
Trochę mi szkoda czasu na wyważanie ew. otwartych drzwi, a dodatkowo eksperymenty trochę musiałyby potrwać, aby sprawdzić wytrzymałość na nieubłagalne procesy starzenia.
Zastanawiam się jeszcze nad wykorzystaniem gotowej szpachli do drewna w kolorze szarym, choć tu trzeba by dodać pyłu drzewnego, że uzyskać minimalną imitację ziarnistości.
Ważne.
Cała konstrukcja ze sklejki będzie zabezpieczona przynajmniej dwoma warstwami kaponu.
Chodzi o zrobienie realnego żelbetowego wiadukt, a nie malowania farbą Fallera zwaną dla bajeru betonem.
Dodatkowo nakładana warstwa będzie musiała być nie za cienka i plastyczna, aby udało się odwzorować ślady po deskach szalunkowych.
Trochę mi szkoda czasu na wyważanie ew. otwartych drzwi, a dodatkowo eksperymenty trochę musiałyby potrwać, aby sprawdzić wytrzymałość na nieubłagalne procesy starzenia.
Zastanawiam się jeszcze nad wykorzystaniem gotowej szpachli do drewna w kolorze szarym, choć tu trzeba by dodać pyłu drzewnego, że uzyskać minimalną imitację ziarnistości.
Ważne.
Cała konstrukcja ze sklejki będzie zabezpieczona przynajmniej dwoma warstwami kaponu.