witajcie ,teigrek ,,trója;; Ty43-126 na Trixie ,napęd kosmiczny w kotle , super przełożenia na metalowych trybach ze ślimakiem jazda bezszumowa i arcy płynna, ,
ale model jako baza mocno uciążliwa, raz , że obudowy to metal i to da się przeżyć ,natomiast detale i podzespoly z dziwnego zbrojonego włóknem tworzywa, gdzie noże i wiertła sie szybko tępią . Armatura użyta do konwersji to mosiądz: pokrywa dymnicy ,dwa inżektory z zaworami , zawory bezpieczeństwa , prasa smarna -pracująca , odolejacz ,chłodnica , prądnica , wywietrznik dachowy, zawory główne kotłowe i ich rury zasilające, wlew sadofosu klapy wodne...otwierane, listwa wzdłuż kotła( koryto) osłaniająca przewody -mosiądz. Zgarniacze wychodzące z ostoi jak w oryginale i inne detale.
Malowanie ,proponuję nazwę ,, SZOPAART''
Dużym wyzwaniem był dekoder fabryczny dźwiękowy aby go dostosować do polskich lamp,
jeden ze znanych elektroników po dłuższym czasie się poddał ,
sprawę wymiótł perfekcyjnie nijaki poszukiwany listami Elvis P.