Czesław Turko napisał(a):
Tak czytam Wasze wypowiedzi na temat konstrukcji segmentów i nasuwa się pytanie : jakie znaczenie ma ciężar segmentu? Przecież nikt z Was nie nosi ich na plecach czy pod pachą z imprezy na imprezę tylko wsadza do samochodu i przewozi. Sami sobie utrudniacie życie i narzekacie jak wiele czasu potrzeba na zrobienie jednej skrzynki.
Ciezar jest jednym z korzystnych czynnikow konstrukcji
kompozytowej.
Przy okazji: mialem okazje wozic skrzynki komunikacja miejska i pociagami, i wtedy to MA znaczenie, nawet korzystajac z samochodu tez nie zawsze jest rozowo (na Trako bylo jakies 200m "spacerku").
Inne korzysci to:
- obnizenie kosztu materialow
- zmniejszenie nakladu czasu (sklejke 6 tnie sie duzo latwiej niz 12 (15?) czy tez MDF (toto ma chyba ze 20mm)), profile czolowe sa duzo latwiejsze do wykonania i ich powtarzalnosc wychodzi lepiej (latwosc doszlifowania, mniejsze giecie brzeszczota, nie trzeba kombinowac z laserem/frezarka/stolarzem-fachowcem)
Oczywiscie wszystko pod warunkiem ze konstrukcja jest poprawna - w tym przypadku podkreslilem kompozytowa, bo wykorzystuje wlasnosci sklejki i styropianu (styroduru), dajac dobra sztywnosc przy nieduzej wadze.
Nie przecze ze forma wybrana przez Leszka Lewinskiego jest poprawna, tyle ze identyczne rezultaty mozna osiagnac takze innymi metodami. Moduly aluminiowe, ba- stalowe beda rownie wytrzymale
Sek w tym ze zwolennicy tych "solidnych" konstrukcji a priori zakladaja ze lekkie = gorsze.
Czesław Turko napisał(a):
O teoretycznej wyższości pojedynczych nóg nad koziołkami nie wspomnę.
Co jest wlasnie takim kategorycznym stwierdzeniem: byla o tym dyskusja na "Martelu" i argumenty na korzysc nog byly dla oponentow "teoretyczne", a wnioskiem z mozliwosci regulacji wysokosci bylo stwierdzenie ze Polska Norma na koziolkach nie bedzie sie laczyla z nikim innym.
Czesław Turko napisał(a):
Skrzynki jak i cała makieta modułowa Leszka Lewińskiego była budowana jakieś 15 lat temu. Do dzisiaj mimo iż była od tamtej pory składana i rozkładana na pewno za 100 razy dalej trzyma się w całości tylko dzięki prostocie budowy skrzynek segmentowych z których jest zrobiona.
Prostocie i solidnosci: 15 lat temu budowalo sie domy z cegly, teraz stawiaja z ytongow i innych "letkich" bloczkow i chalupa tez sie nie zawali. A wielka plyta mimo ze zelbeton to sie sypnie predzej czy pozniej.
Na marginesie: znam rozwiazanie gdzie konstrukcja makiety jest wykonana z kartonu tworzac strukture 'plastra miodu'. Jej poczatki siegaja lat 50-tych XX wieku, rozbudowa jest kontynuowana, wykorzystywane sa wciaz te same techniki.
Ja nie mowie ze to jest zle - 60 lat potwierdza ze nie. Ja tylko mowie ze sa dzis rozwiazania lepsze.
Przepraszam za bezogonkowosc-braki w lokalnym alfabecie
Pozdrawiam-Dominik Kara