Chyba raczej po 1976 roku. O ile pamiętam, długie daszki wprowadzono właśnie w połowie lat 1970., a celem tego była lepsza osłona przed słońcem i lepsze maskowanie świateł sygnalizatorów na wypadek czasu "W", jak określano czas wojny. Początkowo długie daszki zakładano na wszystkich sygnalizatorach, nawet na karzełkowych Tm. Dopiero po dłuższym czasie, po skargach maszynistów, że wskazania Tm są niewidoczne z małej odległości, zrezygnowano z długich daszków na karzełkach., stwierdzając, że na czas "W" sygnały manewrowe będą wyłączane. W dzisiejszych czasach, przy obecnych technikach działań bojowych z powietrza, te względy praktycznie nie mają już znaczenia i już dość dawno z długich daszków zrezygnowano. Ja osobiście uważam, że ze względu na osłonę przed słońcem, te długie daszki na sygnalizatorach wysokich to nie był taki głupi pomysł, a poza tym fajnie to wyglądało. No ale to moje prywatne zdanie.