Głosy o podchodach do tego ruchu trwają już od jakiegoś czasu, ale warto zwrócić uwagę, jak słabo zarządzana jest nasza kolej. Państwowy przewoźnik dzierżawi od CD lokomotywy spalinowe, które nie dają rady bezawaryjnie obsłużyć połączenia, to wymyśla plan naprawczy poprzez przetarg na świadczenie przewozów na tym połączeniu. Zrealizuje go prywatna firma SKPL, bo nikt inny nie wystartuje, bo nie dysponuje taborem. Biorąc pod uwagę, że tabor do tych pociągów był, funkcjonował i został zniszczony jest to podwójnie przykre, słabe, żałosne...